Mąż udostepnił mi swoje konto, więc wrzucam zdjęcia mieszkanka po małych zmianach. Głównie to dodatki, zdjęcia... Coś przestawiliśmy, coś dodaliśmy. Np. zasłonki w dużym pokoju (zaklinałam się, że niczego w oknach wieszać nie będę) dodały troche uroku, ociepliły wnętrze i zakryły paskudne rurki od kaloryfera (dzięki bysia i elaeven:)) Maskotki czekają na swoje miejsce w małym pokoju i mam nadzieję, że w końcu je tam przeprowadzimy... Pokoik jest ciągle w fazie "przejściowej" bo czeka aż zjawi się w nim mały lokator ;) Najbardziej brakowało nam zdjęć w mieszkanku i powoli zaczynamy tworzyć naszą małą domową galerię.