Rośliny domowe

Co zrobić po zakupie roślin doniczkowych zimą? Aktywacja, aklimatyzacja i pierwsza pomoc

Zima to najtrudniejszy moment na zakup roślin doniczkowych. Mróz, suche powietrze i słabe światło mogą szybko zniszczyć nawet zdrowy egzemplarz. Poznaj kilka prostych zabiegów, które warto zastosować tuż po przyniesieniu rośliny do domu, aby pomóc jej bezpiecznie przetrwać do wiosny.

Co zrobić po zakupie roślin doniczkowych zimą? Aktywacja, aklimatyzacja i pierwsza pomoc
Jak zająć się kwiatami zaraz po ich zakupie zimą? Fot. fotohelin/123RF.com

Spis treści:

Dlaczego rośliny kupione zimą wymagają szczególnej troski?

Zimą rośliny doniczkowe są szczególnie wrażliwe na nagłe zmiany warunków. Już samo wyjście ze sklepu i transport oznacza kontakt z mroźnym powietrzem, które łatwo uszkadza delikatne pędy. W efekcie storczyki często zrzucają pąki, fikusy potrafią gwałtownie tracić liście, a fitonie szybko więdną.

Kolejny problem to przeskok z uprawy o stabilnej temperaturze, wyższej wilgotności i równym doświetleniu do mieszkania, w którym zimą powietrze jest suche, a światła jest mniej. Maranty i kalatee reagują zwijaniem liści i osłabieniem, gdy wilgotność spada (często już poniżej ok. 50% widać pogorszenie), paprocie – zwłaszcza nefrolepis – brązowieją i osypują się, a u dracen i juk pojawiają się suche końcówki liści.

Pamiętaj też, że zimą rośliny naturalnie spowalniają wzrost i zużywają mniej wody. Monstera może przez kilka tygodni nie wytworzyć nowego liścia – to normalne zjawisko. Największe ryzyko pojawia się wtedy, gdy osłabiona po transporcie roślina jednocześnie mierzy się z chłodem, suchym powietrzem i gorszym oświetleniem – ta kombinacja połączona z błędami w pielęgnacji może nawet spowodować jej zamieranie.

Przeczytaj również: Jeśli monstera marnieje w oczach, to oznacza, że czegoś jej brakuje. Przygotuj specjalną odżywkę

Co zrobić z rośliną w pierwszych minutach w domu?

Pierwsze minuty w nowym miejscu są dla rośliny bardzo stresujące. Nie rozpakowuj jej natychmiast z ochronnego opakowania – pozwól jej stopniowo wyrównać temperaturę z otoczeniem. Jeśli na zewnątrz był mróz, zostaw roślinę w przedpokoju na około 30 minut.

Po rozpakowaniu obejrzyj dokładnie wszystkie pędy i znajdź miejsca uszkodzone przez mróz. U skrzydłokwiatu przemarznięte liście robią się wodniste i ciemnozielone, potem czernieją. Begonie reagują brązowymi plamami na blaszkach liściowych. Sukulenty, jak grubosz czy echeweria, wyglądają pozornie dobrze, ale po kilku dniach przemarznięte liście stają się papkowate i odpadają od łodygi.

Postaw doniczkę tymczasowo w miejscu z dala od kaloryferów. Kroton i difenbachia tracą dolne liście, gdy stoją nad grzejnikiem. Szeflera w odpowiedzi na suche powietrze produkuje lepką wydzielinę – to nie choroba, tylko oznaka stresu. Pilea przy drastycznej zmianie wilgotności zrzuca starsze liście, zachowując tylko wierzchołek.

Aklimatyzacja roślin kupionych zimą – krok po kroku

Prawidłowa aklimatyzacja roślin kupionych zimą wymaga cierpliwości i uważnej obserwacji. Przez pierwsze 10–14 dni nie przesadzaj rośliny i nie stosuj nawozów. Ogranicz też zmiany stanowiska – częste przestawianie to dodatkowy stres.

W pierwszym tygodniu ustaw roślinę w miejscu z jasnym, ale rozproszonym światłem, z dala od kaloryfera i przeciągów. Gatunki tolerancyjne, takie jak aglaonema czy zamiokulkas, poradzą sobie również w słabszym świetle i zwykle dobrze znoszą zmianę otoczenia. Inaczej jest z fikusami – często reagują one na przestawianie zrzucaniem liści, dlatego najlepiej od razu wybrać im docelowe stanowisko.

Rośliny zaraz po zakupie powinny zostać stopniowo przyzwyczajone do nowych warunków. Fot. Alina Vilchenko/Canva Pro

Kolejnym etapem jest dostosowanie rośliny do zimowego, suchego powietrza w mieszkaniu. Wrażliwe kalatee, maranty i stromanty mogą zwijać liście i zasychać na brzegach, gdy wilgotność jest zbyt niska. W takiej sytuacji lepiej poprawić warunki w otoczeniu rośliny (np. nawilżanie powietrza), zamiast „ratować” ją częstym zraszaniem. Z kolei sansewieria należy do gatunków odpornych – dobrze znosi suche powietrze i jest dobrym wyborem dla początkujących, również przy zakupach zimą.

