dawno temu marzył mi sie ogród ..który będzie kolorowy... gdzie uspokoi i ukoi nerwy ......marzenie sie spełniło ..potem zamarzyłam o oczku wodnym w którym bedą rybki ....mam i to oczko dziś ..ale jeszcze pózniej,,poprosiłam o mostek nad oczkiem.. i znów mój ukochany mąż..spełnił i to marzenie,choć myślałam że żartuje mówic ....zrobie dla Ciebie........ ...może nie jest z pod ręki architekta ..może nie jest zbyt harmonijny..nazbyt ...kolorowy czy chaotyczny.ale jest NAsz i jak sie spogląda na niego rankiem kiedy sie budzi słoneczko do życia..i z kubkiem gorącej kawy usiądzie i pomarzy ..wiem że jestem szczęśliwa..bo jednak marzenia sie spełniaj może nie wszystkie i może nie tak szybko jak byśmy chcieli..ale co warte było by życie gdyby tych marzeń nie było....zapraszam do Kasiulkowego ogródka w którym jest śmiech i radość jestem szczęściarą że mam tak cudnego meża...ściskam wszystkich i dziękuje serdeczne za odwiedzinki...