Spis treści:
- Czy każdą winorośl należy chronić przed mrozem?
- Jak zabezpieczyć winorośl na zimę w Polsce?
- Kopczykowanie winorośli krok po kroku
- Okrywanie winorośli – jak je przeprowadzić?
- Po co zabezpieczać winorośl na zimę?
Czy każdą winorośl należy chronić przed mrozem?
To, w jakim stanie winorośl przetrwa zimę, zależy od kilku czynników. Kwestią decydującą jest tolerancja na zimno danej odmiany – pnącza altanowe na przykład bez problemów wytrzymają mrozy do -30° C. Okrywanie winorośli nie jest wówczas wymagane. Także niektóre spośród odmian deserowych, gdy osiągną już pełną dojrzałość, są w pełni mrozoodporne. Ogromna większość krzewów w Polsce wymaga jednak ochrony przynajmniej przez pierwsze 3 lata po posadzeniu.
Bardzo istotne jest również miejsce wysadzenia winorośli. W poszczególnych regionach Polski poziom nasłonecznienia i zimowe temperatury bywają skrajnie różne. Najlepsze warunki do uprawy obserwuje się w Kotlinie Sandomierskiej, na Wyżynie Małopolskiej, Nizinie Śląskiej czy Nizinie Wielkopolskiej. Winnice można zakładać też w innych lokalizacjach, ale kluczowy jest wybór stoków zachodnich, południowych lub południowo-zachodnich.
To właśnie warunki klimatyczne, specyfika odmiany, a także wiek sadzonki decydują o tym, jak zabezpieczyć winorośl na zimę. Przed sadzeniem upewnij się więc, jakie wymagania ma dana roślina i gdzie będzie jej się powodzić najlepiej. Pamiętaj również, że to właściwa pielęgnacja sprawia, że pnącze jest zdrowe, a tym samym bardziej odporne na mróz!
Jak zabezpieczyć winorośl na zimę w Polsce?
Najbardziej wrażliwą na zimno częścią winorośli są jej korzenie. Już pięciostopniowy mróz może wyrządzić im poważne szkody. Stąd podstawową metodą zimowej ochrony jest kopczykowanie winorośli, polecane w przypadku większości odmian. Kopiec chroni przy tym nie tylko bryłę korzeniową, ale także odpowiednio przygięte łozy.
Alternatywnie przed zimą przeprowadza się zabieg okrywania winorośli materiałami izolującymi. W tym przypadku pnącze pozostaje na swych podpórkach, a jego pędy są owijane stosowną warstwą ochroną. Niektórzy eksperci polecają również tzw. okrywanie częściowe, w ramach którego wybiera się 1–2 pędy do owinięcia, a resztę pozostawia bez osłony. Na wiosnę usuwa się pędy, które są w gorszej kondycji.
Ponadto w winnicach praktykuje się również instalację tzw. kurtyny przeciwwiatrowej. W tym celu można zawczasu wysadzić od północnej strony szpaler gęstych tui lub innych drzew. Jeśli nie byłeś tak zapobiegliwy, możesz rozpiąć na istniejącym ogrodzeniu grubą tkaninę, która zabezpieczy rośliny przed mroźnymi podmuchami.
Ważny jest nie tylko sposób, ale i termin okrywania winorośli. Większość źródeł zaleca zabrać się do pracy w listopadzie, gdy opadły już wszystkie liście z pędów, a ryzyko przymrozków jest wysokie. W cieplejszych regionach kraju możesz poczekać do pierwszego tygodnia grudnia, ale nigdy dłużej!
Przed zabezpieczeniem krzewu winorośli, należy go przyciąć. Fot.123RF.com
Kopczykowanie winorośli krok po kroku
Jak zabezpieczyć winorośl na zimę w sposób najtańszy i najbardziej efektywny? Okazuje się, że zwykła ziemia oferuje najlepszą ochronę przed mrozem. W tym celu nawet w dużych winnicach z mrozoodpornymi odmianami prowadzi się tzw. oborywanie. Ręcznie, za pomocą łopaty, lub pługiem prowadzonym między rządkami krzewów usypuje się wówczas kopce wysokości ok. 30 cm, które chronią korzenie przed przemarzaniem. W przypadku braku ziemi można wykorzystać trociny lub kompost.
Klasyczne kopczykowanie winorośli jest jednak sprawą nieco zawiłą, bowiem obejmuje również ochronę pędów. Pierwszym krokiem, który warto przeprowadzić jeszcze w październiku, jest przycięcie zbyt rozgałęzionych oraz krótkich pędów. Wczesne cięcie ogranicza ryzyko szkód powstałych pod wpływem przymrozków.
