Planowanie warzywnika - 6 ważnych pytań na początek. Od czego zacząć każdy sezon?
Przed każdym nowym sezonem w ogrodzie warzywnym planujemy nadchodzące prace. Planowanie to warto rozpocząć od zadania sobie 6 pytań. O tym jest dzisiejszy film z cyklu "Ogród Warzywny". Zapraszam!
Następnie trzeba rozstrzygnąć kolejne dylematy dotyczące m.in. zmianowania, sąsiedztwa warzyw czy przedplonów i poplonów. O tym była już mowa w zeszłorocznych odcinkach naszego cyklu. Zainteresowanych, zapraszam do obejrzenia. :)
Planowanie warzywnika – o czym należy pamiętać? - https://youtu.be/ridwX_OmExg
Zmianowanie - https://youtu.be/tLMS4bVfzz4
Co wysiewać na przedplony, plony główne i poplony? - https://youtu.be/hC1LcqGN2z4
Planowanie warzywnika, które przeprowadzamy po raz pierwszy, a także po raz kolejny, warto rozpocząć od zadania sobie pierwszego fundamentalnego pytania: Jakie warzywa lubimy najbardziej? Jakich warzyw najczęściej używamy w kuchni? Co najchętniej zjada nasza rodzina? Nie ma sensu uprawiać tych roślin, których nikt potem nie będzie chciał jeść. Zatem jeżeli nikt w naszej rodzinie nie lubi brukselki, to nie ma sensu jej wysiewać, chociaż niekiedy kusi nas ogromnie, żeby spróbować uprawy rośliny, której do tej pory jeszcze nie mieliśmy w ogrodzie. Ale szkoda naszej pracy, jeżeli potem plony nie będą zebrane lub zostaną zebrane, ale nie zjedzone. Lepiej wykorzystać przestrzeń w warzywniku, zwłaszcza jeżeli jest ona dość mocno ograniczona, na te rośliny, które znikają jako pierwsze z grządek i z talerzy. One sprawią wszystkim domownikom najwięcej radości.
Drugie bardzo ważne pytanie, które warto sobie zadać każdego roku, zanim rozpoczniemy przygotowywanie rozsad i wyjdziemy do ogrodu robić pierwsze wysiewy, to: ile potrzeba nam warzyw z poszczególnych gatunków, żeby nie wysiać ich ani za mało, ani za dużo. Jeżeli wcześniej uprawialiśmy już pomidory, zastanówmy się czy np. 10 krzaczków tej rośliny nam wystarczało, może potrzeba nam ich więcej, a może mniej, bo w zeszłym roku część upraw nie zdążyliśmy zebrać, czy też potem zjeść. Dużo zależy tu od naszego podejścia do warzywnika. Czy chcemy z niego korzystać głównie na bieżąco i na bieżąco spożywać wybrane warzywa. Wtedy lepiej jest wysiać więcej gatunków w mniejszych ilościach. Czy może nastawiamy się na robienie przetworów i nastawiamy się na uprawę większej ilości poszczególnych grup warzyw, kosztem ich różnorodności.
Po kilku latach prowadzenia warzywnika zazwyczaj wiemy już ile marchwi, sałaty, pomidorów czy ogórków jesteśmy w stanie zjeść lub przerobić na przetwory. Aczkolwiek, zawsze warto zastanowić się czy coś się nie zmieniło. Może w danym roku nie ma już potrzeby robienia tylu przecierów pomidorowych, ponieważ mamy w spiżarce jeszcze z poprzednich sezonów, a za to szybko skończyły nam się kiszone ogórki. Zastanówmy się jaka ilość poszczególnych warzyw rzeczywiście będzie nam potrzebna.
Kolejnym ważnym zagadnieniem, które warto wziąć pod uwagę jest wielkość naszego warzywnika. Często zapominamy o tym, jakich jest on rozmiarów, zwłaszcza wtedy, gdy sami przygotowujemy rozsady i nagle okazuje się, że mamy jej dużo za dużo, chciałoby się wszystko posadzić, żeby nic się nie zmarnowało, a miejsca zaczyna brakować. Zatem już na etapie produkcji rozsady, gdy zaczynamy pikować rośliny, wybierzmy tylko tyle najładniej wyrośniętych warzyw, ile będziemy w stanie potem posadzić. Rozrysowanie sobie planu warzywnika i określenie z góry ilości warzyw lub miejsca na grządkach dla poszczególnych gatunków okazuje się w tym wypadku zdecydowanie pomocne.
Czwarte pytanie, jakie każdy właściciel ogródka warzywnego powinien sobie zadać dotyczy czasu. A mianowicie, ile czasu jesteśmy w stanie sami, bądź z rodziną poświęcić na prowadzenie warzywnika, na jego doglądanie, odchwaszczanie i podlewanie. Czy jest to przydomowy warzywnik, do którego możemy wyjść codziennie, żeby go pielęgnować, bo bardzo lubimy to robić. Czy może jest to kilka warzywnych grządek na działce, którą odwiedzamy jedynie w weekendu lub nawet kilka razy w miesiącu.
W pierwszym wypadku, możemy sobie pozwolić na uprawę przeróżnych odmian warzyw, nawet tych trudniejszych w prowadzeniu. Możemy sobie pozwolić na pewne eksperymenty oraz na uprawę doniczkową, z którą wiąże się znaczeni częstsze podlewanie i dokarmianie. W drugim przypadku, jeżeli chcemy latem i jesienią zbierać plony, lepiej jest postawić na rośliny łatwiejsze w uprawie, które urosną nawet wtedy gdy będą nieco zaniedbane, które wybaczą nam rzadsze podlewanie. Jakie to rośliny?
I zapraszamy do oglądania kolejnych filmów z cyklu „Ogród Warzywny” oraz pozostałych filmów na kanale OGRÓD NA CO DZIEŃ.
Linki :
Facebook : https://www.facebook.com/izabella.schick
Blog : https://ogrodnacodzien.pl/
Instagram : https://www.instagram.com/ogrod_na_co_dzien/
#warzywnik #uprawa #ogrod #warzywa #ogródek #ogrod_na_co_dzień #planowanie