Spis treści:
Szkodniki powojników
Powojniki są roślinami pnącymi, które cenimy za niezwykle obfite kwitnienie. W ogrodach upiększają nasze altany, pergole, kratki i ogrodzenia. Występują w tysiącach kolorowych odmian różniących się między sobą nie tylko porą kwitnienia, ale także siłą wzrostu. Powojniki uznawane są za stosunkowo odporne na szkodniki, jednak bywają przez nie atakowane. Dochodzi do tego zwłaszcza wtedy, gdy nie mają zagwarantowanych optymalnych warunków wzrostu i są zaniedbane.
Jeśli powojniki rosną w zbyt dużym zagęszczeniu oraz nie poświęcamy im odpowiednio dużo uwagi, częściej padają ofiarą mszyc, przędziorków, wciornastków i rolnic. Na pnączach mogą pojawić się również gąsienice piętnówki, które niszczą liście oraz kwiaty. Ulistnienie uszkadzają też larwy giętwy powojnikowej, rozwijające się wiosną (w maju i czerwcu). Na roślinach tych mogą również żerować ślimaki oraz nornice.
Naturalny oprysk powojników – ochrona przed wciornastkami
Warto pamiętać, że przy odpowiedniej pielęgnacji oraz we właściwych warunkach powojniki są mniej podatne na szkodniki. Już na wczesnych etapach wzrostu ważne jest zagwarantowanie roślinom dostępu do wody oraz składników odżywczych. Równie istotne jest dopasowane do potrzeb gatunku cięcie powojników i unikanie ich uprawy w nadmiernym zagęszczeniu.
Powojniki bywają atakowane przez wciornastki i inne powszechnie występujące w ogrodach szkodniki. Fot. natalliaustsinava/123RF.com
Staranna pielęgnacja jest najlepszym sposobem na zabezpieczenie powojników przed szkodnikami. Jednym z jej podstawowych elementów powinny być naturalne opryski, które można realizować już wczesną wiosną. Maria Potoczek, ekspertka z kanału Leniwa niedziela na portalu YouTube, zachęca, aby od marca spryskiwać powojniki ekologicznym preparatem zawierającym olej roślinny z lnicznika siewnego, czyli z lnianki (rydzowy). Warto stosować go wiosną co 7 dni, aby chronić powojniki przede wszystkim przed wciornastkami.
Naturalny preparat olejowy działa na szkodniki mechanicznie, zatykając ich przetchlinki i uniemożliwiając im oddychanie oraz poruszanie się. Możemy zakupić go w sklepach ogrodniczych w formie gotowego do zastosowania oprysku lub koncentratu, który trzeba samodzielnie rozcieńczyć. Takich ekologicznych środków ochrony roślin nie powinniśmy próbować zastąpić zwykłym, spożywczym olejem rydzowym. Jest zbyt gęsty i nie zawiera emulgatorów, więc nie uda nam się połączyć go z wodą, aby zastosować go jako oprysk.
Preparaty na bazie oleju roślinnego z lnicznika siewnego działają nie tylko na wciornastki, ale też mszyce, przędziorki, mączliki, wełnowce, tarczniki i inne uciążliwe owady. Są przy tym bezpieczne dla pszczół, motyli oraz pozostałych pożytecznych zapylaczy. Wykonujmy nimi opryski w suche, bezwietrzne i pochmurne dni.
Źródła: deccoria.pl, Maria Potoczek – Leniwa Niedziela/YouTube.pl
Przeczytaj również:
Podlewaj regularnie po posadzeniu. Po tej odżywce bratki będą długo i obficie kwitły
Cięcie pięciornika krzewiastego. Kiedy i w jaki sposób to zrobić, żeby bujnie kwitł?
Duże i obfite kwiaty dalii. To efekt pędzenia przed posadzeniem – jak to zrobić?