Ciepły i oszczędny dom

Pompa ciepła czy piec na pellet? Sprawdzamy realne koszty ogrzewania domu

Rosnące ceny energii i nowe przepisy sprawiają, że wybór źródła ogrzewania stał się kluczową decyzją przy budowie i modernizacji domu. Najczęściej rozważane są dwie technologie – pompa ciepła oraz piec na pellet, które różnią się nie tylko wygodą obsługi, ale też kosztami eksploatacji. Analizujemy, które rozwiązanie jest bardziej opłacalne.

Pompa ciepła czy piec na pellet? Sprawdzamy realne koszty ogrzewania domu
Jakie ogrzewanie do domu jest lepsze - pompa ciepła czy piec na pellet? Fot. sinenkiy/123RRF.com

Spis treści:

Piec na pellet – to musisz wiedzieć

Kotły na pellet spalają sprasowaną biomasę drzewną (granulki 6-8 mm) automatycznie podawaną z zasobnika podajnikiem ślimakowym; pracą palnika i wentylatora steruje elektronika utrzymująca stabilne spalanie. System wymaga miejsca na składowanie paliwa (zwykle 2-4 m² dla rocznego zapasu w workach) oraz regularnej obsługi: dosypania pelletu, opróżnienia popielnika i okresowego czyszczenia wymiennika ciepła; w praktyce czynności wykonuje się co kilka–kilkanaście dni, a przegląd serwisowy warto zaplanować co najmniej raz w roku.

Przy wyborze kotła na pellet trzeba uwzględnić nie tylko sam model urządzenia, ale i warunki instalacyjne – konieczny jest sprawny komin o właściwym ciągu, odpowiednie zabezpieczenia przeciwcofnięciowe oraz prawidłowe dobranie mocy do zapotrzebowania budynku. Ostateczna efektywność ogrzewania w dużej mierze zależy od jakości paliwa. Pellet z certyfikatem ENplus A1 charakteryzuje się niską wilgotnością (poniżej 10%), niewielką ilością popiołu (zwykle do 0,7%) i stabilną wartością opałową, co oznacza mniejsze zużycie opału oraz rzadszą konieczność czyszczenia kotła. Wybór tańszego pelletu często skutkuje niższą wydajnością, większą ilością zanieczyszczeń i zwiększonym ryzykiem awarii instalacji.

W 2025 r. program „Czyste Powietrze” wciąż przewiduje dotacje na kotły na biomasę spełniające podwyższone normy emisyjne i pozbawione rusztu awaryjnego. Wsparcie przysługuje wyłącznie modelom wpisanym na listę ZUM, a jego poziom zależy od dochodów gospodarstwa domowego i zakresu przedsięwzięcia (wymiana źródła ciepła często łączona jest z modernizacją instalacji i ociepleniem). W praktyce dofinansowanie do zakupu kotła na pellet może wynieść od kilku do nawet kilkunastu tysięcy złotych, co znacząco obniża koszt inwestycji.

Przeczytaj również: Jaką temperaturę ustawić na piecu, by było ciepło i oszczędnie? Piec kondensacyjny i tradycyjny

Czy opłaca się założyć pompę ciepła?

Pompa ciepła wykorzystuje energię zgromadzoną w powietrzu, gruncie albo wodzie i przekazuje ją do instalacji centralnego ogrzewania oraz ciepłej wody użytkowej. Jej efektywność wyrażana jest wskaźnikiem SCOP, który pokazuje stosunek dostarczonego ciepła do zużytej energii elektrycznej w całym sezonie. Wysokość SCOP zależy od wielu czynników – klimatu, rodzaju instalacji (np. ogrzewanie podłogowe o niskiej temperaturze zasilania czy tradycyjne grzejniki), projektu systemu oraz jakości montażu. W nowoczesnych, dobrze ocieplonych domach wynik na poziomie 3-4 jest standardem, natomiast w starszych budynkach lub w rejonach o surowszym klimacie wskaźnik spada w okolice 2,5.

Obsługa tego systemu ogrzewania jest bardzo prosta i sprowadza się do ustawień w sterowniku lub aplikacji mobilnej, a zalecane przeglądy wykonuje się raz w roku. Dodatkowym atutem jest możliwość chłodzenia pomieszczeń w okresie letnim, jeśli instalacja została zaprojektowana z odpowiednim osprzętem. Opłacalność pompy ciepła zależy od pełnego kosztu energii elektrycznej, czyli ceny energii czynnej i opłat dystrybucyjnych. W 2025 roku w ofertach sprzedawców stawki kształtują się w granicach 0,94-1,10 zł/kWh brutto, z obowiązującymi jeszcze limitami dla taryfy G11. Oznacza to, że przy SCOP równym 3 koszt uzyskania 1 kWh ciepła wynosi około 0,33-0,37 zł, a przy SCOP 2,5 rośnie do 0,38-0,44 zł, do czego trzeba doliczyć koszt serwisu.

