iden

Cudownych Świąt Ci życzę i wigilijnych rozmów z pupilami - Krysia

Cześć Joasiu, niezmiernie się cieszę, że znalazłaś chwilę żeby do mnie wpaść, pozdrawiam serdecznie i do usłyszenia...

a jak jest w angielskim ogrodzie ????????

helołłłłłłł >))) przybywam by podziekowac za wizyte w ogrodzie .:)) jest spory kawałek, pracy jako tako nie ma bo kamyk jest prawie wszedzie ..obcinania i koszenia trawy ( 4godz) jest sporo .Plus jest taki ze moge sie pieknie opalic nie wybywajac daleko z domu (czyt, strój kąpielowy i klapki) Pozdrawiam CiEM IDanko..

Idenku fajnie ze znowu wstawilas galerie. Wesolych i pogodnych swiat, smacznego jajka, mokrego dyngusa :) Pozdrawiam

hahahaha Adziu dzięki :))

No długo mnie u Ciebie nie było,aż się zawahałam czy do TEGO idenka zajrzałam :))) ale jak zobaczyłam ogród,pasiastą lodówkę to już "byłam w domu" :)) Wspaniałości na Święta ! :))

juz sie ciesze na Twoja ogrodowa galeryjke ,bardzo lubie:P WESOLYCH SWIAT Kochana smacznego jajeczka i mokrego dyngusa,duzo slonca i bogatego zajaca:P*

"Jakby luksusowo"... zapomniałam byłam i masz, mam od nowa:-DDDD Hihihi...dzieęki idenku złoty:-D

Hejaczek :))) Chęci są i to ogromne :))) z czasem gorzej...bo ciągle go mało ;( Pomyślimy...wakacje...może...???Ściskam serdecznie :)))

Idenku kochany na ogród to ja się jeszcze porwać boję. Muszę najpierw się rozeznać w temacie, ale pewnie bardziej w zielone pójdę, niż w grządki z kwiatkami. Gościu, który tę chatę nam sprzedał już jakieś nasadzenia poczynił. Ja się najsamwpierw wnętrznościami zajmę, a potem będę pokonywać ziemną materię :)

Piękne życzenia Idenku :) I nie dziękuję, co by nie zapeszyć ;) Realizujemy właśnie nasze długoletnie marzenia i przeżywamy, jak to ktoś tu na decco kiedyś powiedział " sraczkę emocjonalna " ;) Jak to będzie, co to będzie itp. Obydwoje z mężem wychowywaliśmy się i mieszkamy do tej pory w blokach, więc jest to dla nas sytuacja nowa pod każdym względem. Dom kupiliśmy właśnie w takim stanie. Gdybym sama miała decydować, to ogrodzenie by było inne i pewnie tujek bym nie posadziła, ale jest jak jest i jest ok. Cała reszta podoba nam się bardzo :) Jeszcze duuuużo przed nami :) W kwestii uprawy i ogródka jestem zielona jak szczypiorek, więc wyrywać się ogrodniczo nie będę ;) Na razie przynajmniej. Cieszę się, że Ci się nasz domek spodobał :) Trzymaj kciuki, żeby go sensownie urządzić, bo mam w głowie mętlik totalny O.O Buźka :*

hahaha Aga wpadaj kiedy chcesz i pobieraj tej energii ze wszystkich sił - ile chcesz ;)

Idenku, takie mam odczucia wchodząc do Ciebie :)) A u mnie wódz już przykryty łowiecką z sentymentalnym spojrzeniem :) Chyba ją mam w galerii świątecznej :) Będę sobie po wielkiemu cichu wpadowywać do Ciebie po nową dawkę energii :) I zauważ, że nie jest to tryb pytający, a twierdzący :)))

Witaj jak miło było Cię gościć w moich skromnych ogródeczka pozdrawiam WIOSENNIE....miłego dnia :)

Bardzo dziękuję za miłą wizytę i komentarze. Drzwi dopiero zdobyłam i trzeba je "zrobić", a tymczasem służą też jako osłona przed wścibskim okiem sąsiadki hi hi żeby do domu nie zaglądała. Śliwki natomiast bardzo stare i dajemy im jeszcze czas na odrodzenia, a jeśli nie to trzeba nowe posadzić. Pozdrawiam cieplutko :)

Ja Ciebie też Imienniczko ma, słonecznej niedzieli!

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!!!

Hej ziomalko miła :))) Co tak cichutko tutaj?Gdzie Ty? Pozdrawiam serdecznie :)))

Bardzo dziękuję Idenku za miłą wizytę w moim ogrodzie:)