Artykuły

Pamiętacie te dekoracje? Kiedyś były bardzo modne

Zarówno w modzie, jak i we wnętrzach panują trendy, które przemijają i stają się… „obciachowe”. Często ze względu na sentyment nie potrafimy się rozstać z ulubionymi bibelotami i z nostalgią myślimy o dawnych czasach. Jednak nie wszystko, co dobrze wspominamy, dobrze wygląda we wnętrzach. Poniżej znajdziecie listę antytrendów, które wciąż zdobią nasze mieszkania.

Pamiętacie te dekoracje? Kiedyś były bardzo modne
REKLAMA

Wczoraj hit, dzisiaj kit

Dodatki w postaci różnorodnego oświetlenia od dłuższego czasu robią prawdziwą furorę. Do niedawna modne były lampeczki w stylu cotton balls, których początkowo wysoka cena była powodem stworzenia wielu poradników DIY na ich tańszą, domową wersję. Szybko zostały wymienione na proste, minimalistyczne światełka choinkowe.

Podobnie stało się z papierowymi żyrandolami. Do zakupu zachęcała cena, wygląd i oczywiście - moda. Niestety delikatny materiał był podatny na uszkodzenia, a sam żyrandol nie dostarczał odpowiedniej ilości światła, zwłaszcza w dużych pomieszczeniach. Alternatywą dla lekkich, papierowych kloszy zostały te geometryczne, stworzone z metalowych drutów.

Zobacz więcej zdjęć
Zobacz więcej zdjęć

Łazienkowe szaleństwa

Ach, ten niezapomniany klimat podwodnego świata, który niegdyś panował w łazience. Charakterystyczne zestawy mydelniczki, kubka i deski klozetowej, które wyglądały jak zamknięty w plastiku kawałek oceanu z rybkami i muszelkami. Rzadko kiedy te dodatki pasowały do reszty wystroju ubikacji. Bądźmy szczerzy – podwodne królestwo chyba nigdzie nie wyglądałoby dobrze.

Zobacz więcej zdjęć

Oprócz plastiku, w polskich domach, występowały także puchate nakładki na deskę sedesową, dywanik docięty tak, aby okalał muszlę klozetową oraz drugi, który miał chronić stopy przed zimnymi płytkami po wyjściu z wanny. Niestety puszysta tkanina nie była ani estetyczna, ani tym bardziej higieniczna, gdy codziennie, kilkukrotnie mokła. Nie wspominając już o miękko wyścielonym sedesie, który był rajem dla bakterii.

Zobacz więcej zdjęć

 

REKLAMA
REKLAMA

Szał kolorów i figur

Zdobienie ścian w ubiegłych latach było prawdziwym hitem, lecz teraz z pewnością nim nie jest. Malowanie ich w taki sposób, że powstawały dwa trójkąty, pasy pionowe i poziome lub kwadrat wewnątrz kwadratu w kontrastowych, agresywnych kolorach nie było najlepszą decyzją. Podobnie jak urządzanie całego mieszkania w jednym kolorze – beżu. Mdła kolorystyka sprawiała, że wnętrza były nudne i bez wyrazu.

Zobacz więcej zdjęć

Kilka lat później na topie były napisy i naklejki na ścianach. Znajdowały się wszędzie – na powitanie w korytarzu, w kuchni, sypialni i salonie. Ozdobami były banalne cytaty, kwiaty i zwierzątka.

Zobacz więcej zdjęć

Czasy swojej świetności mają za sobą także fototapety, zwłaszcza te z wizerunkiem plaży, lasu czy gór.

Zobacz więcej zdjęć

Jeszcze kuchnia czy już pokój dziecka?

Jednym z większych kiczów minionych lat były meble kuchenne z kolorowymi frontami. Wyglądały albo jak wykonane z plastiku, albo barwionego na zielono lub niebiesko drewna. Bardzo podobne zestawy królowały wówczas także w pokojach dziecięcych. Intensywne kolory oklein męczyły oczy i nijak nie pasowały do reszty wystroju.

Zobacz więcej zdjęć

Komplet dla każdego

Oklepane meble, które zna i  miał pewnie każdy. Był to standardowy komplet, który pasował do wszystkich pomieszczeń w domu. Kolory jasnego buku lub złocistej olchy są dzisiaj prawie niespotykane w mieszkaniach – zastąpiły je fronty w stonowanej kolorystyce.

Zobacz więcej zdjęć
REKLAMA
REKLAMA

Przystrojone okna

Kilka lat temu wybór dodatków pozostawiał wiele do życzenia. W polskich domach okna przysłaniały szyfonowe zasłony, z których warstw tworzone były rozmaite upięcia niczym w bajkowych pałacach. Te z kolei ozdabiane były sztucznymi ptaszkami, motylkami i kwiatami w wyrazistych różach, błękitach, zieleniach i żółciach. Nikt nie przejmował się niepasującą kolorystyką. Jakby fantazyjnego wyglądu i dekoracji było mało, w niektórych domach pomiędzy szybami znajdowały się aluminiowe żaluzje – hit lat 90.

Zobacz więcej zdjęć

Zero prywatności

Pamiętacie drzwi harmonijki? Były modne, pożądane, a także nie zapewniały ani krzty prywatności i potrafiły się zaciąć tak, że potrzebna była pomoc drugiej osoby, aby je otworzyć.

Zobacz więcej zdjęć

Pamiątki z wakacji

Zbieraliście pamiątki z wakacji? Każdy chciał się nimi pochwalić i tworzył prawdziwy ołtarzyk z bibelotami – muszelkami, drzewkami szczęścia, kolorowymi kamyczkami i figurkami zwierząt. Typowe „kurzołapy”, które nie wyglądały estetycznie i z pewnością do siebie nie pasowały.

