REKLAMA
Uszyłam sobie nowe szaty na okno. W jeden dzień zasłonki i wszyłam taśmę do firanki. Drugi dzień to doszywanie szelek do zasłonek, to była męczarnia. Ale bogatsza w nowe doświadczenie będę wiedziała jakich błędów nie popełnić.
Kupiłam nowy lampion i świecę i bukiet żonkili.
Inne z tej kategorii
Ostatnio ocenili
Informacja
Nie możesz dodać oceny do tej treści. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.Zgłoś nadużycie
Informacja
To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.Usuń aranżację
Przydatne linki
rozwiń zwiń
REKLAMA