Sponsor serwisu Leroy Merlin logo
Materiał promocyjny

Sześć rzeczy, które sprawią, że nastolatek pokocha swój pokój

Pokój nastolatka to coś więcej niż cztery ściany, sufit i podłoga. To jednocześnie świątynia samotności i schron przed światem, strefa resetu i kapsuła chilloutu. Ale też tło do rozmów online ze znajomymi czy relacji na media społecznościowe. Jeśli wygląda jak po przejściu huraganu, to niekoniecznie dlatego, że kilkunastolatek nie umie zadbać o porządek. Być może jeszcze nie znalazł powodu, by swój kąt naprawdę polubić. Dobra wiadomość? Da się ten cel osiągnąć! Oto sześć pomysłów, które pokazują, że pokój może mówić: „to jestem ja, a to moje miejsce”.

Sześć rzeczy, które sprawią, że nastolatek pokocha swój pokój
Czasem wystarczy jeden drobiazg, by zwykły pokój zamienił się w strefę, która „jarzy się” osobowością właściciela / materiały promocyjne

Nastoletni bunt łatwo pomylić z naturalną potrzebą wyrażania siebie charakterystyczną dla tego wieku. Przecież to nie zawsze sprzeciw, a często próba nadania kształtu własnym myślom i upodobaniom. I trudno o lepsze tło do tej przemiany niż własny pokój. Właśnie tam świat zewnętrzny schodzi na dalszy plan, a zaczyna się budowa czegoś osobistego: stylu, tożsamości i autonomii.

„To ja!”, czyli pokój jako manifest osobowości

Tym bardziej że trwa sezon, w którym pokoje z okazji zbliżającego się roku szkolnego czy akademickiego przechodzą bardziej lub mniej zaawansowane liftingi. Co więcej, przestrzeń nastolatków musi nadążać nie tylko za tym, co się dzieje w mediach społecznościowych, ale również w głowie i sercu. Styl, kolory czy gadżety to swoiste manifesty, w zależności od osobowości szepczące lub wykrzykujące, ale zawsze to samo: „Oto jestem! A wszystko wokół to przedłużenie mnie”. I nie muszą to być drogie metamorfozy rodem z telewizyjnych programów. Czasem wystarczą... drobnostki.

Jak kilka plakatów ulubionego zespołu czy filmu, który znamy na pamięć, ściana pokryta ręcznie malowanymi symbolami czy... trampki ustawione niczym eksponat w muzeum. Niektórzy wyrażają się przez stosy książek, inni – choćby przez fototapetę na przykład z motywem kosmosu, a jeszcze inni – zdjęcia układające się w galerie wspomnień, figurki z gier czy magazyny sprzed lat. I nie wszystko musi być perfekcyjne czy wymierzone od linijki. Tu liczy się vibe, czyli to, co nastolatkom w duszy gra. A dobrze dobrane dodatki potrafią ten vibe świetnie uchwycić.

Lampka dla gracza, bo klimat robi różnicę

Pokój nastolatka to jednocześnie świątynia samotności i schron przed światem, strefa resetu i kapsuła chilloutu / materiały promocyjne

Weźmy choćby lampkę gamera. Niepozorny gadżet, prawda? Ale błyskawicznie i niepostrzeżenie zmienia biurko w prawdziwe centrum dowodzenia. A nastolatki lubią czuć, że mają kontrolę. Atmosfera do nocnych rozgrywek, montażu filmików czy maratonów nauki przed sprawdzianem jak znalazł! A gdy jeszcze daje się sterować z poziomu USB... Wówczas wchodzimy na wyższy level. Dokładnie taka jest lampka biurkowa Gamer czarna RGB USB 2 x LED Goldlux z Leroy Merlin. Dzięki możliwości zmiany kolorów i światłu LED, które nie męczy oczu nawet przy dłuższym siedzeniu, staje się sojusznikiem w graniu, nauce oraz wieczornym chillowaniu. Idealna dla chcących czegoś więcej niż tylko lampki do lekcji.

Ściana z farbą tablicową, bo warto mieć na co przelać myśli

Leroy Merlin oferuje różne warianty farby tablicowej: matowe, z połyskiem, klasycznie czarne lub kolorowe / materiały promocyjne

Dużo wolnego miejsca na ścianie? Strzałem w dziesiątkę z pewnością będzie farba tablicowa, zmieniająca zwykłą powierzchnię w interaktywną przestrzeń do zapisków, planów i rysunków. Bardziej kreatywni kilkunastolatkowie mogą ją wykorzystać na tworzenie memów i motywacyjnych cytatów, a zorganizowani – jako tablicę do celów do osiągnięcia w przyszłości. Leroy Merlin oferuje różne warianty: matowe, z połyskiem, klasycznie czarne lub kolorowe. Można nimi pomalować fragment ściany, drzwi czy nawet szafkę. Jeśli natomiast dodamy podkład magnetyczny, zyskamy miejsce na przypinki i notatki.

