Spis treści:
- Morwa czarna – zapomniana roślina
- Kiedy sadzić morwę czarną?
- Uprawa morwy czarnej
- Jakie właściwości ma czarna morwa?
Morwa czarna – zapomniana roślina
Współczesne ogrody to barwne kompozycje trwałych i atrakcyjnych roślin, które z jednej strony tworzą efektowne widowiska form, struktur i kolorów, z drugiej zaś, kwitnąc i owocując, zapewniają cenne surowce spożywcze. Wśród roślin chętnie uprawianych dla smacznych i zdrowych owoców królują borówki wysokie, jagoda kamczacka, malinojeżyna, winorośl, agrest, porzeczki, aronia, popularność odzyskuje też leszczyna, czarny bez czy dereń jadalny.
Gdzieniegdzie pojawia się też morwa biała, znana ze swojej odporności na niskie temperatury oraz dekoracyjnej formy, gdy poprowadzi się ją np. jako ogrodowy żywopłot. W rodzinie morwowatych w naturalnym środowisku wzrostu tychże roślin można spotkać wiele gatunków, które do nas nigdy dotąd nie zawitały. W Europie dobrze poznano właściwie tylko trzy: morwę białą, morwę czerwoną oraz morwę czarną, przez lata zupełnie zapomnianą, która teraz zaczyna powoli powracać do ogrodów.
Niektóre źródła podają, że morwa czarna to niewysokie drzewo dorastające do maksymalnie 8-10 metrów, inne z kolei podają za graniczną wartość wzrostu rośliny nawet 15 metrów. Tak czy inaczej, morwa nie należy do specjalnie wysokich okazów. Przez lata rozwija się i buduje parasolowatą, półotwartą koronę, dość szeroką i pięknie zacieniającą.
Czarna morwa to sporych rozmiarów drzewo z pełną lub parasolową koroną, które wydaje setki czarnych, zdrowych, słodko-kwaśnych owoców. Fot. okanmetin/avagyanlevon/CanvaPro
Jej pokrój jest drzewiasty, wyraźnie wzniesiony, choć ostateczny kształt drzewu zawsze nadaje ogrodnik. Tym samym morwa czarna może rosnąć jak drzewo jednopienne, wielopniowe lub krzew soliterowy. Atrakcyjności z pewnością dodają jej białozielone kwiaty zebrane w baziowe kotki, najokazalej prezentując się w maju i czerwcu. To z nich już w sierpniu wykształcają się słodko-kwaśne owoce, trochę podobne do jeżyn, a trochę do malin. Są duże i niezwykle wartościowe.
Nieważne czy w twoim ogrodzie powstaje właśnie maleńki sad owocowy, idziesz w kierunku nowoczesnego food forest, uzupełniasz niskie nasadzenia łąkowe pasującymi gatunkami tradycyjnych drzew owocowych czy planujesz posadzić na samym środku soliter, który będzie nie tylko ozdobą, ale pozwoli ci również czerpać z niego cenne zasoby. W każdym z tych przypadków morwa czarna z pewnością zasługuje na uwagę i wygospodarowanie miejsca pod uprawę.
Przeczytaj również: To drzewko trzeba mieć w ogrodzie – owoce zbijają cukier i cholesterol. Jak uprawiać morwę białą?
Kiedy sadzić morwę czarną?
Podobnie, jak w przypadku innych gatunków drzew i krzewów owocujących, których plony zamierzasz zbierać, przetwarzać i spożywać w rozmaitej formie, sadzonki morwy czarnej musisz pozyskać ze sprawdzonego źródła. Specjalistyczne szkółki sadownicze oferują okazy zdrowe, przygotowane do uprawy ogrodowej, o wykształconym solidnym systemie korzeniowym bez uszkodzeń, co zwiększa szansę dobrego przyjęcia się już w niedługim czasie po posadzeniu rośliny. Odpowiednio przygotowana sadzonka lepiej przetrwa pierwsze zimy, a także istnieje mniejsze prawdopodobieństwo, że zaatakują ją szkodniki.
Do sadzenia dostępne są okazy:
- z odkrytymi systemami korzeniowymi,
- w doniczkach produkcyjnych.
Kiedy sadzić morwę czarną? Termin przeniesienia sadzonki do ogrodu zależy od wybranego rodzaju materiału szkółkarskiego. Okazy z odkrytym korzeniem powinny trafić na nowe stanowisko możliwie szybko po wydobyciu ich z ziemi. Najlepszy termin na adaptację sadzonek morwy czarnej przypada właśnie jesienią, ale nic nie stoi na przeszkodzie, abyś drzewka posadził też wczesną wiosną.
