10 najdroższych krzeseł i foteli na świecie

10. Oculus CH468 - Hans J. Wagner
Projekt „Oculus Chair” Hansa J. Wagnera powstał w latach 60., ale dopiero w XXI w. wszedł do produkcji. Jego nazwa pochodzi od łacińskiego słowa „oko” i odnosi się do szwów na przedniej części mebla, które układają się w nietypowy wzór. Jego oparcie i siedzisko wykonane jest z wyprofilowanego litego drewna bukowego, pokrytego wygodną poduszką i tkaniną; nóżki to szczotkowana stal nierdzewna. Cena? Bagatelka: 6 tysięcy dolarów.

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

 

 

Post udostępniony przez CHANINTR (@chanintrliving) Lis 23, 2017 o 2:29 PST

9. Diament – Harry Bretoi
Harry Bretoi zajmował się nie tylko wzornictwem, był przede wszystkim rzeźbiarzem, zafascynowanym trudnym surowcem, jakim jest metal. Dla firmy Knoll (założonej przez jego znajomą ze studiów) zaprojektował serię mebli z metalowej siatki i wygiętych prętów, z której największą popularnością do tej pory cieszy się krzesło „Diamond”. Cena: 6,628 dolarów.

8. Egg chair – Arne Jacobsen
Chyba nie ma żadnego entuzjasty architektury wnętrz, który nie znałby tego fotela. Słynne „Jajo” autorstwa Arne Jacobsena, zadebiutowało w 1958 roku. Jego fantazyjny charakter nie od razu przypadł odbiorcom do gustu, dopiero z czasem doceniono wyjątkowy projekt, który zapewniał (i wciąż zapewnia!) swoim właścicielom wysoko komfort użytkowania. Fotel może być wasz za 7 292 dolarów.

7. Kokos - George Nelson
Do stworzenia tego modernistycznego fotela George Nelsona zainspirował… orzech kokosa. Efektowny mebel powstał z zachowaniem zasad czystości formy i ograniczenia zużycia materiału. Nie zabrakło też, ale też elementu humorystycznego – stąd obróceniu uległa kolorystyka mebla. Siedzisko nawiązuje do zewnętrznej, ciemnej części skorupki orzecha, a jasna barwa miąższu znalazła się z tyłu, na oparciu. Obszerny wypoczynek zapewnia dużą swobodę ruchów i możliwości wygodnego usadowienia się. Cena? Tylko 8 280 dolarów. Co ciekawe George Nelson zasłynął również zaprojektowania innego mebla, słynnej sofy Marshmallow.

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

 

 

Post udostępniony przez The Mod House (@the_mod_house) Lis 30, 2017 o 6:47 PST

6. Frank Ghery - Power play
Frank Ghery to prekursor dekonstruktywizmu, nurtu w architekturze, zrywającego z przyjętymi, sztywnymi zasadami. Najbardziej znanym projektem artysty jest muzeum Guggenheima w Bilbao. Zajmował się on też wzornictwem. Stworzył między innymi fotel „Power play”. Odznacza się on dość tradycyjną formą, nieoczywisty jest jednak materiał, z którego go wykonano, czyli powyginana jak wstążka klombowa listewka. Cena za tę perełkę? 8 805 dolarów.

src: pinterest.com / Palette&Parlor

5. Finn Juhl - Chieftain Chair
Duński design nie cieszyłby się taką renomą, gdyby nie projekty Finna Juhla, który w latach 40. XX w. tworzył nietuzinkowe meble, charakteryzujące się przede wszystkim prostotą form i funkcjonalizmem. Chieftain Chair, czyli krzesło wodza powstało w 1949, w wyniku inspiracji wystawą broni, która odbyła się w tym samym roku w Kopenhadze. Swoją formą mebel symbolizować ma potęgę i siłę. Modele te produkowane są z drewna tekowego i orzechowego. Cena za sztukę: 13 503 dolarów.

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

 

 

Post udostępniony przez @thomnem Paź 11, 2018 o 6:32 PDT

4. Panda Banquette – Bracia Campana
Bracia Campana to duet projektantów z Brazyli. Uchodzą za najważniejszych twórców wzornictwa XXI wieku. Ich projekty są oryginalne i zaskakujące, częściowo utrzymane w duchu upcyklingu, łączą w sobie walory użytkowe, jak i estetyczne. Stoją oni za projektem krzesła wykonanego z całości z… pluszowych pand! Powstało jedynie 25 egzemplarzy tego mebla. Nic dziwnego, że na rynku osiągnęło zawrotną cenę 85 tysięcy dolarów…

src: pinterest.com / campanas.com.br