Z tego artykułu dowiesz się:
- Czym jest biały, lepki nalot na liściach
- Jak zwalczać wełnowce
- Jak zwalczać mączniaka
- Jak zwalczać szarą pleśń
Biały lepki nalot na kwiatach doniczkowych – co to jest?
Biały lepki nalot potrafi być bardzo uciążliwy – nie dość, że osłabia roślinę i hamuje jej wzrost oraz kwitnienie, to jeszcze nieestetycznie się prezentuje. Jeśli zauważasz na swoich kwiatach doniczkowych takie objawy, warto zadziałać jak najszybciej. Tylko czym jest ten biały nalot i skąd się bierze? Do najczęstszych przyczyn należą:
- wełnowiec – szkodnik atakujący głównie rośliny pokojowe,
- mączniak prawdziwy – choroba grzybowa, która co prawda najczęściej dotyczy roślin ogrodowych, jednak może zaatakować też te rosnące w domu lub na balkonie czy tarasie,
- szara pleśń – choroba grzybowa dotykająca rośliny zarówno domowe, jak i pokojowe.
Jeśli nalot rzeczywiście jest biały, lepki, jakby woskowany – najprawdopodobniej będzie to jednak wełnowiec.
Biały lepki nalot na kwiatach doniczkowych – wełnowiec
Przyczyną nalotu może być atak wełnowców – czyli drobnych szkodników, które w trakcie żerowania tworzą woskowatą substancję. Nazwa wywodzi się od ich wyglądu – są podobne do małych kłębków wełny.
Skąd biorą się wełnowce? Tak naprawdę mogą po prostu zostać przyniesione ze sklepu po zakupie kwiatów lub przeniesione z innych okazów. Zdarza się, że osiądą na ubraniach czy np. suszącym się na zewnątrz praniu albo wejdą przez okno do pomieszczenia. Mogą też przechodzić przez wentylację. Przez długi czas możesz nawet nie zauważyć ukrytych w zakamarkach liści czy pędów wełnowców, które nie zawsze żerują. Aktywują się, gdy warunki są dla nich odpowiednie – sprzyjają im: wysoka temperatura i niska wilgotność powietrza.
Obecność wełnowców to prawdziwy armagedon dla kwiatów. Fot. 123RF/PICSEL
Objawy inwazji wełnowca
Wełnowce najczęściej porażają cytrusy, storczyki, kaktusy i sukulenty, draceny oraz fikusy. Tak naprawdę mogą pojawić się też na innych roślinach – szczególnie, gdy znajdują się już w domu. Szkodnik atakuje wszystkie części rośliny, łącznie z korzeniami. Do najczęstszych objawów inwazji należą:
- zniekształcenie wszystkich części rośliny,
- biały lepki nalot na liściach, łodygach, kwiatach,
- obecność małych punkcików podobnych do kuleczek wełny/waty,
- zahamowanie wzrostu,
- zamieranie i opadanie rośliny.
Sposoby na wełnowce – kąpiel korzeni
Wełnowce bardzo często żerują na korzeniach, co powoduje obumarcie rośliny, która nie ma jak czerpać składników odżywczych i wody z gleby. Aby pozbyć się szkodników z tej części, najlepiej zastosować kąpiele. Możesz po prostu przelać korzenie pod prysznicem bieżącą wodą. Dobrym sposobem jest też przepłukanie ich roztworem z szarego mydła ogrodniczego (ok. 30 g na 1 l wody) lub nawet umieszczenie w nim rośliny na ok. 20 minut. Po kąpieli korzeni bardzo ważne jest przesadzenie okazu do nowej ziemi i doniczki (najlepiej też zdezynfekowanych).
Sposoby na wełnowce – mycie roślin
Liście i łodygi zaatakowanych roślin najlepiej myć ręcznie, usuwając tym samym wełnowce oraz lepki nalot. W tym celu najlepiej wykorzystać waciki kosmetyczne i patyczki do uszu. Chodzi o to, by nie przenosić owadów dalej – nie sprawdzą się więc wielorazowe gąbki czy szmatki.
Do takiego mycia najlepiej wykorzystać roztwór z szarego mydła (ok. 20-30 g mydła na 1 l wody) w formie płynnej lub piankę powstałą po potrząśnięciu pojemnika. Innym preparatem jest mieszanina wody z alkoholem – spirytusem lub denaturatem. W tym przypadku do 1 l wody należy dolać 100 ml alkoholu. Dobrze sprawdza się także ocet stosowany z wodą w proporcjach 1:1.