Zobacz więcej zdjęć
REKLAMA
REKLAMA

To jeszcze żyje?

Do tego trendu niedawno wróciliśmy, lecz w mniej barbarzyńskim wymiarze. Wiele lat temu modne było ozdabianie ścian i mebli porożami, wypchanymi zwierzętami, skórami zawieszonymi niczym obrazy lub pełniącymi funkcję dywanów.

Później miejsce takich „trofeów” zajęły ich imitacje – plastikowe rogi lub plakaty z dzikimi, zwierzętami. Dzisiaj oba te trendy są już passé.

Zobacz więcej zdjęć

 

Natalia Bieg/ Deccoria.pl 

Przeczytaj również

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

Wasze komentarze (8)

JandJ

Co się autorki czepiacie? Generalnie ma rację. To wszystko co opisała to straszny kicz (z wyjątkiem drzwi harmonijkowych - te akurat w niektórych przypadkach są jedynym rozsądnym rozwiązaniem). Tak straszny, że u nas w domu nic z tych rzeczy nie było, nawet gdy były modne.

marjas

Panie redaktorze. Jest pan idiotą.

REKLAMA
kotek_terrorysta

Kolejny artykulik na zasadzie 'wymień wszystko bo wyglądasz jak wieśniak". A za pięć lat okaże się że to co wyrzuciłeś jest warte majątek, bo retro wraca do łask. Branżowe czasopisma dizajnerów i projektantów potrafią wyśmiewać styl zwykłego człowieka, a modela na wybieg ubrać jak menela spod budki z piwem. Projektanci wnętrz, postulują sztuczne marmury, granity, szare kolory, kontrastowe meble. Jak dla mnie wygląda to ciulato. Najdalej za dziesięć lat do łask wróci drewno i cegła. Już widać jak się kończy moda na wyspy kuchenne. Zajmują masę miejsca, mało się na nich mieści, a właściciele dzieci truchleją, bo nijak nie idzie na nich zabezpieczyć gorącego przed zrzuceniem.

Anonymous1234

Nawiązując do komentarza MonaMamona - zgadzam się, teraz co rok mamy robić remont w każdym pomieszczeniu, bo coś już nie jest modne? Bez przesady. Poza tym każdy ma prawo do własnego gustu i o tym się nie dyskutuje. Widziałam wiele domów, każdy jest inny i każdy na swój sposób piękny. To właściciel ma się czuć w swoim domu dobrze, a nie pani dekoratorka. Zresztą, wiele modnych dziś rozwiązań jest pięknych, ale tylko na rysunku lub zdjęciu, a w domu się mieszka, a nie na niego patrzy, dom musi być też praktyczny i łatwy w utrzymaniu czystości

tessa

A propos porozy/ oryginalnych/, zrzuconych przez zwierzeta, sa zawsze modne, w sezonie jesiennym i zimowym polozone obok mchu i latarenek zawsze beda wygladaly zjawiskowo. Nie rozumiem do konca autorki artykulu...

abcd1234

Za parę lat będziemy się śmiać z tysiąca odcieni szarości, tudzież z ceramicznego lub winylowego "drewna. Nie ma to też jak lakierowane czarno-białe kuchnie, bez wyrazu i charakteru. Najgorsze jednak "pamiątki" ozdobniki z Ikea czy innego Obi... Co do skór/futer, to nigdy nie wyszły z mody, ale pionki niewiele mają do powiedzenia w tym temacie, np. narzuta na łóżko z lisa polarnego to ponad 20000zł, więc mało kto może sobie pozwolić, a robi się np. całe wykładziny z futer norek (cena w zależności od pomieszczenia może być jak za przeciętne mieszkanie)...

MonaMamona

Nie rozumiem przesłania tego artykułu.... mam kuchnię w kolorze olchy i co?? Musze wyrzucić dobre, niezniszczone zupełnie meble, bo jakaś Natalka powiedziała, że są passe?? Albo tandetnie przemalować na oklepany i niepraktyczny biały? I pozbyć się dywanika sprzed wanny, często pranego i wymienianego, bo tak w jakimś pisemku wnętrzarskim nakazali?? Albo pozbawić moja córkę pamiątek z ostatniej podróży do Włoch, które przypominają jej słoneczne wakacje?? Mój dom, moja twierdza, jest taki jaki lubię... niemodny, zagracony, w tandetnych kolorach, ale to moje miejsce na ziemi i nikt mi nie będzie mówił jak go mam urządzać!

bawos

Są gusta i guściki. Jednym się podoba kolor zielony a innym niebieski, Ogólnie rzecz biorąc o gustach się nie dyskutuje.

Polecane artykuły

Ostatnio spodobało się

Informacja

Nie możesz dodać komentarza do tej treści. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.

Edytuj komentarz

Usuń komentarz

Czy na pewno chcesz usunąć komentarz do artykułu "Pamiętacie te dekoracje? Kiedyś były bardzo modne"? Tej operacji nie można cofnąć.

Wyślij mailem

Informacja

Zgłoś nadużycie

Informacja

To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.
REKLAMA

Wyłącz to powiadomienie

Nie będziesz już więcej otrzymywać powiadomień do tego zdarzenia.
Państwa przeglądarka jest nieaktualna. Aby zapewnić większe bezpieczeństwo, wygodę i komfort użytkowania w tej witrynie, proszę zaktualizować swoją przeglądarkę.
Polub nas, aby otrzymywać niezliczone pomysły wprost na swoją tablicę!

Edycja zdjęcia

Obróć

Informacja

Zaloguj się

Newsletter

Zapisz się do newslettera, aby otrzymywać najciekawsze artykuły oraz inspiracje z serwisu Deccoria.pl

Powiadomienia

Informacja

Nie możesz wykonać tej akcji. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.