Spis treści:
Paulownia omszona, czyli cesarskie drzewko
Paulownia omszona (Paulownia tomentosa), nazywana również cesarskim drzewkiem, przybyła do nas z Chin z prowincji Hubei, Jiangxi i Hunan. Drzewo to w stanie naturalnym ma nawet 20 m wysokości, ale w naszych warunkach klimatycznych zazwyczaj osiąga 10-15 m. Charakteryzuje się rekordowo szybkim tempem wzrostu, dzięki czemu w ciągu zaledwie kilku lat dorasta na docelową wysokość.
Młode paulownie omszone przyrastają nawet o 2-3 m w ciągu roku. Błyskawicznie też poszerza się obwód ich pni. U starszych, dorosłych drzew wzrost nieco spowalnia, nadal jednak jest szybki w porównaniu z innymi gatunkami – co roku są wyższe i szersze o ok. 40 cm. Dzięki okazałym liściom paulownia omszona produkuje dużo tlenu i oczyszcza powietrze. Co więcej, zjawiskowo kwitnie w kwietniu i maju, szybko się regeneruje oraz ma niewygórowane wymagania glebowe.
Paulownia omszona jest jednym z najszybciej rosnących drzew na świecie, niewiele wymaga i pięknie prezentuje się w ogrodzie. Nie dziwi więc, że wiele osób jest zainteresowanych jej uprawą. Warto jednak dobrze się zastanowić, zanim posadzimy ją u siebie. Okazuje się, że gatunek ten jest uznawany za inwazyjny w wielu krajach świata.
Paulownia omszona nazywana jest również cesarskim drzewkiem. Fot. Belle Llido/CanvaPro
Przeczytaj również: Lada moment uprawa tej rośliny będzie surowo zakazana. Dobrze się prezentuje, więc jest w wielu ogrodach
Dlaczego trzeba uważać na paulownię omszoną?
Szwajcaria w 2024 r. wpisała paulownię omszoną na listę gatunków inwazyjnych, których uprawa jest zakazana. W Ukrainie z kolei drzewa tego nie można wykorzystywać do tworzenia i odbudowy lasów od 2023 r. Jest zabronione również w Austrii oraz Stanach Zjednoczonych, natomiast w Czechach i Niemczech objęte monitoringiem. W Polsce paulownię omszoną nadal wolno sadzić w ogrodzie, ale przestrzega przed tym Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, jak informuje Małopolska Izba Rolnicza.
Dlaczego trzeba uważać na paulownię omszoną? Drzewo to stanowi zagrożenie dla naszego ekosystemu, ponieważ bardzo szybko rośnie i agresywnie rozmnaża. Dzięki temu łatwo się rozprzestrzenia, stanowiąc zagrożenie dla rodzimych gatunków. Co więcej, ma dużą zdolność do regeneracji i bez trudu odradza się z korzeni, więc pozbycie się go ze środowiska jest kłopotliwe. Jak wskazuje RDOŚ, paulownia omszona może też odwadniać i degradować glebę.
Paulownia omszona nadal jest popularna wśród ogrodników, warto jednak zadać sobie pytanie, czy jej uprawa to dobry pomysł. Drzewo to nie bez powodu jest zabronione w wielu krajach świata. Wygląda na to, że wprowadzenie zakazu w Polsce jest tylko kwestią czasu.
Źródła: deccoria.pl, mir.krakow.pl
Przeczytaj również:
To najgroźniejsza roślina w Polsce. Jak pozbyć się rdestowca ostrokończystego z działki?
Ta roślina wkrótce będzie zakazana. Rośnie w wielu polskich ogrodach
Ta roślina jest nielegalna i bardzo inwazyjna. Potrafi przebić się nawet przez beton