Pozostawione na krzewie łozy powinny być zdrowe, długie i elastyczne. Po odcięciu ich od drutu delikatnie przygnij je ku ziemi. Docelowo pędy powinny być ułożone podłużnie, tuż obok sąsiednich krzewów, i mogą – oczywiście – na siebie zachodzić. Tak przygotowane łozy możesz dodatkowo przymocować do ziemi za pomocą grubego drutu.
Kolejnym krokiem jest okrycie pędów słomą lub gałęziami drzew iglastych, które mają doskonałe właściwości izolacyjne. Ten etap możesz pominąć w przypadku odmian bardziej odpornych na mróz – zbyt ciepła okrywa zwiększa bowiem ryzyko rozwoju chorób grzybowych, gdy zima jest cieplejsza. Na koniec całość przysyp warstwą ziemi o grubości ok. 20 cm.
Przeczytaj również: Te choroby zagrażają winorośli. Dowiedz się, jak je zwalczyć
Okrywanie winorośli – jak je przeprowadzić?
Jak zabezpieczyć winorośl na zimę bez zdejmowania jej z podpórki? Pędy po odpowiednim przycięciu możesz owinąć w warstwę papieru pakowego, tektury falistej, białej agrowłókniny lub maty słomianej. Ułatwisz sobie pracę, jeśli uprzednio je stosownie podetniesz.
Dla optymalnej efektywności okrycia, pozostawione na krzewie łozy dobrze jest zsunąć ku sobie, aby stworzyć jedną grubszą wiązkę. W takiej postaci owiń pędy wybranym materiałem i okręć solidnie sznurkiem. Zadbaj o jakość węzłów, aby pierwszy silniejszy wiatr nie zdmuchnął osłony.
W praktyce najwygodniejsze do okrywania łóz okazują się agrowłókniny, które można dość dowolnie naciągać i skręcać. Jest to jednak wybór stosunkowo drogi, więc przy ograniczonym budżecie możesz z czystym sumieniem sięgnąć po tańsze surowce, bez szkody dla krzewów.
Po co zabezpieczać winorośl na zimę?
W idealnym scenariuszu winorośl przez całą zimę byłaby okryta gęstą śnieżną czapą. Niestety niskie temperatury pojawiają się zwykle na długo przed zimowymi opadami, a coraz częściej zimy bywają surowe, choć bezśnieżne. To jednak niejedyny powód, po co zabezpieczać winorośl na zimę.
Naturalną koleją rzeczy rośliny przechodzą w chłodnym sezonie do fazy spoczynku. Przestają wówczas rosnąć, nie pobierają składników odżywczych, a w ich tkankach nie krążą soki. To najlepsza strategia, jak nie dać się mrozom! Problemem jest natomiast późna jesień oraz przedwiośnie, kiedy temperatury rosną, a słońce przygrzewa.
Winorośl, która pod wpływem sprzyjającej pogody zbyt długo będzie aktywna lub zbyt szybko wybudzi się z zimowego snu, podlega wysokiemu ryzyku uszkodzenia. Po ciepłym dniu nadejdzie bowiem mroźna noc i wówczas tkanki rośliny doznają szoku termicznego. Mogą zacząć pękać i obumierać, a wszelkie defekty uczynią krzew bardziej wrażliwym na choroby.
Warto wiedzieć, że izolacyjna warstwa z ziemi, słomy czy włókniny chroni nie tylko przed zimnem, ale i ciepłem! W okresach, gdy na przednówku temperatura niespodziewanie sięga 10 stopni i więcej, pędy mogą zacząć przygotowywać się do pączkowania. Dzięki osłonie ocieplenie oraz wzrost nasłonecznienia nie są przez roślinę dostrzegane.
Niestety nadmiar okrycia lub zbyt późne jego usunięcie również są dla winorośli zagrożeniem, gdyż mogą prowokować jej gnicie. Idealnie jest więc pozwolić na jesień pędom się trochę zahartować, zaś wraz z wiosennym ociepleniem stopniowo zdejmować poszczególne warstwy ochrony, uwzględniając aktualną prognozę pogody.
Przeczytaj również: Jak zabezpieczyć borówkę amerykańską przed zimą? Popularne odmiany i ochrona roślin przed mrozem
Zimę przetrwają bez problemu. Na wiosnę odwdzięczą się pięknymi kwiatami na INTERIA.TV.