Spis treści:
- Barabula klandońska – miododajny półkrzew
- Ciekawe odmiany barbuli klandońskiej
- Uprawa barbuli
- Zastosowanie barbuli klandońskiej w ogrodzie
Barabula klandońska – miododajny półkrzew
Kwitnie późno, dzięki czemu pojawia się na rabacie dokładnie wtedy, gdy inne byliny właśnie zaczynają przekwitać. Jej niebieskie, drobne kwiaty, wyrastające z kątów szarozielonych liści w mgnieniu oka okrywają całą powierzchnię półkrzewu – to sprawia, że barbula klandońska, miododajny półkrzew, staje się główną ogrodową atrakcją dla ciekawskiego oka. Doskonale nadaje się do uprawy w gruncie, choć równie ciekawie prezentuje swe walory w donicy. Co więcej, tak posadzoną możesz wraz z nadejściem zimy przenieść do chłodniejszego pomieszczenia, gdzie pozostanie twoją ulubioną rośliną do podziwiania na dłużej.
Barbula ma charakterystyczny, półkulisty pokrój, a krótko przycinana na wiosnę wypuszcza nowe pędy, formując rozłożyste, niezwykle kształtne krzewy. Nie rośnie wysoko, ale rozkłada swoje długie, zielone łodygi na boki, dzięki czemu z łatwością wykorzystasz ją do wypełnienia wolnych przestrzeni wokół tarasu, na mieszanej rabacie czy ogrodzie na dachu.
Tam, gdzie rośnie, stale zlatują się owady zapylające, głównie pszczoły, trzmiele i kolorowe motyle różnych gatunków. Choć przez ogrodników wybierana jest głównie jako łatwy w uprawie zamiennik lawendy i rozmnażana ze względu na bajeczny kolor, barbula ma jeszcze jedną zaletę – gdy zakwitnie bujnie późnym latem, wówczas zarówno jej srebrzone liście, jak i drobniuteńkie kwiaty roztaczają wokół siebie naprawdę przyjemne zapachy.
Przeczytaj również: Uroczo pachnie, długo kwitnie i nadaje się na żywopłot. Abelia wielkokwiatowa – ciekawe odmiany, uprawa i zastosowanie
Ciekawe odmiany barbuli klandońskiej
Wśród całej, wielkiej rodziny barbuli, niektóre odmiany zaskarbiły sobie największe uznanie ogrodników, ponieważ pięknie prezentują się nie tylko w okresie kwitnienia, ale przez cały sezon, gdy liście krzewu się zielenią. Na zimę rośliny zrzucają liście, jednak wiosną szybko ubierają się w nie na nowo. Kwiaty barbuli można podziwiać zwykle od sierpnia do października, choć dokładny czas, kiedy to zrobią rabatę, zależy od wybranej odmiany, sposobu uprawy i miejsca nasadzeń.
Do uprawy ogrodowej najlepiej nadają się takie ciekawe odmiany barbuli klandońskiej:
- 'Dark Knight',
- 'Heavenly Blue',
- 'Hint of Gold',
- 'Blauer Spatz',
- 'Kew Blue',
- 'Janice',
- 'Gold Crest',
- 'Grand Blue',
- 'Summer Sorbet',
- 'Simmonds',
- 'Sterling Silver',
- 'Worcester Gold',
- 'White Surprise',
- 'Pershore'.
Większość z nich zachowuje kulisty kształt i zwarty pokrój nawet wtedy, gdy nie jest regularnie przycinana, choć to właśnie ten zabieg w dużej mierze odpowiada za nowe przyrosty i bardzo obfite kwitnienie. Ze wszystkich wyżej wymienionych odmian najwięcej pięknych kwiatów naliczysz na półkrzewach 'Heavenly Blue', 'Kew Blue', 'White Surprise' i 'Janice'.
Kwitnąca barbula to ciekawa alternatywa dla lawendy. Podobna kształtem i kolorem również roztacza wokół siebie ciekawy aromat, a jej pełne nektaru kwiaty przyciągają pod koniec lata przepiękne owady. Fot. Roberk Kirk/Cristina Ionescu/CanvaPro
Uprawa barbuli
Roślina ma określone potrzeby, ale nie warto w jej pielęgnacji popadać w przesadę. Szykując jej miejsce w ogrodzie, należy wybrać lokalizację o dobrych warunkach uprawy, pamiętając jednak, że ziemia nie może być zbyt zasobna i żyzna. W takiej zamiast pięknie kwitnącej kępy wyrośnie ci okazały krzew, jednak kwiatów będzie na nim niewiele. Jakie obowiązki nałoży na ciebie uprawa barbuli w ogrodzie? Nie będzie tego wiele, ale znajomy ogrodnik, opowiadając o potrzebach tych roślin, wskazał na kilka niuansów – lepiej mieć je na uwadze, wówczas małe sadzonki rozrosną się naprawdę okazale.
- Stanowisko
Barbule klandońskie sadzi się wiosną lub wczesną jesienią na stanowiskach słonecznych, które są jednocześnie osłonięte od jesienno-zimowych wiatrów. Można sadzić je również w pojemnikach i wystawiać na słoneczne parte tarasów lub balkonów w sezonie, zimą chowając je w chłodniejszym miejscu w domu. Jeśli twój ogród należy raczej do wietrznych, znajdź barbuli miejsce pod ścianą, wyższym parkanem czy murowanym ogrodzeniem, gdzie w dzień kumuluje się ciepło, które następnie oddawane jest roślinom w nocy, gdy najbardziej go potrzebują.
