fot. 123RF/PICSEL
Kończy się okres poświąteczny. Zdejmujemy więc ozdoby z rosnących u nas iglastych drzewek, z drzwi demontujemy bożonarodzeniowe wieńce. Może warto jednak zostawić jeszcze na jakiś czas świetlne iluminacje, zwłaszcza wtedy, gdy nie mają one typowo gwiazdkowego charakteru. Będą nam rozświetlać długie lutowe wieczory.
Domowe rośliny doniczkowe kupione z okazji świąt również mogą zostać z nami na dłużej. Jeżeli chcemy w dalszym ciągu uprawiać gwiazdy betlejemskie, cyprysy, cyprysiki, araukarie czy też zwartnice, nazywane też amarylisami, warto je teraz przesadzić i dowiedzieć się, jak je pielęgnować przez cały rok. Poinsecje dobrze jest również przyciąć. Wtedy młode przyrosty będą miały miejsce, żeby swobodnie się rozrastać. Może tegoroczna gwiazda betlejemska zakwitnie również w przyszłym roku.
W lutym więcej pracy niż w samym ogrodzie, mamy w domach lub ciepłych szklarniach, w związku z produkcją rozsad, bo jest to miesiąc wysiewu całkiem sporej liczby roślin. Sprawdzamy, czy mamy pojemniki i doniczki do dalszych wiosennych wysiewów i późniejszego pikowania. Przygotowujemy palety i wielodoniczki do produkcji rozsad.
Jeżeli sięgamy po pojemniki plastikowe po produktach spożywczych, np. po jogurtach, pamiętajmy, aby zawsze miały otwory w dnie, które będą odprowadzały nadmiar wody i żeby były dokładnie umyte. Z warzyw jako pierwsze wysiewamy na rozsady warzywa mające długi okres wegetacji, takie jak np. seler i por oraz takie, które mają niskie wymagania termiczne i jako pierwsze mogą trafić na grządki, przykładowo są to sałata lub kalarepa.
Siejemy też wiele roślin kwitnących, które ubarwią nasze otoczenie latem, m.in. pelargonie, szałwię błyszczącą, petunie, begonie, werbeny i lobelie.
Możemy też pędzić rośliny cebulowe, kwitnące w ogrodach wiosną, przykładowo hiacynty. Ich podpędzone cebule są o tej porze często dostępne w sklepach ogrodniczych. Jeżeli jesienią sami posadziliśmy te rośliny w donicach i trzymaliśmy w ogrodzie lub na balkonie, sprawdźmy, czy nad ziemią nie pojawiły się już pierwsze zielone liście. Jeśli tak, możemy je teraz wnieść do ciepłego mieszkania, umieścić bądź przesadzić do ozdobnej donicy i rozpocząć regularne podlewanie. Wtedy, po niedługim czasie, pojawią się piękne, pachnące kwiaty.
Cały czas możemy też pędzić inne rośliny cebulowe, np. szafirki lub krokusy. Zresztą krokusy w tym miesiącu mogą pojawić się także w ogrodach. Potrafią one przebić się nawet przez śnieżną pierzynę, podobnie jak przebiśniegi. Te delikatne, a jednocześnie niezwykle wytrzymałe i silne kwiaty są wspaniałymi zwiastunami wiosny.
Jeżeli zaczęliśmy zimą dokarmiać ptaki, kontynuujemy to do końca mroźnych dni. Najczęściej wsypujemy dla nich ziarna do wcześniej założonych karmników. Nasze rośliny w ogrodach też często dla ptaków stanowią prawdziwe smakołyki. Nawet zwykła brzoza o tej porze będzie pożądanym pożywieniem dla wielu skrzydlaków.
Izabela Schick
Ogród na co dzień