Inwestorowi zależało na zachowaniu spójności i konsekwencji na terenie całego hotelu. Miał być wyrafinowany, elegancki, ale pozbawiony zbędnego przepychu, utrzymany w duchu luksusowego minimalizmu. Projekt wnętrz powierzono pracowni Tremend, która specjalizuje się w architekturze obiektów komercyjnych i ma w swoim portfolio między innymi realizacje w Paryżu, Budapeszcie czy we Lwowie.
Inwestorem jest spółka z Grupy Portfel Inwestycyjny działająca na rynku polskim od blisko 10 lat. W ostatnim czasie, zainwestowała kilkaset milionów złotych w rozmaite projekty deweloperskie, a obecnie tworzy grupę hotelową. Grupa Portfel Inwestycyjny powstała z inicjatywy Macieja Zientary, bankiera inwestycyjnego, przedsiębiorcy, zarządzającego funduszami inwestycyjnymi. Za uruchomienie i zarządzanie obiektem odpowiada spółka operatorska z grupy Portfela Inwestycyjnego – Portfel Inwestycyjny Management zarządzana przez Agnieszkę Dąbrowską. To już trzeci obiekt spółki PI Management pod marką Marriott.
Inspiracje z natury
Przyjemna dla oka, paleta barw sprzyja wyciszeniu i relaksacji. Brązy, ciepłe biele i beże tworzą ponadczasową kompozycję, która stanowi idealne tło dla sztuki i dekoracyjnego oświetlenia, które przykuwają wzrok. Całości dopełniają elementy z drewna i duża ilość roślin w postaci ozdobnych monster w donicach oraz zielonych ścian.
Efekt WOW!
Już po przekroczeniu progu, goście mogą poczuć wyjątkowy rozmach, z którym zaprojektowano tę przestrzeń. Recepcję zdobi dekoracyjna, pozłacana instalacja. Od wejścia widoczny jest bar, w którym można się zrelaksować po męczącej podróży. Do dyspozycji dostępna jest również strefa coworkingowa, biblioteka oraz sklep przeznaczony wyłącznie dla gości hotelu. Architektom zależało nie tylko na pozytywnym pierwszym wrażeniu. W niszach i biblioteczkach na odwiedzających czekają niespodzianki w postaci obrazów i rzeźb. Hotel jest wypełniony sztuką, która na tle subtelnej kolorystyki wysuwa się na pierwszy plan.
Strefy wspólne
Hotel będzie wyposażony w sześć sal konferencyjnych - jedną dużą (z możliwością podziału na dwie części) oraz pięć o nieco mniejszej powierzchni. Podobnie jak w przypadku pozostałych części obiektu, tu również królują proste formy i subtelna paleta barw. Architekci zadbali o detale, które wprowadzają przytulny klimat, daleki od tradycyjnych biur. Wykładzina, ciężkie zasłony, drewniane okładziny ścienne i rośliny ozdobne ocieplają wnętrze i dodają mu przyjaznej atmosfery.
Czas na relaks!
Do dyspozycji gości dostępna będzie również strefa SPA, basen oraz siłownia. Tu również konsekwentnie zastosowano brązy i beże, dużą ilość drewna, a także naturalne ozdoby w postaci zielonych ścian. Ważną rolę odgrywa tu oświetlenie, które tworzy przyjemną atmosferę i uwydatnia elegancję zastosowanych materiałów.
Materiał prasowy