- Gleba
Barbule powinny trafiać do podłoża średniej jakości, lekkiego i przepuszczalnego, może to nawet być gleba piaszczysta. Najbezpieczniejszy dla wzrostu roślin będzie odczyn zasadowy, ale w obojętnej glebie też sobie poradzi. Nie sadź barbuli, jeśli w twoim ogrodzie dominuje podłoże kwaśne, ciężkie i stale nasiąknięte. Szkoda byłoby patrzeć, jak chwilę po posadzeniu, tak piękna roślina marnieje.
- Podlewanie
Młode sadzonki barbuli należy podlewać, gdy tylko stwierdzisz, że ziemia znacząco wyschła. Pierwsze, solidne podlanie należy się roślinie zaraz po jej posadzeniu. Z wiekiem te chabrowoniebieskie półkrzewy potrzebują coraz mniej wody, by nadal pięknie rosnąć. Umiarkowane nawadnianie wtedy, gdy w ogrodzie dłużej panuje susza, w zupełności wystarczy. Jeśli masz wątpliwości, kontroluj swoje krzewinki, z pewnością zauważysz, gdy będą potrzebowały wody.
- Przycinanie
Jest to jedna z tych roślin, które wymagają regularnego cięcia. Chodzi oczywiście o przycinanie zeszłorocznych pędów prowadzone raz w roku. To prosta metoda na pobudzenie rośliny do naturalnego krzewienia się oraz puszczania pędów, na których pojawią się piękne, żywo niebieskie kwiaty. Termin zabiegu przypada na początek sezonu, zanim krzewinki przysłowiowo "ruszą z kopyta" i stworzą zwarte, bujne kępy masy zielonej. Jak nisko przyciąć krzew na wiosnę? Ogrodnicy podpowiadają, aby nie bać się ostrego cięcia i nad ziemią pozostawić jedynie koronę kępy wysoką na 10-12 cm. Zdziwisz się, jak szybko, zdrowo i równo odrośnie.
- Ochrona na zimę
W zimowej ochronie półkrzewów barbuli, zarówno młodszych, jak i starszych, najważniejsze jest kopczykowanie. Pozwala w skuteczny sposób osłonić nisko położone pąki na pędach przed dogłębnym przemarzaniem. Wprawdzie roślina uchodzi za gatunek mrozoodporny, ale nie w pełni, co oznacza, że nieokryta może nie przetrwać najzimniejszych miesięcy.
W jaki sposób usypać kopczyk ochronny? Do jego przygotowania wystarczy dobrze przerobiony kompost (zwróć jednak uwagę na to, co kompostowałeś, aby nie zakwasić rośliny) albo suche liście zebrane podczas jesiennych porządków. Usypuje się z nich górkę wokół nasady roślin, tworząc naturalną warstwę otuliny. Takie materiały łatwo wykorzystasz wiosną.
Gdy odejdą mrozy i skończą się okazjonalne przymrozki, na wiosnę kopczyk powinieneś rozgarnąć, aby wygodnie przyciąć roślinę. Po tym zabiegu resztki materiału do kopczykowania zmieszaj z ziemią, delikatnie wzruszając jej górną warstwę – w ten sposób powstanie naturalna odżywka, łagodnie użyźniająca podłoże.
Zakwitająca barbula to jedna z tych roślin, które posadzone wiosną już w tym samym roku potrafią zachwycić pięknym kwitnieniem. Kluczem do ich pobudzenia jest umiejętne przycięcie. Fot. ivusakzkrabice/123rf.com
Zastosowanie barbuli klandońskiej w ogrodzie
Poznałeś już potrzeby rośliny, ale wciąż nie wiesz, jak mógłbyś wykorzystać te piękne półkrzewy pół kwiaty? Posadź je na ogrodowej rabacie w większej grupie, tworząc jednobarwny soliter. Wygospodaruj miejsce na kilka sztuk na mieszanej rabacie, by mogły stworzyć sporej wielkości chabrowe kępy, przełamując tym samym zieleń prostych bylin lub dopełniając barwne kompozycje jednym z kolorów najrzadziej pojawiających się w ogrodach.
Dla fanów lawendy znacznie bardziej wymagającej pod względem uprawy posadzenie barbuli w formie obwódki ścieżki czy wzdłuż ogrodzenia również będzie świetnym rozwiązaniem. Nie ograniczaj się w kolorach i formach, barbule doskonale wyglądają w niemalże każdej ogrodowej odsłonie. Mogą towarzyszyć im w pobliżu astry, rudbekie, czosnki ozdobne, zielone trawy z gęstymi kitami, łagodnie kołysanymi ruchem powietrza.
Barbule będą idealnym zwieńczeniem w ziołowych uprawach, tworząc barwną ramkę wokół intensywnie pachnących, ale zwykle zielonych roślin. Jeśli masz na tarasie większy pojemnik, skrzynię lub pas ziemi, w którym już dawno padła trawa, posadź barbule klandońskie – wystarczy już kilka sadzonek, a zobaczysz, że szybko zajdzie tam wielka zmiana.
Znajoma ogrodniczka zamiast na rabatach posadziła barbule wprost na skalniaku, gdzie nieustannie świeci słońce, podłoże jest suche i gorące. Tam również przyjęła się dość dobrze, a przy odrobinie troski i regularnym podlewaniu udało się osiągnąć pełnię rozkwitu i tak wśród kamieni piętrzą się chabrowe kwiaty w sierpniu, we wrześniu, a nawet w październiku.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Sadzenie kwiatów na wiosenne rabaty. Mało znane kwiaty cebulowe, które zimują w gruncie
Sumak octowiec - elegant w czerwieni. Jak bezpiecznie uprawiać roślinę nazywana zemstą sąsiada?
Jesień to najlepszy czas na zwalczanie szkodników glebowych. Przygotuj gnojówkę na pędraki