Spis treści:
- Jakie rośliny trzeba przenieść do domu na jesień?
- Jak sprawdzić, czy rośliny doniczkowe mają szkodniki?
Jakie rośliny trzeba przenieść do domu na jesień?
Owady często ukrywają się w glebie i pod liśćmi roślin. Dlatego planując przenoszenie niektórych roślin z ogrodu do domu na zimę, warto mieć przygotowany plan działania. Po pierwsze – wybierz odpowiedni termin. Najlepiej zacząć późnym latem lub na początku jesieni, czyli we wrześniu i październiku. W tym czasie większość owadów staje się mniej aktywna, więc o wiele łatwiej je zauważyć. Nie czekaj na pierwsze przymrozki, bo wtedy rośliny przyciągają jeszcze więcej niepożądanych gości.
Przenoszenie rozpocznij w suchy i dość chłodny dzień, przy temperaturach około 10–16°C. Zbyt długie zwlekanie może sprawić, że wiele owadów ukryje się na roślinie, a wtedy zwiększasz ryzyko, że któregoś przegapisz i wniesiesz go do domu.
Tylko jakie rośliny trzeba przenieść do domu na jesień? Oczywiście wszystko zależy od twoich upraw, ale poszczególne gatunki można podzielić na większe grupy:
- Rośliny tropikalne – ze względu na swoje naturalne środowisko słabo radzą sobie z chłodem. Gdy temperatury spadają do około 10°C, ich liście mogą żółknąć i odpadać.
- Rośliny jednoroczne – do tej grupy zaliczają się m.in. petunie i begonie. Kwitną dość długo, czasem nawet do połowy jesieni. Jednak przy temperaturach około 7°C zaczynają wyraźnie marnieć.
- Byliny i zioła – gatunki takie jak lawenda, oregano, tymianek czy szałwia poradzą sobie, nawet gdy temperatury spadną do 4°C. Natomiast bazylia jest ich zupełnym przeciwieństwem – w chłodzie szybko żółknie i staje się nieprzydatna.
- Sukulenty – jeśli latem trzymasz je na zewnątrz, lepiej już zabrać je do domu. Są bardzo zróżnicowane – niektóre przetrwają pierwsze chłody bez problemu, inne natychmiast zaczną obumierać.
Przeczytaj również: Coca – cola na mszyce. Jak i czy warto stosować?
Jak sprawdzić, czy rośliny doniczkowe mają szkodniki?
Zanim przeniesiesz rośliny do domu, dokładnie je obejrzyj z każdej strony. Koniecznie zajrzyj pod liście – mszyce uwielbiają się tam ukrywać. Zwróć też uwagę na ślady obecności owadów, takie jak lepka wydzielina czy delikatna pajęczyna. Czasem przyda się lupa, bo niektóre szkodniki są bardzo małe.
Jeśli zauważysz owady, działaj od razu. Opcji jest kilka. Na początek opłucz rośliny mocnym strumieniem wody – zmyje szkodniki, nie uszkadzając łodyg i pędów. Niektóre osobniki mogą pozostać na liściach – wtedy potraktuj je wacikiem nasączonym alkoholem.
Dokładnie sprawdzaj spód liści, bo tam zazwyczaj chowają się szkodniki. Fot. Canva Pro
Większe owady, np. gąsienice, zbiera się ręcznie. Liście z larwami lub jajami szkodników usuń całkowicie. Używaj do tego precyzyjnych, czystych narzędzi i nie wrzucaj takich resztek do kompostownika, by nie rozszerzać zasięgu owadów. Po przeniesieniu roślin do domu obserwuj je przez kilka tygodni i trzymaj z daleka od innych roślin – zawsze mogą kryć się tam niewidoczne organizmy.
Do pozbycia się owadów przyda się też domowy oprysk. W butelce ze spryskiwaczem wymieszaj 1 łyżkę delikatnego płynu do mycia naczyń z 1 litrem wody. Dodaj odrobinę oleju neem dla wzmocnienia efektu. Spryskaj łodygi oraz obie strony liści i odczekaj 10 minut, a następnie spłucz roślinę wodą. Zabieg wykonaj rano i powtarzaj co kilka dni przez tydzień.
Czasem owady chowają się w ziemi. Profilaktycznie usuń górną warstwę podłoża (ok. 2–3 cm) i zastąp ją świeżą mieszanką. Jeśli po tym zauważysz szkodniki, wyczyść dokładnie doniczkę wodą z mydłem. Aby pozbyć się jaj owadów, zanurz ją na 10 minut w roztworze wybielacza z wodą w proporcji 1:10. Następnie opłucz i dokładnie osusz doniczkę, dopiero wtedy wsyp nową ziemię i przesadź roślinę.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Jak zbierać i przechowywać nasiona lawendy? Wysiejesz na wiosnę, fioletowe łany gwarantowane
Zapomniana roślina o niezwykłych właściwościach. Sadzenie morwy białej jesienią
Sadzenie tulipanów i żonkili. Oto 3 błędy, które popełnia co drugi ogrodnik