fot. 123RF/PICSEL
Jeszcze tydzień lub dwa grabienia czy też zmiatania liści i ten jesienny obowiązek będziemy mieli za sobą. Na bieżąco należy je usuwać z trawników, tarasów, podjazdów i ścieżek. Warto jednak poczekać na przebłysk słońca, żeby przeschły, zanim sięgniemy po grabie do liści lub miotłę. W przypadku trawnika pamiętajmy o jesiennym koszeniu. Czy to będzie ostatnie koszenie darni – czas pokaże. Jeżeli jesień będzie ciepła, po kosiarkę trzeba będzie sięgnąć jeszcze raz pod koniec listopada. Ostatnie lata pokazały, że bywała ona potrzebna nawet w grudniu. Na tarasach i balkonach królują jesienne kompozycje. W zeszłym tygodniu wspominaliśmy o chryzantemach, czyli złocieniach, które przepięknie prezentują się o tej porze w donicach. Z racji zaistniałej w tym roku sytuacji przypominamy jeszcze raz o tych wspaniałych roślinach. Warto nimi udekorować nasze najbliższe otoczenie.
Tymczasem w warzywnikach dojrzewają poplony, m.in. rzodkiewki, późna sałata, a także szpinak. Młode liście szpinaku będzie można zbierać przez dłuższy czas, nawet wtedy, gdy pojawią się już pierwsze, niewielkie przymrozki. Nie rosną one tak szybko, jak wiosną, ale zawsze zbierze się garść świeżej, zdrowej zieleniny. Puste grządki można zasilić obornikiem i przekopać w ostrą skibę. Dotyczy to głównie gleb ciężkich, gliniastych. Gleby lekkie, piaszczyste nie wymagają corocznego przekopywania. W ich przypadku często wystarczającym zabiegiem jest wiosenne spulchnienie wierzchniej warstwy, ale o jesiennym nawożeniu warto pamiętać.
Początek listopada to czas sadzenia drzew i krzewów z odkrytym systemem korzeniowym. Dotyczy to zarówno roślin owocowych, jak i ozdobnych. Oznacza to także odpowiedni moment na przesadzenie okazów, dla których wybraliśmy nowe miejsce w ogrodzie. W domu także możemy zabrać się za sadzenie. Jeżeli na święta Bożego Narodzenia marzy nam się dekoracja zjawiskowych kwiatów zwartnicy — hipeastrum, często nazywanej też amarylisem, to należy zaopatrzyć się w jej cebulę na 6/8 tygodni wcześniej. Sadzimy ją w dość ciasnej doniczce, nie do końca zagłębiając w ziemi. Roślina ta nadaje się także do uprawy hydroponicznej.
Co powinniśmy zasadzić: O ile miesiąc ten będzie łagodny, można posadzić drzewa i krzewy odporne na mróz: Listopad to ostatni dzwonek na wykopanie cebul roślin, które nie zimują w gruncie m.in.: mieczyków, kroksomii, acidantery.
W listopadzie warto zabezpieczyć wrażliwe rośliny przed mrozem. Należą do nich między innymi: lilia, hibiskus ogrodowy, jukka, bambus, azalia, różanecznik. Najlepiej okryć je gałązkami iglaków, a górną część rośliny otulić specjalnie do tego przeznaczoną agro włókniną, chroniącą przede wszystkim przed mroźnym wiatrem. Pod koniec listopada przycinamy powojniki, oprócz tych które kwitną w kwietniu i maju.
Rośliny kwitnące zimą – pielęgnacja
Izabela Schick
Ogród na co dzień