Kochane deccorianki - wiem, że niektóre z Was czekały na kolejną moją galerię, więc to Wam właśnie ją dedykuję. Moja sypialnia. Przyznacie pewnie, że jest malutka..., ale .. i tak ją lubię :) Nie jest jeszcze do końca taka, jak bym chciała - urządzamy całe mieszkanie, więc muszę dawkować wszędzie po trochu. A więc brakuje tu i lampek nocnych, i serwetek na parapecie, i pięknej narzuty, i cudnie upiętych zasłon..a nawet pachnących świeżych kwiatów w wazonie (o kwiatach na parapecie nie wspominając..). Powolutku będę ją upiększać po swojemu, a tymczasem pokazuję to, co jest na chwilę obecną. Ściany są białe i nie mam na nie pomysłu - być może takie już zostaną? Łóżko kupione w Ikea - gdy je wstawiłam, byłam sino-papuciasta na twarzy, sądziłam, że jest nieco mniejsze.. Pojechaliśmy po takie białe, metalowe, romantyczne - wiele z Was ma je w swoich galeriach. Niestety mojemu mężowi się odwidziało, a ja zobaczyłam to.. no i dałam się przekonać :) Chyba nie żałuję ;)) Bardzo proszę o wszela