Spis treści:
Dlaczego rośliny doniczkowe marnieją zimą?
Zima jest trudna nie tylko dla nas, ale również roślin doniczkowych. Gdy temperatura na zewnątrz spada, a dni stają się coraz krótsze, drastycznie zmieniają się warunki, w których rosną. Powoduje to, że ich kondycja nagle się pogarsza – częściej niż wiosną czy latem liście żółkną i opadają, rzadziej natomiast pojawiają się kwiaty.
Dlaczego rośliny doniczkowe marnieją zimą? Głównym, choć niejedynym powodem jest brak światła. Krótkie dni, nawet jeśli doniczki stoją tuż przy oknie, sprawiają, że rośliny otrzymują mniej energii do fotosyntezy. Spowalniają metabolizm i mają słabiej wybarwione liście, które często zrzucają.
Roślinom nie pomaga też ogrzewanie mieszkania zimą. Gorące, suche powietrze z grzejnika powoduje usychanie całych liści lub ich końcówek (np. u skrzydłokwiatów). Niebezpieczne dla kwiatów domowych są również nagłe zmiany temperatury, na jakie są narażone przy nieszczelnych czy uchylanych oknach. Zimne przeciągi są największym zagrożeniem dla roślin o egzotycznym pochodzeniu.
W takich warunkach potrzeby roślin doniczkowych są ograniczone. Potrzebują mniej wody i składników odżywczych niż w szczycie sezonu, co jednak nie oznacza, że powinniśmy zostawić je bez opieki.
Dlaczego rośliny doniczkowe marnieją zimą? Fot. fotohelin/123RF.com
Przeczytaj również: W sezonie grzewczym zmieniam sposób podlewania storczyków. Są soczyście zielone i zaczynają zawiązywać pąki
Szybka regeneracja roślin doniczkowych – prosty trik
Zimą często widzimy, że sansewieria nie rośnie, zamiokulkas nie tworzy nowych pędów, a fikus benjamina zrzuca liście. Wszystkim tym i innym roślinom doniczkowym można pomóc w bardzo prosty sposób. Wystarczy przestrzegać kilku zaleceń i zastosować prosty trik: wzmocnić je produktem z domowej apteczki – zwykłą aspiryną.
Jak szybko zregenerować każdą roślinę doniczkową? Oto wskazówki krok po kroku:
- Rozluźnienie podłoża – rośliny słabną, gdy ziemia jest zbita, a do korzeni nie dociera powietrze. Zimą warto 1-2 razy w miesiącu lekko spulchniać wierzchnią warstwę podłoża, np. widelcem. Jeśli widoczna jest pleśń, dodatkowo rozsypujemy w doniczce cynamon;
- Przestawianie – już późną jesienią umieśćmy rośliny doniczkowe w miejscu, gdzie jest najwięcej naturalnego światła. Trzymajmy je jednak z dala od gorącego grzejnika i często otwieranych okien;
- Oszczędne podlewanie – zimą rośliny doniczkowe nawadniamy rzadziej niż wiosną czy latem. W zależności od potrzeb konkretnego gatunku na ogół wtedy, gdy podłoże przeschnie na głębokość ok. 2 cm. Zgromadzoną w podstawce wodę wylewamy;
- Delikatne nawożenie – o tej porze roku ogranicza się stosowanie nawozów. Jeżeli jednak roślina jest bardzo osłabiona, pomocne okaże się zastosowanie łagodnych, naturalnych nawozów, takich jak np. odżywka ze skórki banana. Korzystając z preparatów mineralnych, zastosujmy 1/3 lub nawet 1/4 zalecanej dawki;
- Aspiryna – pomoże w regeneracji każdej rośliny doniczkowej. Wystarczy, że rozpuścimy 1 tabletkę w 1 l wody i użyjemy otrzymanego roztworu do podlewania raz w miesiącu.
Poprawa warunków, unikanie błędów w pielęgnacji i zastosowanie aspiryny sprawi, że każda roślina doniczkowa zregeneruje się w kilka dni, by bujnie rosnąć nawet w środku zimy.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Liście anturium żółkną i zasychają na końcach? Znajoma florystka dała mi przepis genialna odżywkę
Nawóz, który wzmacnia korzenie i pobudza do wzrostu. Zamiokulkas wypuści dużo nowych liści