 Piec na pellet to rozwiązanie dla osób, które są gotowe poświęcać czas na samodzielną obsługę. Fot. ConstantinosZ/Canva Pro

W budynkach dobrze izolowanych pompa pozostaje rozwiązaniem konkurencyjnym, ale w starszych domach z instalacją wymagającą wysokiej temperatury zasilania opłacalność maleje. Brak własnej fotowoltaiki oznacza pełną zależność od cen prądu. Ponadto, po ostatnich zmianach zasad rozliczania prosumentów, autokonsumpcja energii z paneli ma sens tylko wtedy, gdy profile zużycia i produkcji są zbieżne. Zgodnie z obowiązującymi przepisami nadwyżki energii sprzedawane są do sieci po cenach rynkowych, a w skali roku operator dokonuje rozliczenia – jeśli gospodarstwo zużyje mniej, niż wytworzy, przysługuje mu jedynie niewielka rekompensata finansowa, a pozostała część energii przepada. Na zakup pompy ciepła można jednak uzyskać dofinansowanie m.in. z programu „Czyste Powietrze”.

Przeczytaj również: Od kiedy stosuję ten mało znany sposób, wilgoć zniknęła z domu. Skończył się problem z zaparowanymi oknami

Pompa ciepła czy piec na pellet – liczymy koszty

Dla domu o powierzchni 150 m² można przyjąć trzy przykładowe warianty zapotrzebowania na energię w sezonie grzewczym: 3600 kWh w budynku energooszczędnym, 5400 kWh w domu o średnim standardzie oraz 9000 kWh w starszym obiekcie lub w przypadku mroźnej zimy. W przypadku pomp ciepła założono sezonową sprawność (SCOP) na poziomie 3,5 / 3,2 / 2,5, a dla kotła na pellet – sprawność 85%. Przy cenie prądu 0,95-1,10 zł/kWh i kosztach serwisu 500-800 zł rocznie, pompa w nowym domu generuje wydatek rzędu 1500-1900 zł za sezon, a w budynku o średnim standardzie 2100-2600 zł. Dla pelletu, przy cenie opału 1000-1600 zł za tonę, transporcie 150 zł i serwisie ok. 900-1100 zł, ogrzewanie w jednym sezonie kosztuje odpowiednio 1600-2300 zł w wariancie energooszczędnym i 2100-3100 zł w średnim. Widać więc, że w nowych domach pompa ciepła jest zwykle tańsza, natomiast w budynkach o przeciętnych parametrach koszty obu rozwiązań często się zrównują.

W domach o wysokim zapotrzebowaniu na ciepło pompa może tracić przewagę – przy rocznym zużyciu rzędu 9000 kWh całkowite wydatki sięgają 4000-4700 zł, podczas gdy ogrzewanie pelletem w podobnym scenariuszu zamyka się w przedziale 3000-4500 zł. Różnica ta zależy jednak od wielu czynników, w tym od cen opału, które zmieniają się sezonowo: latem tona pelletu potrafi być tańsza nawet o kilkaset złotych niż w szczycie zimy. Z kolei energia elektryczna, choć obecnie chroniona limitami taryfowymi, w przyszłości może podrożeć szybciej niż biopaliwa. Dlatego proste porównanie kosztów w jednym sezonie nie daje pełnej odpowiedzi – przy wyborze systemu liczą się również wygoda codziennej obsługi i możliwość przeznaczenia miejsca na magazyn opału.

Źródło: deccoria.pl

Przeczytaj również:

W tych godzinach włączaj ogrzewanie. W domu będzie ciepło, a rachunki przyzwoite

To drewno kominkowe pali się najlepiej. Jest kaloryczne, nie dymi

Ściany znów zaczyna pokrywać pleśń i grzyb? Ten domowy specyfik szybko się z nimi rozprawi

Przeczytaj również

Ostatnio spodobało się

Informacja

Nie możesz dodać komentarza do tej treści. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.

Wyślij mailem

Informacja

Zgłoś nadużycie

Informacja

To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.

Wyłącz to powiadomienie

Nie będziesz już więcej otrzymywać powiadomień do tego zdarzenia.
Państwa przeglądarka jest nieaktualna. Aby zapewnić większe bezpieczeństwo, wygodę i komfort użytkowania w tej witrynie, proszę zaktualizować swoją przeglądarkę.
Polub nas, aby otrzymywać niezliczone pomysły wprost na swoją tablicę!

Edycja zdjęcia

Obróć

Informacja

Zaloguj się

Newsletter

Zapisz się do newslettera, aby otrzymywać najciekawsze artykuły oraz inspiracje z serwisu Deccoria.pl

Powiadomienia

Informacja

Nie możesz wykonać tej akcji. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.