Spis treści:
Dlaczego trzeba przycinać róże?
Wszystkie róże trzeba przycinać wiosną, niezależnie od ich rodzaju. Ten ważny zabieg pielęgnacyjny pomaga utrzymać je w doskonałej kondycji, ponieważ usuwając porażone przez choroby, uszkodzone czy przemarznięte pędy zapobiegamy rozwojowi infekcji. W ten prosty sposób sprawiamy również, że do wnętrza krzewu dociera więcej światła i powietrza, co dodatkowo zabezpiecza przed chorobami.
Co więcej, prawidłowo wykonane cięcie pobudza róże do wytwarzania nowych, zdrowych pędów, dzięki czemu uzyskują ładniejszy pokrój i stają się jeszcze piękniejszą ozdobą ogrodu. Dalsza pielęgnacja tak uporządkowanych krzewów jest dużo łatwiejsza, ale nie to jest głównym powodem, dlaczego warto je przycinać. Zabieg ten sprawia przede wszystkim, że róże znacznie bujniej kwitną.
Cięcie róż warto zaplanować na wczesną wiosnę. Zabieg ten powinniśmy wykonać w momencie, gdy krzewom nie zagrażają już silne mrozy, zanim jednak przerwą okres spoczynku i rozpoczną intensywny wzrost. W praktyce róże najczęściej tnie się od marca do kwietnia, gdy nabrzmiały już ich pąki. Doświadczeni ogrodnicy twierdzą, że należy się za to zabrać w czasie kwitnienia forsycji. Pamiętajmy, aby cięcie wykonywać w pogodny, bezdeszczowy i stosunkowo ciepły dzień.
Warto przycinać róże, aby bujnie kwitły. Fot. micheleursi/123RF.com
Przeczytaj również: Przycinanie lawendy po zimie. Będzie zdrowo rosła i długo kwitła
Jak przycinać róże, by miały zgrabny pokrój?
Wszystkie róż przycina się wiosną, ale technikę wykonania tego zabiegu należy dostosować do ich rodzaju. Warto mieć na uwadze, że inaczej przycina się róże wielkokwiatowe, odmienne natomiast pnące czy parkowe. Istnieją jednak pewne uniwersalne zasady, które sprawdzają się w każdym przypadku. Pamiętajmy, aby podczas pracy wykonywać równe cięcia i nie miażdżyć pędów. Łodygi skracajmy 5-8 mm od pąka, tnąc je pod lekkim skosem. Używajmy zawsze bardzo ostrych i zdezynfekowanych sekatorów.
Barbara Wróblewska, ekspertka z kanału Ogrodowe Pejzaże na portalu YouTube, przedstawiła w swoim filmie kilka wskazówek na temat wiosennego cięcia róż. Trzymając się ich, pobudzimy krzewy do wypuszczenia nowych pędów, co sprawi, że będą miały zgrabny pokrój i obficie zakwitną. Oto najciekawsze podpowiedzi autorki:
- Niskie cięcie (na wysokości 3. lub 4. oczka) stymuluje róże do wytwarzania dużej liczby nowych pędów, dzięki czemu krzew się zagęszcza i zyskuje bardziej zwarty pokrój. Jest ono zalecane zwłaszcza w przypadku młodych roślin. Pędy możemy skracać także wyżej – wszystko zależy od efektu, jaki chcemy uzyskać;
- Warto eksperymentować z wysokością cięcia, zachowując na jednym krzewie zarówno dłuższe, jak i krótsze pędy. Takie piętrowe przycinanie zachęci różę do wypuszczania młodych, mocnych łodyg;
- Przy cięciu zwracajmy uwagę na położenie oczek. Pędy warto skracać nad pąkami skierowanymi na zewnątrz, dzięki czemu wyrastające z nich łodygi będą rosły na boki, a nie do środka, więc nie będą się krzyżować. Tak wykonane cięcie sprawia, że krzew staje się szerszy;
- Podczas cięcia warto usuwać pozostałości starych, suchych i uszkodzonych pędów. Takie fragmenty nie tylko szpecą, ale także mogą stać się siedliskiem chorobotwórczych patogenów i szkodników.
Ogólne wskazówki pomogą w wiosennym cięciu róż. Pamiętajmy jednak, aby technikę realizacji tego zabiegu dostosować do potrzeb danej odmiany.
Źródła: deccoria.pl, Barbara Wróblewska Ogrodowe Pejzaże/YouTube
Przeczytaj również:
Czego potrzebuje magnolia na wiosnę? Rozsyp wokół, zakwitnie spektakularnie
Oryginalne, szybko rosnące kwiaty do ogrodu. Siew i sadzenie dzwonków irlandzkich