Okres przedwojenny
W dwudziestoleciu międzywojennym panowała moda na eklektyzm. Trudno wyróżnić dominujący styl wnętrzarski, ale na pewno można mówić o popularności zaokrąglonych linii charakterystycznych dla secesji oraz stylu art deco. Charakterystycznym elementem mieszkania był okrągły stół, obowiązkowy kredens oraz dywan. Pojawiały się również dodatki i elementy wyposażenia w stylu modernistycznym, który był wyrazem awangardy młodego pokolenia artystów. Meble były duże, solidne i wygodne. Pomieszczenia cechowały się nie tylko funkcjonalnością, ale również stylem i elegancją. Wyposażenie mieszkań zależało od zamożności rodziny.
fot. Ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego, Wystawa "Jak mieszkać" w Krakowie - fragmenty ekspozycji., Autor: Siemaszko Zbyszko
Lata powojenne
II wojna światowa przyniosła zmiany nie tylko w sytuacji własnościowej, ale również zupełnie zmieniła podejście do wyposażenia mieszkań. Finezyjne meble zastąpione zostały funkcjonalnymi regałami oraz rozkładanymi wersalkami produkowanymi na skalę przemysłową z drewnianych sklejek, oraz laminatu. Lata 60. przyniosły modę na wzorzyste tkaniny, małe stoliki kawowe oraz stojące kwietniki z finezyjnie wywiniętymi nogami. Na podłogach pojawiła się wykładzina, a na sufitach abażury.
fot. Ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego, Mężczyzna pracujący przy biurku. Widoczna domowa biblioteczka, popiersie Włodzimierza Lenina, Autor: Siemaszko Zbyszko
Lata 80.
Rozwój mieszkalnictwa zbiorowego w latach 80. oraz charakterystyczna estetyka osiedli z wielkiej płyty, również wpłynęła na wyposażenie mieszkań. Niewielkie metraże oraz niewysokie pomieszczenia wymagały mebli, które pozwolą lepiej wykorzystać ich potencjał. To właśnie w latach 80. zatriumfowały meblościanki. Wnętrza uzupełniano przypadkowymi meblami, które akurat udało się kupić. Za szczyt elegancji uważany był kryształowy wazon, za szczyt marzeń telewizor. Ograniczony asortyment w sklepach wpływał na poczucie niedosytu oraz rozbudzał marzenia o dostatku Zachodu.
fot. Ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego, Regał na książki i miejsce do pracy w pokoju., Autor: Siemaszko Zbyszko
Przepych lat 90.
Wraz z transformacją gospodarczą pojawiły się nowe możliwości nabycia towarów. Wolny rynek zapewniał dostęp do tanich przedmiotów importowanych ze wschodu oraz wysokojakościowego wyposażenia z zagranicy. Polacy masowo zaczęli kupować nowe wyposażenie swoich mieszkań, kompensując sobie poczucie niedosytu charakterystyczne dla poprzedniej dekady. Z tego powodu często wnętrza mieszkań były przeładowane, a tapicerowane meble zbyt duże. W oknach w miejsce firanek pojawiły się zasłony, a na ścianach zatriumfowały wzorzyste tapety.
Powrót do minimalizmu
Współcześnie obserwuje się powrót do minimalizmu. Wnętrza stają się coraz prostsze oraz eleganckie. Dużą wagę przywiązuje się również do funkcjonalności i wygody wyposażenia. Strefy w mieszkaniu przenikają się, a w większych lokalach modne są otwarte przestrzenie. Popularnym wyposażeniem mieszkania są rogowe narożniki oraz rozkładane stoły, których wielkość można dostosować do bieżących potrzeb. Z okien coraz częściej znikają firanki, a z podłogi dywany, ustępując miejsca efektownym płytkom lub panelom.
Materiał opracowany przez eksperta portalu GetHome.