Neon, bo światło może mieć przesłanie

Dziesiątki gotowych neonów znajdziemy w Leroy Merlin / materiały promocyjne

Skoro już przy ścianie jesteśmy, dlaczego by nie dodać jej charakteru za pomocą neonu? Zwłaszcza że delikatne, kolorowe światło w formie hasła to świetny sposób na powiedzenie czegoś o naszym stanie ducha. „Good vibes”, „Level up”, „Dream big” – to nie tylko świecące napisy, ale też przypominajki. Tu liczy się luz i pasja na własnych zasadach! Dziesiątki gotowych neonów znajdziemy w Leroy Merlin: od klasycznych po bardziej zwariowane. Z wyborem konkretnego modelu jednak nie pomożemy – to już należy do ciebie.

Uchwyt na rower, bo element wystroju też może być praktyczny

Dwa kółka na ścianie po prostu wyglądają… cool / materiały promocyjne

Rower, hulajnoga, deskorolka... Pasją nastolatków często jest ruch. W takiej sytuacji dobrze jest, by sprzęt nie plątał się pod nogami. Uchwyt na rower w pokoju to nie tylko sprytny sposób na przechowywanie, ale w pewnym sensie trofeum. Pokazujące, że jazda to coś więcej niż środek transportu, czyli styl życia. W ofercie Leroy Merlin są uchwyty dla każdego: minimalistyczne, składane, montowane do ściany lub sufitu. Dzięki nim rower w pokoju nie zagraca przestrzeni, ale ją buduje. Tak dosłownie, jak i symbolicznie. I już poza wszystkim: dwa kółka na ścianie po prostu wyglądają… cool.

Roleta zaciemniająca, bo każdy czasem potrzebuje chwili dla siebie

Roleta zaciemniająca pozwala szybko przejść w „tryb offline”/ materiały promocyjne

Każdy nastolatek z pewnością zgodzi się z tym, że są takie dni, kiedy nic się nie chce. Jedyne, czego wówczas się pragnie, to kompletne odcięcie od świata, cisza i ciemność. Warto więc zawczasu o tym pomyśleć i zaopatrzyć się w roletę zaciemniającą. Dla nastolatka to niczym magiczny guzik, pozwalający przejść w „tryb offline”. Znika hałas z ulicy, ostre światło, a jedyne, co zostaje, to chwila dla siebie. Tym bardziej że rolety zaciemniające z Leroy Merlin to nie tylko funkcjonalność, ale też szansa na wybór stylu. Są proste, gładkie, wzorzyste, w różnych odcieniach – jak najbardziej można je dobrać do charakteru całego wnętrza.

Dodatkowa przestrzeń do przechowywania, bo każda rzecz powinna mieć swoje miejsce

Systemy przechowywania z serii Spaceo w Leroy Merlin to nie tylko regały, szafki, skrzynki, ale także kosze, a nawet pojemniki z etykietami / materiały promocyjne

Na koniec temat, który w każdym domu wywołuje niemałe emocje. Przechowywanie przedmiotów. Nastolatki często mają z tym skomplikowaną relację. Porządek im pasuje, ale – nazwijmy to dla zmylenia przeciwnika – „kreatywny chaos” również. I tu do gry wkraczają systemy przechowywania z serii Spaceo w Leroy Merlin, czyli regały, szafki, skrzynki, kosze, a nawet pojemniki z etykietami. Wszystko po to, żeby każda rzecz miała swoje miejsce. Można je ustawić pionowo, poziomo, pod łóżkiem, na szafie albo w zabudowie. Porządek? Obecny. Wolna przestrzeń? Też. Kompromis osiągnięty.

I choć każdy nastolatek jest inny, jedna rzecz pozostaje wspólna: potrzeba miejsca, które naprawdę jest ich. Jeśli dostaną narzędzia, by je stworzyć, powstanie przestrzeń, gdzie będą czuć się sobą.

Materiał promocyjny

Ostatnio spodobało się

Informacja

Nie możesz dodać komentarza do tej treści. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.

Wyślij mailem

Informacja

Zgłoś nadużycie

Informacja

To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.

Wyłącz to powiadomienie

Nie będziesz już więcej otrzymywać powiadomień do tego zdarzenia.
Państwa przeglądarka jest nieaktualna. Aby zapewnić większe bezpieczeństwo, wygodę i komfort użytkowania w tej witrynie, proszę zaktualizować swoją przeglądarkę.
Polub nas, aby otrzymywać niezliczone pomysły wprost na swoją tablicę!

Edycja zdjęcia

Obróć

Informacja

Zaloguj się

Newsletter

Zapisz się do newslettera, aby otrzymywać najciekawsze artykuły oraz inspiracje z serwisu Deccoria.pl

Powiadomienia

Informacja

Nie możesz wykonać tej akcji. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.