Spis treści:
Róże pnące potrzebują opieki przed zimą
Róże pnące, które latem są najpiękniejszą ozdobą płotów, altan czy trejaży, obficie kwitną tylko wtedy, gdy właściwie się o nie zatroszczymy i stworzymy dla nich odpowiednie warunki. Zwykle nie są w pełni mrozoodporne, dlatego najlepiej radzą sobie na stanowiskach ciepłych, słonecznych i zacisznych, dobrze osłoniętych od wiatru. Oczekują też żyznego, przepuszczalnego podłoża o lekko kwaśnym odczynie.
Te wyjątkowe róże potrzebują równie lub nawet bardziej troskliwej opieki przed zimą co ich wielkokwiatowe kuzynki. Z uwagi na pokrój, czyli długie, wznoszące się pędy, są w większym stopniu narażone na niesprzyjające warunki pogodowe. Wystawione na działanie mrozu i zimnego, porywistego wiatru oraz uginające się pod ciężarem śniegu mogą nie przetrwać bez odpowiedniej pomocy.
Jak przygotować róże pnące do zimy?
Właściwe przygotowanie róż pnących do zimy rozpoczyna się na długo przed nastaniem mrozów. W zasadzie już pod koniec lipca, gdy przestajemy zasilać je nawozami bogatymi w azot, wykonujemy pierwszy krok, który umożliwia im przejście w stan spoczynku. Zamiast tych preparatów stosujemy tylko nawozy jesienne (fosforowo-potasowe) sprzyjające drewnieniu pędów. To, że wstrzymujemy się z silnym cięciem róż pnących przed zimą również ma znaczenie, bo nie narażamy roślin na przemarzanie.
Im lepiej zadbamy o róże pnące przed zimą, tym więcej kwiatów będziemy mieć w sezonie. Fot. donogl/123RF.com
Jak przygotować róże pnące do zimy? Warto posłuchać ekspertki, Barbary Wróblewskiej, która na swoim kanale na YouTube od lat dzieli się radami dotyczącymi pielęgnacji tych pięknych roślin. W najnowszym filmie przedstawiła wskazówki, dzięki którym róże pnące dobrze przezimują i przepięknie zakwitną w następnym sezonie.
- W przypadku róż pnących o elastycznych pędach warto zamocować słabsze łodygi do tych silniejszych. Najlepiej zrobić to za pomocą miękkiego, cienkiego drutu ogrodniczego pokrytego tworzywem. Gałązki zawiązujemy dość luźno.
- U giętkich róż możemy też zebrać wszystkie pędy razem jak snopek siana lub poprowadzić je na łuku, co sprzyja lepszemu kwitnieniu (roślina wypuszcza dużo krótkopędów z pąkami).
- Jeżeli mamy w ogrodzie róże pnące o sztywnych pędach, których nie możemy łatwo wyginać, przypinamy je do ściany lub innej podpory, np. drewnianej listwy.
- Ekspertka nie okrywa pędów róż pnących włókniną ani innymi materiałami. W razie silnych mrozów wykorzystuje jednak drobną, przekompostowaną korę do wykonania kopców u nasady roślin.
Ekspertka zachęca, by wykonać powyższe czynności jeszcze w grudniu, zanim pędy róż pnących całkiem zdrewnieją i będą podatne na uszkodzenia. Najlepiej zabrać się do pracy, gdy nie ma mrozu. Pamiętajmy, że wrażliwe odmiany tych kwiatów możemy też zdjąć z podpór, związać, przygiąć do ziemi i zabezpieczyć np. stroiszem.
Źródła: deccoria.pl, youtube.com/@OgrodowePejzaze
Przeczytaj również:
Grudzień to dobry czas, by zrobić ważną rzecz przy hortensjach. Zakwitną dwa razy większe
Co sadzić z ciemiernikami? Najlepsi towarzysze w ogrodzie sprawiają, że kwitną jeszcze piękniej
Wytrzymałe byliny do posadzenia w ogrodzie. Przetrwają surowe i mroźne zimy