Nowości na rynku

Ocet cudotwórca, kurzące ściereczki i inne – 5 najpopularniejszych mitów na temat sprzątania

Ciężko chyba znaleźć osobę, która wpisałaby je w rubryczce „zainteresowania” w swoim CV, jednak mimo tego zajmujemy się nim praktycznie wszyscy – niektórzy nawet codziennie. Sprzątanie, bo o nim mowa, to zajęcie konieczne do utrzymania w naszym otoczeniu czystości i ładu, które wpływają na nasze zdrowie i samopoczucie. Zdarza się jednak, że powielamy o nim błędne przekonania. Dziś rozprawimy się z pięcioma najpopularniejszymi!

Ocet cudotwórca, kurzące ściereczki i inne – 5 najpopularniejszych mitów na temat sprzątania

1. Ocet – król ekologicznych porządków

Polecany przez ekspertki z firmy sprzątającej z wieloletnimi tradycjami „Babcie i Mamy”, opisywany w poradnikach dotyczących ekologicznego, zrównoważonego stylu życia jako niemal Święty Graal organicznych środków czystości. Ocet wydaje się być specyfikiem idealnym – naturalnego pochodzenia, o dużej mocy czyszczenia. Owszem - ocet, jako naturalny kwas, całkiem nieźle sprawdza się do mycia np. sanitariatów czy płytek, szczerze jednak odradzamy przecieranie nim drewnianych mebli lub paneli, które może zwyczajnie zniszczyć. Do podłóg i mebli najlepiej zdecydować się na gotowe środki, dedykowane specjalnie do ich higieny i pielęgnacji.

2. Nikt nie sprząta z własnej woli

To chyba najpopularniejsze przekonanie na temat sprzątania – jest ono po prostu karą i bez dwóch zdań każdy, gdyby mógł, scedowałby te koszmarne obowiązki na kogoś innego. Ten mit często powielany jest przez osoby, których organizacja czasu ogólnie pozostawia wiele do życzenia lub które cierpią na nadmiar obowiązków. Z badań dotyczących zwyczajów i postaw Polaków związanych ze sprzątaniem, przeprowadzanych przez ARC Rynek i Opinia wynika jednak, że tylko 4 % z nas tak bardzo nienawidzi porządków, że mogłoby ich w ogóle nie robić, gdyby ktoś ich wyręczał. Oczywiście, odkurzanie, mycie naczyń czy polerowanie zlewu po męczącym dniu w pracy czy wielogodzinnym odrabianiu lekcji z dzieckiem wydaje się o wiele mniej przyjemną opcją od spokojnego sprzątania w rytm ulubionej muzyki, gdy mamy na nie więcej czasu. Jednak i tak dla większości z nas porządki mogą być źródłem satysfakcji z samodzielnie osiągniętego efektu.

3. Ścierając kurz tylko go rozprzestrzeniasz

Kolejny popularny mit dotyczy ścierania nagromadzonego na powierzchniach kurzu – przestrzega on przed „rozdmuchiwaniem” go na cały pokój, do czego według przekonań wielu osób może przyczynić się zmiatanie go ściereczkami. Owszem – kurz jest leciutki i uwielbia fruwać, ale wystarczy zwilżyć kawałek ściereczki (najlepiej z mikrofibry) wodą, a najlepiej specjalnym środkiem do czyszczenia mebli o właściwościach antystatycznych, żeby ściągnąć zanieczyszczenia skutecznie i precyzyjnie, bez roznoszenia ich dookoła.

4. Zabawa w małego chemika we własnym domu pozwoli Ci stworzyć idealny środek czystości

Skoro jeden środek dobrze czyści i odkaża sanitariaty, a drugi tak ładnie pachnie bzem, to… Stop! Łączenie środków czystości na własną rękę to duży błąd, który może się źle skończyć – w najlżejszych przypadkach obniżeniem skuteczności produktów, a w najcięższych stworzeniem szkodliwych dla naszego zdrowia połączeń. Oferty producentów chemii gospodarczej są obecnie tak bogate, że naprawdę każdy znajdzie coś dopasowanego do swoich potrzeb i preferencji, nie ma więc sensu i potrzeby bawić się w domowe laboratorium.

5. Dom to nie szpital – nie trzeba go dezynfekować

Dezynfekcja często kojarzy się nam z poważnymi działaniami, przeprowadzonymi przez jeszcze poważniej wyglądających ludzi w ochronnych kombinezonach. W potocznym pojęciu dezynfekować należy szpitale, placówki publiczne, w których znajduje się sprzęt mający bezpośredni kontakt z materiałami biologicznymi. Mało kto jednak wie, że tak naprawdę nasz dom również wymaga dezynfekcji, a nie tylko pobieżnego sprzątania! Wirusy, bakterie, pleśń i grzyby – to wszystko może znajdować się właśnie pod naszym dachem – w łazience, kuchni, na podłodze czy na blatach…Na szczęście, aby przeprowadzić domową dezynfekcję, nie musimy wydawać kroci, bo produkty o mocy biobójczej, zwalczające bakterie, wirusy i grzyby, są ogólnodostępne, np. w ofercie marki Sidolux, która niedawno wprowadziła na rynek serię antywirusowych i antybakteryjnych produktów AntiBac.
 
materiał prasowy

Przeczytaj również

REKLAMA
REKLAMA

Polecane artykuły

Ostatnio spodobało się

Informacja

Nie możesz dodać komentarza do tej treści. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.

Wyślij mailem

Informacja

Zgłoś nadużycie

Informacja

To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.
REKLAMA

Wyłącz to powiadomienie

Nie będziesz już więcej otrzymywać powiadomień do tego zdarzenia.
Państwa przeglądarka jest nieaktualna. Aby zapewnić większe bezpieczeństwo, wygodę i komfort użytkowania w tej witrynie, proszę zaktualizować swoją przeglądarkę.
Polub nas, aby otrzymywać niezliczone pomysły wprost na swoją tablicę!

Edycja zdjęcia

Obróć

Informacja

Zaloguj się

Newsletter

Zapisz się do newslettera, aby otrzymywać najciekawsze artykuły oraz inspiracje z serwisu Deccoria.pl

Powiadomienia

Informacja

Nie możesz wykonać tej akcji. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.