Z kolei rośliny kupione w doniczkach wymagają zupełnie innego terminu – najlepiej przyjmują się posadzone od czerwca do września. Jeśli jednak panujące w tym okresie warunki pogodowe są zbyt dużym wyzwaniem dla młodych roślin, można zabieg przyspieszyć i przenieść rośliny do ogrodu już w marcu lub proces ten opóźnić, sadząc je np. w listopadzie. Każdorazowo podczas szykowania stanowisk dla drzew, pamiętaj o odpowiedniej rozstawie, bo gatunki wysokie i z szeroką, rozłożystą koroną potrzebują przestrzeni do swobodnego wzrostu.
Owoce morwy skryte w liściastej koronie drzewa do złudzenia przypominają jeżyny. Są ich setki, a z czasem nawet i tysiące. Fot. Tolga Dogan/CanvaPro
Uprawa morwy czarnej
Morwa czarna, zapomniana roślina z dawnych ogrodów, którą teraz można spotkać dziko na polach lub łąkach przyleśnych z dala od większości zabudowań, to gatunek, który w uprawie jest średnio wymagający. Wykazuje wprawdzie większą wrażliwość na gwałtownie występujące mrozy niż morwa biała, jednak przy odpowiednim zabezpieczeniu nic mu nie grozi. Morwie wystarczy stoisko półcieniste, ale lepiej rośnie i owocuje w słońcu, gdzie ziemia dobrze się nagrzewa. To drzewo świetnie znosi suszę, a także nie szkodzą mu miejsce warunki i wyższy poziom zanieczyszczeń zarówno w powietrzu, jak i w glebie. Ale to nie wszystko, oto kilka wskazówek, jakich warunków wymaga uprawa morwy czarnej.
- Stanowisko
Do piękniejszego i zdrowego wzrostu morwa potrzebuje słońca, ale półcień również jej wystarczy. Ważniejsze jest zabezpieczenie rośliny przed wiatrem – unikaj stanowisk otwartych, gdzie zimą wieją silne podmuchy, a także tych, w których tworzą się zastoiska mrozowe.
- Podłoże
Morwa czarna będzie dobrze rosła w glebie lekkiej, piaszczysto-gliniastej lub lessowej, która nie jest szczególnie bogata w składniki odżywcze, ale ma ich w sobie tyle, by zapewnić roślinie odpowiednie odżywienie. Ważny jest jej odczyn, który powinien zmieścić się pomiędzy pH 5,6 a 7,0.
- Nawodnienie
Morwa dobrze odnajdzie się na stanowiskach zarówno suchych, jak i umiarkowanie wilgotnych, dlatego nie musisz specjalnie przejmować się jej podlewaniem. Zrobi to za ciebie deszcz, a gdyby susza mocno się przedłużała, wtedy zadbaj o to, by podczas podlewania całego ogrodu również dostała trochę wody pod korzenie.
- Cięcie
Dojrzała morwa czarna nie wymaga specjalnego cięcia sezonowego. Jednak by rosła zdrowo i utrzymała pożądany pokrój, możesz przycinać ją pod koniec zimy w celu nadania właściwej formy oraz ewentualnego ograniczenia wzrostu, jeśli roślina zacznie zanadto się rozkrzewiać.
Jakie właściwości ma czarna morwa?
Morwa czarna pięknie dekoruje ogród, zajmując po latach uprawy sporą jego część. To bujnie rosnące, mocno ulistnione drzewo, które w sierpniu dosłownie zasypują po brzegi słodko-kwaśne owoce. Najbardziej przypominają one jeżyny, wybarwiają się na czerwonofioletowy oraz wraz z procesem dojrzewania jeszcze bardziej ciemnieją. Są bardzo aromatyczne, choć jedzone na surowo bywają nieco mdłe.
Z owoców morwy czarnej robi się soki, syropy, nalewki i rozmaite przetwory pełne witamin, idealne na jesienne przeziębienia. Fot. liudmilachernetska/123rf.com
Niezależnie od tego, jak je przygotujesz, owoce morwy czarnej po zbiorze stanowią cenne źródło składników pokarmowych, ważnych mikroelementów, związków odżywczych i witamin. Z nich przygotowuje się syropy na przeziębienie oraz ekstrakty, które mają pomóc w obniżeniu gorączki.
Napary, soki i syropy z morwy zasłynęły w medycynie ludowej, ale wciąż polecane są przez specjalistów przy problemach anemicznych, a także walce z astmą oraz problemami sercowo-naczyniowymi. Jak każdy produkt naturalny o dużym stężeniu wartościowych składników, morwa czarna powinna być stosowana z uwzględnieniem przeciwwskazań. Jeśli jednak takowe nie występują, możesz spokojnie uprawiać ją w ogrodzie i przygotowywać samodzielnie rozmaite soki oraz przetwory, które następnie wprowadzisz do diety.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Zwiastuje jesień, chabrem pokrywa rabaty. Uprawa, odmiany i zastosowanie barbuli klandońskiej