Mój pierwszy raz na deccorii :-)

kaska123, do halogenów nic nie mam, o ile nie są wbudowane w wydumane zwisy z uskokami. ten na zdjęciu dodatkowo został podkreślony malunkiem w dwu kolorach. najlepiej, jak pisze srubinka, przemalować całość na biało. druga sprawa natomiast, że jak na świeżą robotę to ktoś właścicielkę skrzywdził listwami wykończeniowymi (patrz: murek przy zlewie).

działaj! :)

krytyką się nie przejmuj. ja się też czasem gotowałam czytając komentarze, a po dwóch dniach do nich wracałam i zastanawiałam się "a może jednak..." :) powodzenia!

mnie ta kuchnia też nie porywa. rzeczywiście można by przemalować sufit na biało i na bank zdjąć te kwiatki ze ściany nad kaloryferem bo nie koniecznie tam pasują. chociaż uwielbiam ten kolor (malinowy róż) to wydaje mi się że tu wprowadził chaos. spróbuj pójść w wyciszającą brązowo - beżową kuchnię (takie masz fronty i kafelki). pod kuchenka połóż brązowy dywanik, zdejmij firankę z drzwi i daj albo drewnianą brązową żaluzję albo ostatecznie jakaś roletę. ten kącik obok kaloryfera też nie koniecznie, daj tam duży stojak na wino (dostrzegam że coś wisi na ścianie) taki masywny drewniany, można wyszperać na allegro za parę groszy. zobaczysz ze zrobi sie klimacik. tak się zastanawiam jeszcze bo na żadnym zdjęciu nie ma stołu??

Co macie do halogenów? Oświetlenie jak każde inne dostępne na rynku.. Nie rozumiem? Bardzo ładna i domowa kuchnia, nie przejmuj się krytyką, nie każdy ma mieć tak samo w domu/mieszkaniu jak reszta Dekorek! Aż musiałam konto założyć, żeby dodać komentarz i zbuczeć te buczące..

Cóż... sufit rzecz gustu... ja do takich "udziwnień" nic nie mam.... ba nawet mi się podobają więc mogę uchodzić za "bezguście". Jedyne co to przemalowała bym ten sufit tak by był cały biały.

Pińku, cieszę się, że potwierdzasz moje wcześniejsze sugestie - może wystarczy, że Doti zacznie od przemalowania sufitu na jasny kolor. Przecież to nowa kuchnia, chyba tuż po remoncie. Po co demolka?

Doti79 liczyła z pewnością na przychylniejsze komentarze, a tu taka skucha. Tak długo czekała na swoją kuchnię ... oj, chyba nas nie polubi. Najważniejsze, że dla Niej jest taka, o jakiej marzyła.

Doradzić można PRZED. Właścicielka kuchni nie pytała o radę przed remontem (chyba), tylko PO chciała pokazać jaka ma ładną nową kuchnię. Rozumiem radość z tejże, ale nie zmienia to faktów. A te jakie są każdy widzi. Moja rada? - przemalować całość ścian i sufitu na jeden jasny kolor, wyrównać sufit usuwając zwis, usunąc halogeny, dać lampę sufitową wiszącą, usunąć ze 2/3 płytek ze ścian......

Myśle ze nie jest tak żle jak poprzedniczki twierdzą. Najłatwiej krytykować, ale doradzić to już nie ma chętnej lub chętnego. Co to za fronty-firma lub nazwa? Interesuje mnie bo też zaczynam remont kuchni :)

Przekombinowane, aż strach.

wyjątkowo zgadzam się z magosinkiem

meble na 5, sufit na 1, reszta na 3 , to razem=...