Proces ten wymaga czasu, bo każdą część rośliny trzeba przemyć ze wszystkich stron. Ważne jest też robienie tego regularnie. Nie wystarczy jednorazowe mycie, najlepiej zabieg powtarzać 2-3 razy w tygodniu do momentu, gdy nie będzie już objawów.
Rośliny można myć też bezpośrednio pod prysznicem – stosując na nie strumień ciepłej wody. Sposób ten szczególnie dobrze sprawdza się w przypadku kaktusów i sukulentów, których nie da się umyć wacikiem.
Aby pozbyć się wełnowców, roślinę można umyć pod prysznicem Fot. 123RF/PICSEL
Sposoby na wełnowce – olej parafinowy
Połączenie oleju parafinowego (ciekłej parafiny) z wodą w stosunku 1:1 oraz kilkoma kroplami płynu do naczyń to doskonała mikstura do smarowania roślin. Najlepiej robić to pędzelkami i starać się nakładać preparat bezpośrednio na owady znajdujące się na liściach, łodydze czy w zgięciach rośliny. Roztwór bazujący na oleju powoduje, że do organizmów szkodników nie może docierać tlen.
Sposoby na wełnowce – naturalne opryski
Do walki z wełnowcami przydają się też opryski naturalne, które można wykonać w domu przy pomocy butelki ze spryskiwaczem. Do najczęściej polecanych mikstur należą roztwory z:
- cebuli,
- szarego mydła,
- czosnku,
- octu,
- pokrzywy,
- mniszka lekarskiego,
- sody,
- mleka.
Zwykle składnik należy wymieszać z wodą w odpowiednich proporcjach, a po odcedzeniu spryskać roślinę. Niektóre z mikstur można stosować już po kilkunastu minutach.
Sposoby na wełnowce – preparaty chemiczne
Jeśli domowe sposoby zawiodą lub gdy inwazja jest naprawdę ogromna, trzeba sięgnąć po ostateczne środki – czyli preparaty chemiczne. Pamiętaj, by zawsze stosować je zgodnie z instrukcją na opakowaniu i uważać na kontakt ze skórą czy błonami śluzowymi. Oprócz oprysków stosowane są też takie środki, które miesza się z wodą do podlewania roślin. Gdy wełnowce wysysają soki, zostają zatrute i giną.
Biały nalot na kwiatach doniczkowych – mączniak prawdziwy
Biały, mączysty nalot na liściach, a następnie też łodygach i innych częściach rośliny, może być również objawem choroby grzybowej – mączniaka prawdziwego. Grzyb ten atakuje przede wszystkim rośliny ogrodowe i balkonowe (gdy znajdują się na zewnątrz, niekoniecznie w domu). Nazwa wzięła się od wyglądu nalotu – rośliny wyglądają po prostu jak obsypane mąką. Z chorobą trzeba walczyć szybko, bo z czasem liście zaczną się zwijać i brązowieć, a roślina stopniowo będzie usychać i zamierać. W początkowej fazie choroby najłatwiej walczyć fungicydami. Jeśli jednak to nie pomaga, konieczne może być pozbycie się całej rośliny.
Z mączniakiem należy walczyć szybko. Może doprowadzić do obumarcia rośliny Fot. 123RF/PICSEL
Biały nalot na kwiatach doniczkowych – szara pleśń
W przypadku tej choroby nalot to po prostu pleśń, dlatego plamy są lekko włochate – białawe i szarawe. Do innych objawów należą brązowe plamy na łodygach, gnicie kwiatów i owoców oraz zamieranie całej rośliny. Szara pleśń atakuje wszystkie rodzaje roślin (często pojawia się też na kwiatach doniczkowych) oraz różne ich części, a także niezwykle szybko się rozprzestrzenia. Również i w tym przypadku istotne jest szybkie rozpoczęcie leczenia, które obejmuje zwykle stosowanie naturalnych oprysków (m.in. z cebuli) oraz fungicydów.
Plamy, które są lekko włochate, białawe i szarawe to objaw szarej pleśni Fot. 123RF/PICSEL
Biały lepki nalot na kwiatach doniczkowych najczęściej związany jest z obecnością szkodników – wełnowców. Jeśli zauważysz u siebie takie objawy, postaraj się zareagować jak najszybciej. Na szczęście dostępnych jest sporo metod zwalczania tych stworzonek, z których warto skorzystać.