baca555

jak juz mi namarudził na mozaike to całkiem z niej zrezygnowałam...............ale wdugiej łazience nie popuszcze.....zreszta maz sie pewnie za nia wezmie a dla swietego spokoju to i mozaike nauczy sie kłasc............a ze sie nierozcina to ja juz to wiem mimo ze fachowiec ze mnie zaden.chociaz mam wrazenie ze moze lepszy niz nie jeden wyuczony

Baco drogi pytanko mam czy rzeczywiscie mozaike sie ciezko kładzie czy jet ciezka w utrzymaniu i czy szybko odpadaja poszczegolne kostki..........pytam bo moj fachowiec takie oto (wydaje mi sie) farmazony wyczyniał......jak na moje oko nie ma wdzieczniejszego,bardziej plastyczego materiału do kładzenia. mysle ze to po prostu jego niedouczenie lub lanistwo wyszło.....bo przyznam szczerze dał ciała z łazienka moja....i jak na razie reszte płytek kadzie tesc-tapicer i maz-muzyk :o)

baca fajnie , że wpadłeś .... na moje urodzinki , dzięki bardzo :)