Ogród warzywny w marcu. Rozsady pomidorów i papryki. Jak sadzić te warzywa?
Witamy w drugim odcinku cyklu „Ogród Warzywny”. Dziś poruszymy temat cebuli oraz rozsad pomidorów, papryki i innych warzyw z rodziny psiankowatych. Jeżeli ktoś nabrał ochoty na stworzenie swojego warzywnika, to na pewno pomyślał o pomidorach. Nadszedł czas ich wysiewu. Zapraszamy!
Wielkość ogrodu warzywnego zależy od powierzchni ogrodu, balkonu lub tarasu, a także od tego, ile czasu chcemy lub możemy poświęcić na pielęgnację roślin. Nie ulega jednak wątpliwości, że jeżeli ktoś nabrał ochoty na stworzenie swojego warzywnika, to na pewno pomyślał o pomidorach. Te zerwane prosto z krzaka, dojrzewające na słońcu naprawdę smakują zupełnie inaczej niż te kupione w sklepie. Nie jest to mit, lecz szczera prawda. Tym bardziej, że możemy wysiać odmiany, które trudno znaleźć w sklepie spożywczym.
Wielu ogrodników rezygnuje z uprawy tradycyjnych rodzajów warzyw, które możemy kupić na co dzień w sklepie, na rzecz warzywnych rarytasów, odmian wyjątkowych, które latem odmienią nasze dania w kulinarne dzieła sztuki. Postanowiłam więc wysiać nasiona wszystkich odmian pomidorów, jakie znalazłam. Są wśród nich pomidory gruntowe, jak również odmiany do uprawiania w donicach na balkonach lub tarasach, w różnych kolorach: czerwonym, pomarańczowym, białym, żółtym i zielonym czy prawie czarnym. Łącznie skompletowałam 21 odmian, wysieję wszystkie i zobaczymy co z nich później wyrośnie.
Dziś skupimy się głównie na ich wysiewie, bo w przypadku pomidorów konieczne jest przygotowanie rozsady. Połowa marca jest dobrym terminem wysiewu pomidorów. Sadzonki będą odpowiednio podrośnięte i gotowe do posadzenia w maju w gruncie, jak tylko minie ryzyko przymrozków. Wróćmy jednak do samych wysiewów. Jest to niezwykle proste. Wypełniamy skrzynkę, wielodoniczkę, lub pojedyncze doniczki podłożem do siewu i pikowania, które dobrze je nawilżamy. Ważne aby używać odpowiedniego podłoża, a nie ziemi z ogrodu, w której mogą być szkodniki lub patogeny chorobotwórcze. Podłoże do wysiewu powinno być też lekkie, aby nie hamować kiełkowania nasion. Jest to bardzo ważne, jeżeli chcemy mieć własnoręcznie przygotowane, zdrowe rozsady.
W poprzednich latach używałam wielodoniczek, jednak w tym roku postanowiłam wysiać każdą odmianę w osobnej doniczce, żebym się nie pogubiła. Pomidory wymagają późniejszego pikowania, więc jak tylko wzejdą i pojawią się pierwsze liście właściwe, będę je rozsadzać. Nasiona wysiewamy na podłoże i przykrywamy około półcentymetrową warstwą ziemi. Na tym etapie pomidory są bardzo wdzięczną rośliną. Kiełkują bez większych problemów i już za tydzień powinniśmy zobaczyć pierwsze wschody. Do tego czasu utrzymujemy wysoką wilgotność podłoża często zraszając ziemię lub przykrywając pojemniki szybą lub folią. Pamiętajmy wtedy o codziennym wietrzeniu, żeby nie pojawiła się pleśń.
Podobnie postępujemy z papryką. Są to rośliny, które ślicznie prezentują się w donicach, bo one szybko się nagrzewają. W ciepłym podłożu papryka czuje się doskonale i rodzi więcej owoców. Na balkonie lub tarasie warto sobie posadzić np. ostrą paprykę. W razie potrzeby, np. podczas przygotowywania meksykańskiego dania możemy zerwać sobie paprykę z własnej uprawy. Moje zeszłoroczne doświadczenie podpowiada, że papryka z ogrodu lub balkonu zerwana prosto z krzaka jest ostrzejsza niż taka kupiona w sklepie. Krojenie bez rękawiczek nie wchodziło w grę. Oprócz ostrej papryki możemy też sięgnąć po nasiona papryki słodkiej, wszystkie występują w przeróżnych kolorach i kształtach. W moim przypadku będzie to 12 odmian, mam nadzieję, że wszystkie wykiełkują.
Wywiew papryki jest tak samo prosty jak wysiew pomidorów. W wybranym pojemniku, na wilgotnym podłożu do wysiewu i pikowania umieszczamy nasiona i przykrywamy cieniutką warstwą podłoża. Następnie umieszczamy je w cieple, najlepiej w temperaturze ok. 25 stopni Celsjusza i utrzymujemy stałą wilgotność. Wschody powinny się pojawić po 10-15 dniach.
Analogicznie postępujemy z innymi roślinami, które tak jak pomidor i papryka należą do rodziny roślin psiankowatych. Są to m.in. oberżyna, zwana też bakłażanem i rodzynek brazylijski, który często jest używany do dekoracji potraw, np. ciast.
Rodzynek brazylijski ma drobne nasiona, nieco mniejsze niż pomidory koktajlowe. Nasiona oberżyny są nieco większe od pomidorów, ale nieco mniejsze od papryki. Oberżyna, tak jak papryka, najlepiej kiełkuje w ciepłym miejscu. Może być ciemne. Wschody pojawiają się po 10-15 dniach i wtedy przenosimy pojemnik bliżej światła. Oberżynę możemy w maju posadzić w gruncie, lub w większej donicy na balkonie lub tarasie.
W doniczce uprawiać możemy też cebulę na świeży szczypior. Może być to zwykła duża cebula kupiona w sklepie lub garść dymek – małych cebulek przeznaczonych do sadzenia. Z niewielkich cebul wyrośnie delikatniejszy szczypior.
Subskrybuj :)
https://ogrodnacodzien.pl/
https://www.facebook.com/izabella.schick/
#ogrod_na_co_dzien