Uprawa warzyw zimą. Jakie warzywa możemy uprawiać zimą?
Czy można uprawiać warzywa w środku zimy? Okazuje się, że można. Oczywiście nie w sposób tradycyjny. Ale wszyscy, którzy kochają uprawę roślin oraz Ci, którzy uwielbiają gotować, mogą uprawiać kiełki, a także mogą zająć się tzw. pędzeniem warzyw. Przedstawiam zatem mój kuchenny parapet, a raczej blat, pełen świeżej zieleniny i zapraszam na pierwszy w roku 2022 roku odcinek z cyklu „Ogród Warzywny”.
A pędzić możemy m.in. cebulę i pietruszkę, to chyba gatunki najbardziej popularne. Ponadto do pędzenia nadają się też selery, buraki i czosnek. Niektórzy pędzą też marchew, której akurat u mnie brakuje.
Ale nie brakuje u mnie buraków. Już jesienią odkładam zawsze kilka niewielkich warzyw, które przechowuję w szklarni, gdzie temperatura nie spada poniżej 4 stopni lub w chłodnym garażu. Gdy jest taka potrzeba, przenoszę je do ciepłej kuchni, sadzę w doniczce, która służy mi tu przez całą zimę do pędzenia roślin, są one na bieżąco w niej wymieniane, podlewam i czekam na młode liście.
Warto pamiętać, że liście buraków ćwikłowych są jadalne, przecież wczesną wiosną często kupujemy w sklepach pęczki tzw. botwiny, czyli młodych buraków z liśćmi. Tego typu zielenina, choć nie do końca zielona, może z powodzeniem zastąpić sałatę na kanapkach. Można je także wykorzystać do przygotowania sałatek i dekorowania dań. Można też, gdy już część nadziemna tych roślin się rozwinie, przygotować z nich zupę botwinkową.
Najmniejsze buraki sadzę w doniczkach przed zimą. Tak prezentują się zaraz po przeniesieniu do domu. Wystarczy je teraz zacząć regularnie podlewać i już niedługo na pewno zaczną mocno przyrastać.
Kolejną rośliną, którą możemy pędzić, gdy na dworze mróz, jest seler. Swoje zeszłoroczne zbiory tego warzywa przechowuję w tym samym miejscu co buraki. Gdy potrzebuję selerów do zupy, nie obieram ich jednak w tradycyjny sposób, ale odkrawam część zieloną razem z kawałkiem korzenia selera jeszcze przed myciem. I tę końcówkę umieszczam w naczyniu z wodą. Dzięki temu wykorzystuję to warzywo całkowicie, korzeń od razu ląduje w zupie, a z soczystych, młodych liści selera można korzystać nawet kilka miesięcy.
Tu przykład. To fragment selera, który odcięłam ok. 3-4 tygodnie temu. Nawet zaczął wypuszczać mikro korzonki, liście przyrastają na bieżąco. Nie są one pokaźnych rozmiarów, bo nie są w stanie takie wyrosnąć jedynie z fragmentu korzenia, ale przecież na tym nam nie zależy. Najsmaczniejsze są właśnie młode, delikatne, niewielkie liście, które można poszatkować i dodać do sosów na ciepło lub zimno lub do sałatek, zwłaszcza jeżeli ktoś przepada za selerem.
Można też sadzić oczywiście seler całości w doniczkach z ziemią. Tu przykład takiej uprawy, założonej jesienią, które do tej pory były trzymane w chłodnym miejscu. Teraz zostały przeniesione do ciepłej kuchni i od teraz wymagają one już regularnego podlewania.
I pora przejść do pietruszki, którą możemy pędzić na smaczną i zdrową nać. Dużo łagodniejsze w smaku są liście pietruszki naciowej, którą często zalicza się do ziół i którą uprawia się tylko na liście. Ale młode zielone przyrosty pietruszki korzeniowej też są delikatne i wspaniale smakują. Wcale nie ustępują bardzo pietruszce naciowej.
Linki :
Facebook : https://www.facebook.com/izabella.schick
Blog : https://ogrodnacodzien.pl/
Instagram : https://www.instagram.com/ogrod_na_co_dzien/
#warzywa #uprawa #warzywnik #zima #ogród #ogrod_na_co_dzien