Informacje prasowe

Pozwól aranżacji zabłysnąć, czyli kilka słów o metalicznych odcieniach we wnętrzach

Srebrne kolczyki rozświetlające fioletową sukienkę, złote spinki połyskujące przy mankietach w zestawieniu z granatowym garniturem czy zegarek z elementami miedzi w połączeniu z głęboką zielenią swetra – to niezbite dowody, że niezależnie od płci, kochamy błyskotki! Właśnie to odbicie światła, ten figlarny refleks sprawia, że stylizacja staje się żywa i ciekawa, a my ulegamy jej urokowi. Jak się okazuje, ta sama zasada, co w modzie, obowiązuje również we wnętrzach!

Pozwól aranżacji zabłysnąć, czyli kilka słów o metalicznych odcieniach we wnętrzach
Złota ramka, chromowany wazon lub miedziany świecznik – kto z nas nie ma choć jednej dekoracji, która nie skrzy się metalicznym blaskiem? Jeśli jesteśmy ich miłośnikami, teraz jest nasz czas! Koniec z tłumaczeniem się, czemu przynieśliśmy kolejną błyskotkę do domu – najwięksi projektanci mebli i dodatków podczas tegorocznego Milan Design Week oficjalnie ogłosili metaliczny połysk jednym z najgorętszych trendów 2019/2020. Zatem czas bezkarnie zakasać rękawy i brać się do pozłacania, chromowania i wprowadzania połysku do wnętrz!
 
Postanowione! Dodajemy blasku 
No dobrze, tylko jak? Mediolan daleko, a do tego najnowsze linie wzornicze nie zawsze okazują się być na polską kieszeń. Nie ma się co martwić. Większość sieciowych sklepów z artykułami dekoracyjnymi już na początku roku wprowadza kolekcje inspirowane światowym designem, a jeśli chodzi o meble… pozostaje nam dobrze znane, niezwykle popularne – „zrób to sam”! -Niekłamaną zaletą tego rozwiązania jest jego modułowość i dowolność. Nie musimy ślepo podążać za trendami i to my decydujemy, jaki kolor i w jakim stopniu pojawi się we wnętrzu, zwłaszcza że struktura dekoracyjnych farb metalicznych Liberon pozwala na pokrycie dowolnej metalowej i drewnianej powierzchni – niezależnie od tego, czy są to nogi od stołu, blat stolika kawowego czy fronty szafek lub szuflad – podkreśla Dawid Antczak, ekspert marki Liberon.
 
Uwaga! Nie wszystko złoto, co się świeci
I analogicznie – nie każde metaliczne wykończenie pasuje do każdego stylu wnętrza. Zanim entuzjastycznie zabierzemy się do pracy, przeanalizujmy, czy złote, srebrne i miedziane refleksy na pewno są dla nas. Z rodzajów wnętrz, gdzie mamy pewność, że ich blask zajaśnieje w pełnej krasie, można wymienić aranżacje o dość surowym i mocnym charakterze loftowym. Ten rodzaj połyskujących wykończeń idealnie uzupełni typowe dla postindustrialnego stylu materiały, takie jak cegła, metal czy drewno. Kolejną propozycją są nowoczesne wnętrza, w których dominuje prostota i minimalizm. Tam spójność aranżacji i oszczędną kolorystkę, bazującą głównie na bieli, czerni, szarościach i mocno graficznych dekoracjach, dobrze podkreślą subtelne srebrne lub stalowe akcenty, nadając całości delikatny rys glamour.
 
Zabłysnąć, ale nie oślepić
Jak z większością charakterystycznych i mocnych akcentów, tak i w przypadku wprowadzania metalicznego połysku należy zachować umiar. Cenną wskazówką może okazać się zaczęcie budowania aranżacji od dobrania dodatków, które nas interesują. Jeśli wybierzemy np. złotą lampę w matowym wykończeniu, to wybór farby, którą pomalujemy fronty biurka nie będzie stanowił większego problemu. Metale lubią wyłączność, więc parujemy srebro ze srebrem lub stalą, miedź z miedzią a złoto ze złotem. Nieważne jakie dekoracje dominują w naszym wnętrzu, na pewno znajdziemy odpowiedni odcień wśród farb dostępnych na rynku. - Farby metaliczne do odnawiania i twórczej przeróbki mebli marki Liberon to aż 8 kolorów w dwóch wersjach wykończeniowych. Matowe odcienie to Aluminium, Ciemne Srebro, Szara Stal oraz Blade Złoto, a ich połyskujący wariant znajdziemy w opcji Złoto, Miedź, Srebro i Cyna – mówi Dawid Antczak, ekspert marki Liberon.
 
 
Kolejna dobra wiadomość jest taka, że metamorfoza trwa tyle, co nałożenie i wyschnięcie farby. Mebel, który chcemy upiększyć nie wymaga wcześniejszego przygotowania – nie musimy usuwać starych powłok, ani nanosić żadnych dodatkowych podkładów. - Cienką warstwę produktu nakładamy równomiernie za pomocą pędzla do farb akrylowych lub wałka, pamiętając, aby ostatnie pociągnięcia wykonywać w jednym kierunku, wzdłuż słojów w przypadku drewna. Pozostawiamy do wyschnięcia na 6 godzin. Po upływie 12 godzin nakładamy drugą warstwę. W przypadku żywych kolorów zalecamy pomalowanie powierzchni po raz trzeci. I gotowe – radzi ekspert marki Liberon.
Nawet jeśli trendy z Mediolanu nie robią na nas wrażenia, to i tak warto złapać za pędzel, bo metaliczne akcenty mają moc przełamywania nudy w aranżacji. Oprócz tego, że bezbłędnie pasują do drewna, szkła oraz tkanin, to przyciągają wzrok, rozświetlają i ożywiają wnętrze, dodając mu odrobinę luksusu. W efekcie zyskujemy przełamanie rutyny i… prestiż jak malowany.
 
 
materiał prasowy

Przeczytaj również

REKLAMA
REKLAMA

Polecane artykuły

Ostatnio spodobało się

Informacja

Nie możesz dodać komentarza do tej treści. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.

Wyślij mailem

Informacja

Zgłoś nadużycie

Informacja

To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.
REKLAMA

Wyłącz to powiadomienie

Nie będziesz już więcej otrzymywać powiadomień do tego zdarzenia.
Państwa przeglądarka jest nieaktualna. Aby zapewnić większe bezpieczeństwo, wygodę i komfort użytkowania w tej witrynie, proszę zaktualizować swoją przeglądarkę.
Polub nas, aby otrzymywać niezliczone pomysły wprost na swoją tablicę!

Edycja zdjęcia

Obróć

Informacja

Zaloguj się

Newsletter

Zapisz się do newslettera, aby otrzymywać najciekawsze artykuły oraz inspiracje z serwisu Deccoria.pl

Powiadomienia

Informacja

Nie możesz wykonać tej akcji. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.