Coraz częściej roślinę tę można spotkać w sklepach ogrodniczych. Jej popularność z roku na rok rośnie. Nic dziwnego, jest to roślina bardzo efektowna. Ma piękne, błyszczące, ciemnozielone liście i jeszcze piękniejsze, dzwonkowate kwiaty. Jest to pnącze, zimozielone, na którym kwiaty rozwijają się przez całe lato, a czasami również jesień. Pochodzi z tropikalnych regionów Ameryki, więc lubi ciepło. Na balkonach lub tarasach możemy ją uprawiać jedynie latem, nie przetrwa naszej zimy, ale możemy ją przezimować.
Tymczasem zajmijmy się pierwszą ważną kwestią. Zakupem rośliny. Możemy nabyć już dość spore i dość drogie rośliny, możemy też zakupić mniejsze sadzonki. Rosną bardzo szybko i bez problemu przyjmą się w nowym miejscu.
Możemy nabyć mandewille o kwiatach białych, jasnoróżowych, ciemnoróżowych, a także żółtych i czerwonych.
src: Mandewilla, dipladenia. Jak ją prawidłowo pielęgnować i przezimować? Kwiaty na balkon i taras, Youtube.com, kanał: Ogród na co dzień
Jeżeli zapewni się nowo zakupionym mandewillom odpowiednie warunki uprawy, będą kwitły bardzo obficie. Możemy je sadzić w donicach jako solitery. Podłoże powinno być przepuszczalne i żyzne. Może być to ziemia do roślin kwitnących lub balkonowych, może być to także podłoże uniwersalne dla roślin doniczkowych. Po posadzeniu rośliny dokładnie podlewamy i dbamy o stałą wilgotność gleby. Aczkolwiek, doświadczenie podpowiada, że już dobrze przekorzenione i zadomowione w nowym miejscu mandewille potrafią wiele wybaczyć, nawet czasowe zapomnienie i przesuszenie. Zrzucą wtedy kwiaty, ale z reguły przetrwają i po podlaniu ponowią kwitnienie. Rośliny te rosną dość szybko, pędy mogą osiągnąć nawet kilka metrów długości. Z czasem należy więc przygotować podpory, które umieszcza się w donicach, i po których mogą się one potem swobodnie piąć.
Dipladenie warto nawozić w czasie sezonu wegetacyjnego, najczęściej zaleca się stosować nawóz płynny do roślin kwitnących rozcieńczony w wodzie, w połowie dawki, jaką producent podaje na opakowaniu.
fot. 123RF/PICSEL
Mandewilla jest rośliną z rodziny toinowatych, podobnie jak tak roślina nazywana potocznie barwinkiem różowym, jest to katarantus różowy. Widać w nich pewne podobieństwo. Mogą zatem stworzyć razem efektowną kompozycję.
Katarantus pochodzi z Madagaskaru, gdzie jest wiecznie zielonym, niewielkim krzewem, dorastającym do mniej więcej metra wysokości. W naszym kraju najczęściej uprawiany jest jako roślina jednoroczna. Kwiaty, zarówno kataranstusa, jak i dipladenii będą ozdobą tej kompozycji do późnej jesieni, a może nawet dłużej. Dopiero suche powietrze naszych mieszkań i niedobór światła zimą powodują, że rośliny przestają być już tak dekoracyjne. W przypadku tych roślin, oprócz regularnego podlewania warto dbać także o wysoką wilgotność powietrza, zwłaszcza w pomieszczeniach. Uprawiając je na tarasie lub balkonie, dobrze jest znaleźć dla nich miejsce osłonięte, częste opady deszczu powodują powstawanie plam na płatkach kwiatów, szybciej też one opadają. Zarówno karantus, jak i mandewilla lubią słońce, ale dobrze rosną także w miejscach lekko zacienionych.
autor: Izabela Schick
Ogród na co dzień