Porady ogrodnicze

Czy rośliny doniczkowe mogą zagrozić naszemu zdrowiu?

Rośliny doniczkowe są świetne: pięknie urozmaicają przestrzeń, dają tlen i odfiltrowują toksyny, a codzienna ich pielęgnacja, jeśli widać oczekiwane efekty, sprawia radość i daje poczucie satysfakcji. Są jednak kwestie, których się nie porusza, opowiadając o zaletach i wadach uprawy domowego zieleńca. Czy domowe rośliny mogą nam zagrażać?
Czy rośliny doniczkowe mogą zagrozić naszemu zdrowiu?

Uprawa roślin wymaga zaangażowania i uwagi. Prawidłowo pielęgnowane nie tylko cieszą oko podczas kwitnienia, ale też odwdzięczają się pożyteczną pracą na rzecz mikroklimatu w naszym domu. Pozytywy płynące z prowadzenia „domowego ogródka” opierają się na założeniu, że dbamy o nie i zapewniamy im prawidłowe warunki do wzrostu. Co jednak w przypadku, gdy „zapuścimy” rośliny? Albo nie dopilnujemy zaleceń względem warunków uprawy? Oczywistym jest, że zaczną one marnieć. Jak się okazuje, ich osłabienie może odbić się niekorzystnie na naszym samopoczuciu. Pod wpływem niesprzyjających warunków środowiskowych - spowodowanych nie tylko zaniedbaniem ale również nadmierną troską, której chociaż przyświecają dobre chęci, również skończyć się może uszkodzeniami okazów. Nierzadko zdarza się, że przelewamy ziemię w doniczkach lub narażamy roślinę na przebywanie w zbyt wysokiej temperaturze. Czym może to grozić? Szczególnie narażone na "przepielęgnowanie" są korzenie roślin, który poddane niekorzystnym warunkom szybko stają się siedliskiem grzybów i groźnych bakterii. Proces chorobowy trwa w najlepsze, podczas gdy my nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy, bo nie możemy go dostrzec gołym okiem.

Zarejestruj się! | Dodaj galerię

Grzyby i inne mikroorganizmy szkodzą nie tylko samym roślinom, ale też mieszkańcom domów, w których trzymamy zielone okazy. Grzyby wytwarzają zarodniki, które u wielu ludzi mogą wywoływać łzawienie oczu, chrypkę i infekcje gardła, bóle głowy, spadki nastroju czy nawet astmę.  Nie zawsze jednak obecność bakterii w ziemi jest niewskazana - w niektórych przypadkach wspomagają one rozrost roślin.

Zarejestruj się! | Dodaj galerię

Rośliny na skutek ataku pasożytów lub niedostosowanej do ich wymagań pielęgnacji, ulegają stresowi, który wyzwala reakcje obronne przed niesprzyjającymi warunkami - część roślin wyposażona została w mechanizmy obronne, polegające na wytwarzaniu gazów (tzw. lotnych związków organicznych, LZO), składem przypominających zanieczyszczenia emitowane do atmosfery przez przemysł. Substancje wydzielane przez rośliny są niewyczuwalne dla ludzkiego zmysłu powonienia, należy mieć jednak na względzie, że długotrwałe przebywanie w pomieszczeniach, w których powietrzu występuje wysokie stężenie tego gazu może być trujące.
Co ciekawe, rośliny wykorzystują LZO... do komunikacji między sobą. W ten sposób ostrzegają się przed zagrożeniem.

Zarejestruj się! | Dodaj galerię

Część roślin, które dobrze znamy z codziennych upraw, posiada mechanizmy obronne, które oddziałując np. na ludzką skórę wywołują podrażnienia, wysypki i groźne uczulenia. Takich obrażeń nabawić się można przy codziennych czynnościach: podlewaniu, przesadzaniu, przenoszeniu rośliny w nowe miejsce. Wypryski mogą pojawić się na skórze po kontakcie m.in. z wilczomleczem, werbeną, krotonem, bluszczem pospolitym, pokrzywą, hiacyntem (tutaj czynnikiem alergennym jest substancja obecna w cebulkach). Co ważne, w przypadku niektórych gatunków reakcja organizmu w postaci stanu zapalnego może pojawić się z opóźnieniem, czasami więc trudno jest dopasować objawy do przyczyny.

Zarejestruj się! | Dodaj galerię

Podrażnienia wywołują także soki wypuszczane przez roślinę. Na skutek uszkodzenia liście i łodygi fiskusa wydzielają substancję obfitująca w silnie uczulający związek, jakim jest lateks. Zagrożenie jest tym większe, że po zaschnięciu, łączy się on z domowym kurzem i w wyniku oddychania dostaje się ludzkiego organizmu, przez co może wywoływać zapalenie spojówek czy astmę.

Zarejestruj się! | Dodaj galerię

Jak się uchronić przed przykrymi konsekwencjami?
Przede wszystkim należy pamiętać o dostosowaniu rutyny pielęgnacyjnej do wymagań konkretnego gatunku i poszczególnych jego odmian. Zbyt pieczołowita pielęgnacja, jest tak samo szkodliwa jak jej brak. Dodatkowo zwróćmy uwagę, by prace przy uprawianych okazach przeprowadzać w gumowych rękawiczkach, dobrze jest również osłonić oczy okularami.  Po skończonych pracach wszystkie użyte narzędzia i akcesoria dokładnie opłukujemy. Ewentualne wycieki ze zranień obcierajmy wilgotnym gazikiem jednorazowym.

Deccoria.pl
Zdjęcie główne: 123RF/PICSELL

Przeczytaj rówież:

Jak pielęgnować cyklameny?

Jak pielęgnować cyklamen perski?

Jak pielęgnować skrzydłokwiat?

Skrzydłokwiat - jak go pielęgnować?

Jak pielęgnować monsterę?

Roślinny hit internetu - Monstera deliciosa

Jak pielęgnować schefflerę?

Schefflera – jak ją pielęgnować?

Dlaczego storczyki nie kwitną?

Dlaczego storczyki w domu nie kwitną?

Jakie rośliny urosna z pestki?

Jakie rośliny urosną z pestki?

Przeczytaj również

REKLAMA
REKLAMA

Polecane artykuły

Ostatnio spodobało się

Informacja

Nie możesz dodać komentarza do tej treści. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.

Wyślij mailem

Informacja

Zgłoś nadużycie

Informacja

To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.
REKLAMA

Wyłącz to powiadomienie

Nie będziesz już więcej otrzymywać powiadomień do tego zdarzenia.
Państwa przeglądarka jest nieaktualna. Aby zapewnić większe bezpieczeństwo, wygodę i komfort użytkowania w tej witrynie, proszę zaktualizować swoją przeglądarkę.
Polub nas, aby otrzymywać niezliczone pomysły wprost na swoją tablicę!

Edycja zdjęcia

Obróć

Informacja

Zaloguj się

Newsletter

Zapisz się do newslettera, aby otrzymywać najciekawsze artykuły oraz inspiracje z serwisu Deccoria.pl

Powiadomienia

Informacja

Nie możesz wykonać tej akcji. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.