Co wysiać na poplony?
Trwa sezon zbiorów. Oprócz ogórków, marchwi, sałaty i wielu innych warzyw, możemy zbierać też pyszną fasolkę szparagową. Jest to warzywo, które szczególnie lubię uprawiać. Jest przepyszna i bardzo łatwa w uprawie. Wystarczy ją wysiać i podlewać, żeby po 2-3 miesiącach zbierać żółte, zielone lub fioletowe strąki. To ostatni moment, żeby wysiać fasolkę szparagową na jesienny zbiór. Tym bardziej, że o tej porze niektóre zagony już opustoszały i możemy je wykorzystać do uprawy poplonów.
W tym celu oczyszczamy grządki z resztek roślin i chwastów, wzruszamy, spulchniamy i wyrównujemy ziemię. Możemy też ją zasilić wybranym nawozem lub warstwą kompostu.
A oprócz fasolki szparagowej cały czas możemy wysiewać rzodkiewkę. Wybieramy odmiany, które nadają się do letniej uprawy i siejemy w miarę potrzeby. Lipiec to też ostatni moment na wysiew buraków ćwikłowych. Okres od siewu do zbioru wynosi około 120 dni, co oznacza, że warzywa wysiane teraz będziemy mogli wykopać z grządki w okolicach listopada. Jeżeli nie zdążą w pełni się rozwinąć zawsze możemy zebrać młode rośliny, tzw. botwinę. W tym sezonie siałam buraki już dwa razy, ale do trzech razy sztuka. Spróbuję jeszcze raz, tym razem w innym miejscu.
Puste miejsca na grządkach możemy też przeznaczyć na uprawę ziół. Możemy posadzić sadzonki, które nabyliśmy w sklepie i cieszyć się świeżymi, aromatycznymi liśćmi do późnej jesieni. Cały czas możemy wysiewać koper, zarówno bezpośrednio do gruntu, jak również w donicach. W pojemnikach możemy też wysiewać np. bazylię, której młode liście będą wspaniałym dopełnieniem potraw z pomidorami.
Kolejną rośliną, którą o tej porze możemy wysiewać jest sałata. Aczkolwiek z letnią uprawą sałaty można mieć pewne problemy. Zewnętrzne liście mogą ulegać poparzeniu, jest ona też bardziej narażona na ataki chorób grzybowych i ślimaków, ponadto główki o tej porze mają tendencję do wydawania pędów kwiatowych. Dlatego wysiewając ją w lipcu czy sierpniu, wybierajmy tylko odmiany letnie, najbardziej odporne. Możemy też wysiać kapustę pekińską czy mieszankę warzyw liściowych, które nadają się do uprawy w donicach i które zbieramy w fazie młodych liści.
Jeżeli przygotowaliśmy wcześniej rozsadę kalarepy, możemy ją teraz posadzić na grządce. Jest to też ostatni moment, żeby wysiać kalarepę wprost do gruntu. Generalnie zaleca się siać ją w pierwszej połowie lipca, ale ostatnio w naszym klimacie początek jesieni jest na tyle ciepły, że możemy pokusić się o późniejszy wysiew. Ważne, aby tak samo jak w przypadku sałaty, wybrać odmianę letnią, mniej skłonną do drewnienia.
Warzywa poplonowe nie mają lekko, ponieważ początek ich wegetacji przypada akurat w porze największych upałów i suszy. Dlatego poplony musimy naprawdę starannie i systematycznie podlewać. Bez tego jesiennych zbiorów nie będziemy mogli zaliczyć do obfitych. Regularnie podlewamy też pomidory, aby owoce nie popękały. Wahania wilgotności podłoża mogą bowiem wpływać na to, że pomidory pokryją się nieładnymi pęknięciami. Również zawiązywaniu się główeczek kapusty brukselskiej sprzyjamy teraz podlewaniem i pogłównym nawożeniem.
W moim ogrodzie pierwszy raz uprawiam brukselkę i jak na razie rozwija się obiecująco. Jedynym problemem jest nawracający problem ataku mączlika szklarniowego. Co jakiś czas muszę więc stoczyć walkę z tymi szkodnikami.
Na mączliki, mszyce, miseczniki i przędziorki polecane są między innymi preparaty na bazie oleju. Można przygotować własny 1%-owy roztwór np. z oleju rzepakowego w wodzie, którym wykonujemy oprysk. Można też użyć gotowego preparatu na bazie oleju oleju rydzowego, który jest do nabycia w formie koncentratu lub gotowego do użycia sprayu. Koncentrat również rozpuszczamy w wodzie i nanosimy na rośliny za pomocą opryskiwacza.
Preparaty olejowe działają mechanicznie i nie wpływają w żaden sposób na roślinę. Ich działanie polega na tym, że olej pokrywa szkodniki cienką, lepką powłoką, która utrudnia im oddychanie i poruszanie się i w rezultacie prowadzi do ich śmierci. Są to środki w 100% pochodzenia naturalnego, w związku z tym nie musimy się przejmować żadnym okresem karencji. Są też bezpieczne dla naszego środowiska i możemy ich używać przez cały rok.