Spis treści:
- Jak rozpoznać pierwsze objawy zarazy ziemniaczanej na pomidorach?
- Profilaktyczny oprysk przeciwko zarazie ziemniaczanej na pomidorach
Jak rozpoznać pierwsze objawy zarazy ziemniaczanej na pomidorach?
Każdy, kto choć raz spróbował pomidorów z własnego ogrodu, niechętnie sięga po te ze sklepu. Trudno się temu dziwić – samodzielnie uprawiane, dojrzałe w słońcu owoce cudownie pachną, a ich smak nie ma sobie równych. Dopóki pomidory rosnące w ogrodzie są zdrowe, ich pielęgnacja daje mnóstwo radości. Problem pojawia się jednak wtedy, gdy rośliny znienacka atakowane są przez choroby. Jedną z najczęstszych i zarazem najgroźniejszych jest zaraza ziemniaczana.
Jak rozpoznać pierwsze objawy zarazy ziemniaczanej na pomidorach? W początkowym stadium rozwoju infekcji na liściach, łodygach oraz owocach zauważalne są szarawe plamy o nieregularnym kształcie. Następnie zmiany te powiększają się i ciemnieją, nabierając brunatnej lub wręcz czarnej barwy. W sprzyjających warunkach choroba postępuje bardzo szybko, doprowadzając do obumarcia całej uprawy w ciągu zaledwie kilku dni. Pokryte gnijącymi, twardymi plamami pomidory nie nadają się do spożycia.
Kiedy ryzyko wystąpienia zarazy ziemniaczanej na pomidorach jest największe? Z chorobą tą najczęściej zmagamy się podczas deszczowego, dość chłodnego lata. Wysoka wilgotność powietrza sprzyja namnażaniu się niebezpiecznego grzyba, którego zarodniki możemy zobaczyć na spodniej stronie porażonych liści – mają postać białego nalotu.
Pomidorów porażonych zarazą ziemniaczaną nie wolno jeść. Fot. swkunst/123RF.com
Przeczytaj również: Naturalne odżywki fosforowo-potasowe do pomidorów. Na silny korzeń, dużo kwiatów i smaczne owoce
Profilaktyczny oprysk przeciwko zarazie ziemniaczanej na pomidorach
Zaraza ziemniaczana jest największym zagrożeniem dla pomidorów, dlatego musimy je przed nią chronić. Bardzo ważne jest sadzenie odpornych odmian w słonecznym, dobrze wentylowanym miejscu i odpowiednich odległościach od siebie, dzięki czemu ich liście będą szybko wysychały. Musimy unikać moczenia pomidorów przy podlewaniu, a wszystkie liście z jakimikolwiek zmianami natychmiast obrywać. Pamiętajmy, aby utrzymywać w czystości narzędzia takie jak sekatory czy nożyce, a także uprawiać pomidory z dala od innych roślin psiankowatych.
Duże znaczenie mają też profilaktyczne opryski przeciwko zarazie ziemniaczanej na pomidorach. We własnym ogrodzie, gdzie większość z nas unika stosowania chemii, świetnie sprawdzają się naturalne mieszanki. Jedną z najlepszych i najbardziej skutecznych zrobimy ze zwykłej pokrzywy zerwanej za płotem. Okazuje się bowiem, że substancje zawarte w tym chwaście nie tylko chronią pomidory przed zarazą ziemniaczaną, ale nawet zwalczają pierwsze objawy tej choroby.
Jak zrobić oprysk z pokrzywy przeciwko zarazie ziemniaczanej na pomidorach? Wystarczy, że zerwiemy i posiekamy ok. 100 g liści oraz pędów pokrzywy. Zalewamy je 1 l wody i doprowadzamy do wrzenia, a następnie gotujemy na małym ogniu ok. 30 min. Odstawiamy do całkowitego wystudzenia, cedzimy przez sito i rozcieńczamy 5 l wody. Jak często stosować domowy oprysk? Rozpylamy go na pomidory co tydzień w ramach profilaktyki lub co 3 dni, jeśli rośliny mają już pierwsze objawy infekcji.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Jak uratować przelane pomidory? Pierwsze objawy i zapobieganie
Pomidory na krzakach ciągle są zielone? Prosty trik na czerwone, duże i słodkie owoce
Bogate źródło fosforu dla pomidorów. Jak i kiedy stosować mączkę kostną?