Po około dwóch tygodniach, gdy roślina wygląda stabilnie (nie więdnie, nie zrzuca masowo liści), możesz wrócić do standardowej pielęgnacji. Epipremnum, filodendron i syngonium zwykle szybko adaptują się do nowych warunków – nawet jeśli po przeniesieniu stracą pojedyncze liście, przy właściwym podlewaniu i świetle szybko wypuszczą  nowe przyrosty.

Kwarantanna roślin kupionych zimą

Wraz z nową rośliną do domu mogą trafić szkodniki, które łatwo przenoszą się na inne okazy. Dlatego każdą nową roślinę warto poddać kwarantannie, nawet jeśli wygląda na zdrową.

Przez minimum 10–14 dni trzymaj nowy egzemplarz z dala od pozostałych i regularnie go oglądaj, najlepiej co 1–2 dni. Sprawdzaj przede wszystkim spód liści, nasady ogonków oraz kąty liściowe – to tam najczęściej ukrywają się szkodniki. Na palmach często pojawiają się przędziorki – wypatruj delikatnych pajęczynek i drobnych, jasnych punktów na liściach. Fikusy są atakowane przez wełnowce, które wyglądają jak białe, watowate grudki w zagłębieniach pędów. U storczyków zdarzają się tarczniki – brązowe, płaskie „tarczki” przyczepione do liści lub pędów.

Zimą problem nasila suche powietrze w ogrzewanych mieszkaniach, które sprzyja rozmnażaniu przędziorków. Objawem są drobne, żółtawe kropki na liściach oraz stopniowe matowienie rośliny – przy silnym porażeniu liście mogą wyglądać, jakby były oprószone pyłem.

Osobnym kłopotem są ziemiórki – małe, ciemne muszki krążące przy doniczce. Najczęściej pojawiają się wtedy, gdy podłoże jest stale zbyt mokre, co bywa skutkiem przelania roślin w sklepie. Dotyczy to zwłaszcza gatunków utrzymywanych w wilgotniejszym podłożu, takich jak fiołki afrykańskie, begonie i paprocie. Jeśli po dwóch tygodniach nie zauważysz oznak szkodników ani pogorszenia kondycji, możesz bezpiecznie dołączyć roślinę do reszty kolekcji.

Nowe rośliny mogą roznosić szkodniki, więc trzeba je poddać kwarantannie. Fot. liudmilachernetska/123RF.com

Najczęstsze błędy po zakupie roślin zimą

Głównym problemem z adaptacją nowych roślin jest niecierpliwość. Przesadzanie tuż po zakupie, gdy roślina jest osłabiona, często kończy się jej utratą. Szczególnie źle znoszą to draceny i juki – po naruszeniu korzeni zimą mogą przez miesiące nie wykazywać wzrostu. Poczekaj z przesadzaniem do wiosny.

Do najczęstszych błędów po zakupie roślin należy nadmierne podlewanie. Zamiokulkas i sansewieria zimą potrzebują wody raz na 3–4 tygodnie – częstsze podlewanie prowadzi do gnicia bulw i kłączy. Sukulenty mogą przetrwać nawet 6 tygodni bez wody, ale paprocie i fitonie wymagają stale wilgotnego podłoża – w przeciwnym razie szybko zaczynają więdnąć.

Kolejny problem to nawożenie osłabionej rośliny. Storczyki nie wymagają zasilania, dopóki kwitną – w szklarniach są intensywnie dokarmiane i mają zapas składników w korzeniach. Monstera i filodendron zimą w ogóle nie rosną, więc nawożenie tylko zasoli podłoże.

Ustawianie roślin na zimnych parapetach szkodzi gatunkom tropikalnym. Kroton traci kolorowe liście przy temperaturze poniżej 10 stopni, a anturium przestaje kwitnąć. Nawet wytrzymała szeflera reaguje na zimne korzenie żółknięciem dolnych liści.

Źródło: deccoria.pl

Przeczytaj również:

Rośliny na prezent pod choinkę. Najlepsze gatunki do podarowania

Tego nie kupisz w sklepie. Przepis na babciny nawóz, który sprawia, że fiołek kwitnie nieziemsko

Ważny zabieg przy różach pnących. Zrób go koniecznie, zanim przyjdą duże mrozy

Przeczytaj również

Ostatnio spodobało się

Informacja

Nie możesz dodać komentarza do tej treści. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.

Wyślij mailem

Informacja

Zgłoś nadużycie

Informacja

To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.

Wyłącz to powiadomienie

Nie będziesz już więcej otrzymywać powiadomień do tego zdarzenia.
Państwa przeglądarka jest nieaktualna. Aby zapewnić większe bezpieczeństwo, wygodę i komfort użytkowania w tej witrynie, proszę zaktualizować swoją przeglądarkę.
Polub nas, aby otrzymywać niezliczone pomysły wprost na swoją tablicę!

Edycja zdjęcia

Obróć

Informacja

Zaloguj się

Newsletter

Zapisz się do newslettera, aby otrzymywać najciekawsze artykuły oraz inspiracje z serwisu Deccoria.pl

Powiadomienia

Informacja

Nie możesz wykonać tej akcji. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.