jolik2000

Ale mi mila niespodzianke zrobilas :)))) Ogrodowe projekty zmieniaja sie z dnia na dzien , w glowie milion pomyslow - tylko rak do pracy ni ma :P Sciskam Cie Jolus ...wiesz jak mocno ? ( bardzo mocno ! )

Wesolych Swiat Joliku ! :)))

Jolciu :)) ten numer nie przejdzie :((( ni ma miejsca ...szkoda OOOOOOOO cos wygrala ?? gratuluje :)))) Buziaki Kochana :))

Dziękujemy za odwiedziny mi miły komentarz :)

Gratuluję wygranej w konkursie: http://deccoria.pl/warto-zobaczyc/konkursy--wyniki-konkursu-rzeczy-ktorych-masz-w-domu-za-duzo,10,2116.html Bardzo proszę o przesłanie do mnie w wiadomości prywatnej adresu korespondencyjnego, na który zostanie przesłana nagroda :) Pozdrawiam serdecznie Ola Kozera, Redakcja Deccoria.pl

Zgadza się, konkurs nadal jest aktywny. Pomyłka redaktora. Przepraszamy i dziękujemy za zwrócenie uwagi.

Dzięki za odwiedziny :-) I mąż i ja przygrywamy. Oby tylko dziecko bakcyla nie złapało ;-)

Dzikuję za wizytę:-) Miłego dnia!

O, nie wkleiło mi całości.....urodziny oczywiście były, teraz jest szał deskorolkowy, hehe

Oj, dzięki Joliku za "urodzinową"pamięć

Jola, dzięki za zaproszenie:-) Chętnie bym Was odwiedziła, tylko obawiam się, że upłynie "trochę" czasu..... A Ty nie planujesz wyskoku w okolice WarszaFki? Nie mam wprawdzie tak wypasionego ogrodu jak Ty, ale mam balkon;-)

Cześć Jolik:-) Ty to dopiero masz zaokienne widoki! Przy nich mój balkonowy to się chowa. Dywanik jest specjalny, na zewnątrz się nadaje. Przynajmniej nie widać tego balkonowego okropieństwa. A Zuza, jak to Zuza...rośnie, teraz jest w 2 klasie i rzeczywiście, póki co - prymuska, hehe. Vo u Was, jak mój Tajfunik?

Dziekuje :) ...solidaryzuje sie dzisiaj ze wszystkimi byczkami :) ...znasz takiego ? Buziole !

Byłam...poczytałam i bardzo mi się podobało...strasznie mi przykro z powodu straty kotka...Miłego weekendziku życzę

Jolis, wybor krzesel duszkow byl super pomyslem :)) Jedno odmienne (to czerwone) jest tym elementem zaskoczenia. Jedno- super, gdyby bylo ich wiecej to mogloby juz byc za duzo tego dobrego, weic mysle ze podjelas super decyzje! Rozumiem zamysl z tym dywanem Ikejowym, ale ze jestem szczera to musialam to napisac ;) Wiem ze sa pewne rzeczy, ktore lubi wiele osob i z tym nie ma nic zlego. To taka moja tylko bardzo subiektywna opinia. Bo wiesz.. dla niektorych mam podwyzszone standardy i jak tylko cos mi w oko nie wpadnie to leze i krzycze ;)) hahaha Ale fakt jest taki ze masz pieknie, odwaznie i koRoRowo, co bardzo mi sie podoba. Pozdrowka kochanie :))

Jesli tylko bede umiala - caly czas sie ucze :P - to zawsze pomoge ...juz moge Ci powiedziec , ze choc kocham drzewka glogu - cala ulica u mojej babci byla nim obsadzona , to slyszalam , ze jest kaprysny i lubi chorowac ....osobiscie sama robie doswiadczenia -kupuje szt.1 ..i obserwuje ..jak przezyje rok to dokupuje kolejne egzemplarze ....samo zycie :D Sciskam Joliku Kochany :)))

To taka w sumie troszkę smutna historia akwarium...A może właśnie szczęśliwa :P pozdrawiam bardzo :)

Co ta skleroza robi z człowiekiem, jednak byłam:)) Ale w sypialni, gdzie prawie PRL, dlatego mi się nie skojarzyło:))) A salon masz inny, piękny, widok na ogród poprzez widok na stół mnie do cna zauroczył:)))

Zapomniałam dodać, ileś kotów temu też byłam..... patrz kubek na Twoim blogu. Wrócę tam wieczorem. Pozdrawiam.

Dziękuję za odwiedziny. Kotów w galeriach jeszcze nie znalazłam, ale uroczego malarza owszem. Wrócę jeszcze w wolnej chwili do oglądania. Miłego dnia:)