Fot.123RF.com
A do roślin, które pięknymi kolorowymi kwiatami ozdobią latem nasze ogrodowe rabaty lub donice na tarasach i balkonach zaliczyć możemy zarówno kwiaty jednoroczne, jak i byliny, które możemy uprawiać dłużej niż tylko jeden sezon. W lutym wysiewamy te, które mają długi okres wegetacji lub te gatunki, których kwiaty chcemy podziwiać już w maju, a nawet wcześniej. A zaliczamy tu m.in. pelargonie. Najczęściej kupujemy ich gotowe, kwitnące sadzonki w momencie, gdy minie ryzyko przymrozków. Nie są one stosunkowo drogie, a wybór ich odmian jest przeogromny. Jednakże są wśród nas także osoby, dla których wysiew kwiatów, to prawdziwe hobby. A pelargonie można wysiewać od grudnia do lutego i obserwować, jak rozwijają się te wspaniałe rośliny od ziarenka.
Nasiona pelargonii można kupić lub zebrać z własnych kwiatów późnym latem. Nie wszystkie odmiany jednak je zawiązują. Ja zebrałam swoje z odmian, które wcześniej również samodzielnie wysiałam. Nasiono trzeba wówczas wyłuskać, jest ono dość dobrze schowane. Trzeba się nieco napracować, żeby do niego dotrzeć. Gdy już się to uda, postępujemy standardowo. Umieszczamy nasiona na wilgotnym podłożu do siewu i pikowania w niezbyt głębokim pojemniku lub kuwecie, niezbyt gęsto, żeby ułatwić sobie późniejsze pikowanie siewek. Przykrywamy cienką warstwą ziemi lub piasku i stawiamy w ciepłym miejscu. Dbamy o stałą wilgotność podłoża, w czym może pomóc położenie na wierzchu szyby lub kawałka folii. Pamiętamy wtedy o codziennym wietrzeniu.