Urządzanie wnętrz

Zbudowali dom na kółkach. Wnętrze jest olśniewające

Lubimy kreatywnych i pozytywnie nastawionych ludzi. Na każdym kroku udowadniają oni, że dzięki wyobraźni i pracy, można osiągnąć wiele wspaniałych rzeczy. Poznajcie małżeństwo Morganów, którzy w starym wycieczkowym vanie postanowili urządzić wygodny domek letniskowy.

Zbudowali dom na kółkach. Wnętrze jest olśniewające

Scott i Ellie Morgan poznali się w 2011 roku. Szybko złapali wspólny język, jeszcze szybciej postanowili rozpocząć wspólne życie. Połączyła ich pasja i zainteresowania — oboje zajmują się fotografią. Pewnego dnia na ich drodze stanął zapomniany i zaniedbany van Fiat Ducato z 1990 roku. Powiedzieć, że zakochali się w nim od pierwszego wejrzenia, to jak nic nie powiedzieć. Nie zastanawiając się długo, namówili oni właścicieli, by odsprzedali im zdezelowany pojazd. Jego wnętrze wymagało kapitalnego remontu, czego małżeństwo podjęło się z ochotą i pod drobnym przymusem. Kolejne odsuwanie w czasie napraw, nie skończyłoby się dobrze dla samochodu — nie wytrzymałby on do kolejnego sezonu. Gruntowny remont był nieunikniony, koniecznym było m.in. usunięcie wszystkich mebli, ponieważ stwarzały one zagrożenie pożarowe. Problemem pary był jednak brak funduszy. Mogli oni przeznaczyć jedynie 1000 funtów na wszystkie konieczne naprawy. Nie widząc innego wyjścia, Scott i Morgan zdecydowali, że wszystkie prace przeprowadzą sami. Nie przeszkadzał im fakt, że nie posiadali odpowiednich umiejętności, ani wiedzy. Poza tym „gonił ich czas". Z powodu innych zobowiązań, na całość napraw mieli zaledwie 6 tygodni. To, jak urządzili wnętrze domku na kółkach, odbiera mowę!

src: boredpanda.com / vansgotsoul.co.uk

Gotowy domek-pojazd zyskał uroczą imię Florence. Morganowie poświecili mu wiele czasu i włożyli wiele serca w ciężką pracę, jaką była renowacja jego wnętrza. Małżeństwo zgodnie podzielili się rolami — Scott zajmował się hydrauliką, pracami ciesielskimi oraz elektryką, a Ellie dekorowała, szyła i malowała. Wspólnymi siłami, na niewielkim metrażu przewozowego pojazdu, uwili klimatyczne gniazdko, idealne na letnie wypoczynek, ale i niegrzeszące przypadkowym wystrojem. W aranżacji zgrabnie połączono względy funkcjonalne, z walorami estetycznymi. Mimo że jest to tylko samochód z rozbudowaną częścią użytkową, nie sposób odmówić mu prawdziwego, domowego charakteru. Z tego względu powinniśmy patrzeć na niego jako pewne wydanie mieszkania na kółkach, a nie projekt auta.

src: boredpanda.com / vansgotsoul.co.uk

Wystrój wnętrza utrzymano w naturalnych barwach drewna, bezpiecznej bieli i delikatnie szarobeżowego lnu, z którego uszyto większość tekstylnych dodatków. Aranżację uzupełniono o kilka mocnych kolorystycznych akcentów jak np. wielobarwny zagłówek, narzuta na łóżko, zasłonki i różowawy fotel. Mimo bardzo mocno ograniczonej przestrzeni aneks z sypialnią prezentuje się lekko, świeżo, nieco rustykalnie, a przede wszystkim — przestrzennie.

src: boredpanda.com / vansgotsoul.co.uk

W furgonetce znalazły się niezbędne przyrządy — kuchenka z piekarnikiem, lodówka, liczne szafki i półki, ułatwiające przechowywanie innych drobiazgów. Jest nawet zlew i prosty kran, złożony z kilku rur w miedzianym kolorze i zaworu. Brak zwyczajnej armatury to kwestia niewystarczających zasobów pieniężnych, jednak nie jest to ujmą dla całokształtu aranżacji. Taka konstrukcja w sposób naturalny posiada oryginalny, industrialny charakter, ładnie współgrający z drewnianymi wykończeniami. Maleńka kuchnia zaskakuje funkcjonalnością. W pobliżu sfery kuchennej rozłożyć można niewielki stolik dla dwojga, do którego dostawić można wygodne siedzisko. Znalazło się w niej nawet miejsce na kilka doniczek z ziołami, ozdobne słoiki do przechowywania oraz książki.

src: boredpanda.com / vansgotsoul.co.uk

Strefa sypialniana została urządzona na nad nadkolami – w przeważające mierze tworzy ją całkiem sporych rozmiarów łóżko z wysokim, miękkim materacem termoplastycznym. Aby móc wygodnie się na nim rozsiąść, na jednej ze ścianek umieszczono piankowy zagłówek, o fajnym, kolorowym obiciu. Łóżko jest długie na 1,8 m. Drobniejsza Morgan śpi na nim wygodnie, dla wyższego Scotta przygotowano specjalną komorę na stopy. Jak małżeństwo wyjaśnia, śpi im się tutaj lepiej, niż w domu.

Jak wam się podoba dom na kółkach?

Deccoria.pl

Zdjęcie główne: boredpanda.com / vansgotsoul.co.uk

Zobacz również:

Ogródek pod blokiem - co na to prawo?

Mobilny dom – mobilnie w domu

Przeczytaj również

REKLAMA
REKLAMA

Polecane artykuły

Ostatnio spodobało się

Informacja

Nie możesz dodać komentarza do tej treści. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.

Wyślij mailem

Informacja

Zgłoś nadużycie

Informacja

To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.
REKLAMA

Wyłącz to powiadomienie

Nie będziesz już więcej otrzymywać powiadomień do tego zdarzenia.
Państwa przeglądarka jest nieaktualna. Aby zapewnić większe bezpieczeństwo, wygodę i komfort użytkowania w tej witrynie, proszę zaktualizować swoją przeglądarkę.
Polub nas, aby otrzymywać niezliczone pomysły wprost na swoją tablicę!

Edycja zdjęcia

Obróć

Informacja

Zaloguj się

Newsletter

Zapisz się do newslettera, aby otrzymywać najciekawsze artykuły oraz inspiracje z serwisu Deccoria.pl

Powiadomienia

Informacja

Nie możesz wykonać tej akcji. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.