Skąd się biorą prusaki?
Przed walką z prusakami zastanów się, dlaczego pojawiły się w mieszkaniu. Może zwabił je zapach innego prusaka? Insekty te bardzo mocno i dobrze rozpoznają zapachy, więc często to nim kierują się w poszukiwaniach – wiedzą, że przedstawiciel ich gatunku może po zapachu doprowadzić je do żywności oraz do wody. Nieprzyjemni goście pojawiają się zazwyczaj:
- w blokach mieszkalnych – często w kaloryferach, spiżarniach, futrynach, szczelinach w meblach czy rurach centralnego ogrzewania,
- w zsypach na śmieci – najczęściej w wieżowcach. Ciężkie będzie zwalczanie karaluchów, które żerują w takich miejscach. Nieraz nawet odnowienie swojego mieszkania nic nie da – karaczan prusak może mieszkać bowiem za ścianą, u sąsiada!
Sprawdź: Sześć uciążliwych owadów domowych i sposoby walki z nimi
Fot.123RF.com/ Gryzki/Psotniki
Od czego zacząć tropienie?
Koniecznie wypatruj, w jakich rejonach mieszkania przemieszczają się karaluchy. Ich usuwanie powinno zacząć się od znalezienia kryjówki bądź ustalenia, jakie miejsca prusaki najbardziej lubią odwiedzać. Zrób sobie dobry plan uwzględniający miejsca, w jakich pojawiły się karaluchy. Oczywiście, powinieneś dbać w tych miejscach o szczególny porządek – sprzątanie (zwłaszcza głośne) odstrasza karaluchy, a więc… rób to często! Zajrzyj też do systemu wodociągowego – pamiętaj, że nie może on przeciekać. Każdy jeden zakamarek powinien zostać sprawdzony, gdy pojawił się karaluch. A więc, nie pomijaj miejsc takich, jak:
- futryny
- szpary w podłodze i meblach
- szczeliny i pęknięcia
Soda oczyszczona, boraks i kocimiętka – sprawdzone środki do walki
Zwalczanie prusaków możesz rozpocząć od rozsypania na talerzu wymieszanej ze sobą szklanki cukru ze szklanką sody oczyszczonej. Ustaw talerzyk w miejscu, gdzie kryją się insekty – nie oprą się słodkości, a soda oczyszczona ukryta między ziarenkami cukru nie wpłynie na nie… zbyt dobrze.
Wykorzystaj również boraks z mydła, zostawiając fragment na szlaku wędrówek prusaków. Warto też zakupić kocimiętkę i rozstawić ją w domu – każdy karaczan ucieknie z takiego miejsca, bo kocimiętka nie jest ich… ulubionym zapachem! A może zainteresuje cię także ten artykuł o karaluchach w domu?
Zwalczanie kwasem borowym i cebulą
Cebula to zawsze dobre rozwiązanie – nie tylko pomoże w chorobie, ale też w walce z prusakami! Jak wytępić karaluchy z jej pomocą? Otóż, wystarczy postępować wg. poniższych kroków – dzięki tym wskazówkom utworzysz pastę, która zabije insekty!
- Posiekaj niedużą cebulkę na kostkę. Dodaj ok. 0,5 szklanki mąki i małą ilość wody.
- Dorzuć cukier i ok. 4 łyżeczki kwasu borowego. Wrzuć całość do pojemniczka, mieszaj i potrząsaj nim, aż powstanie pasta.
- Napełnij puste nakrętki po butelkach pastą. Porozstawiaj pułapki w kilku miejscach, gdzie prusaki się pojawiają najczęściej.
Przy tej metodzie warto pamiętać, aby do nakrętek nie miały możliwości zaglądać ani małe dzieci, ani zwierzęta – pasta jest bowiem toksyczna!
A może… piwo?
Tępienie prusaków nie jest łatwą sprawą. Jednak w walce z nimi mogą pomóc dobrze znane produkty, jak chociażby… piwo! Wystarczy, że namoczysz ścierkę, czy też ręcznik piwem i rozłożysz go w miejscach, gdzie mali intruzi zaglądają najczęściej. Prusaki bardzo lubią zapach piwa, więc będą się nim… mocno rozkoszować. To wystarczy, by je upić i otumanić! Rano zbierzesz nieprzytomne robaczki na zmiotkę i szufelkę.
Równie dobrą pułapką jest wlanie do plastikowych miseczek piwa. Kiedy ustawisz przy niej drewienko, karaluch wejdzie sobie po nim wprost do miski. A tam finalnie się w niej utopi.
Zwalczanie środkami chemicznymi
Jeżeli żadna z domowych metod nie działa, możesz zakupić w sklepie środki służące do walki z karaluchami. Do najczęściej używanych zalicza się chociażby żel w strzykawce. Podobnie działają proszki, jakich można użyć w mieszkaniu – rozsypując w kilku zakamarkach, do których prusaki zaglądają. Proszki wykazują działanie niemal natychmiastowe. Niestety, ale są w stanie uporać się tylko z pojedynczymi insektami.
Warto również zastosować gotowy do użycia oprysk na karaluchy. Trzeba go jednak rozprowadzać niezwykle ostrożnie, gdyż jest toksyczny! Przed zabiegiem trzeba zabezpieczyć np. produkty żywnościowe, a bezpośrednio po nim, opuścić mieszkanie, nawet na kilka godzin. To dobra metoda zwłaszcza do dużego domu, gdzie ciężko zlokalizować miejsca wędrówek karaluchów!