Spis treści:
Terminarz nawożenia borówki amerykańskiej
Pierwsze nawożenie borówki amerykańskiej wykonuje się wczesną wiosną, między 20 marca a 10 kwietnia, kiedy gleba osiąga stałą temperaturę powyżej 8°C, a pąki na pędach zaczynają nabrzmiewać. W tym momencie roślina potrzebuje dawki azotu, która pobudzi intensywny wzrost nowych pędów – podstawy przyszłej struktury plonującej. Zaleca się wtedy zastosowanie 30–40 gramów siarczanu amonu lub innego środka przeznaczonego dla roślin wrzosowatych na każdy metr kwadratowy podłoża. Aby zminimalizować ryzyko przenawożenia, zaleca się rozdzielić dawkę na dwa etapy w odstępie 7–10 dni, najlepiej po opadach lub po intensywnym podlewaniu.
Drugi etap przypada na okres intensywnego rozwoju kwiatów i zawiązywania owoców – pomiędzy 10 a 25 maja. To kluczowy moment, w którym roślina potrzebuje przede wszystkim potasu i fosforu. Oba pierwiastki wpływają na jakość owoców: potas reguluje gospodarkę wodną i wielkość jagód, a fosfor wspiera kwitnienie i prawidłowe rozwinięcie zalążni. Optymalna mieszanka powinna zawierać minimum 10% potasu i około 5 proc. azotu, przy możliwie niskim udziale wapnia. Po każdej dawce nawozu niezbędne jest podlanie rośliny około 10 litrami miękkiej wody, co zapobiega poparzeniom korzeni i ułatwia wchłanianie składników.
Trzecie nawożenie przeprowadzamy po zakończeniu głównego wzrostu wegetatywnego, ale jeszcze przed ustaniem dojrzewania owoców. Termin zależy od warunków klimatycznych: na cieplejszych terenach przypada na koniec lipca, a w chłodniejszych rejonach – najpóźniej do 10 sierpnia. Na tym etapie używa się wyłącznie nawozów pozbawionych azotu, o wysokiej zawartości potasu i uzupełnionych o mikroelementy takie jak bor, magnez i żelazo.
Drugi etap nawożenia borówki przypada na okres intensywnego rozwoju kwiatów i zawiązywania owoców – pomiędzy 10 a 25 maja. Fot. Dominika Brzozowska-Wójtowicz/Deccoria.pl
Naturalne nawozy do borówki amerykańskiej
Ogrodnicy poszukujący tańszych zamienników komercyjnych nawozów powinni zainteresować się kwaśnym kompostem. Powstaje on z igieł sosnowych i świerkowych, czasem z dodatkiem drobnych gałązek lub szyszek, które rozkładają się powoli, ale skutecznie zakwaszają glebę. Dla przyspieszenia rozkładu warstwy igliwia można co 15 cm stosować przekładkę z rozdrobnionych liści, najlepiej dębu lub grabu. Stosunek węgla do azotu w takim kompoście wynosi około 35:1, co zapewnia stałe, powolne uwalnianie składników odżywczych oraz utrzymanie niskiego pH. Jest to jednak metoda dla osób cierpliwych – proces dojrzewania trwa minimum 12 miesięcy, a najlepsze efekty osiąga się po 18 miesiącach. W tym okresie, co sześć do ośmiu tygodni, pryzmę należy zraszać deszczówką oraz przewracać widłami, by dostarczyć tlen do głębszych warstw i utrzymać aktywność mikrobiologiczną.
Przeczytaj też: Pielęgnacja borówki amerykańskiej w trakcie kwitnienia. Podlewanie, nawożenie i ściółkowanie
Gotowy kompost z igliwia przypomina ciemną, włóknistą masę o odczynie w okolicach pH 4,3 i wysokiej zawartości kwasów humusowych. Najlepiej przechowywać go w przewiewnych workach jutowych, umieszczonych w cieniu, co pozwala zachować wilgoć i aktywność biologiczną. W uprawie borówki stosuje się go wiosną i jesienią (przy pierwszym i trzecim terminie nawożenia), rozkładając pod krzewami warstwę o grubości 3–4 cm, którą można lekko wmieszać w powierzchnię ziemi. Kompost ten spełnia dwie funkcje jednocześnie: działa jako nawóz organiczny o wolnym uwalnianiu (zawierający ok. 0,5 proc. azotu i 0,25 proc. potasu), a zarazem pełni rolę ściółki ograniczającej parowanie wody i zmiany temperatury. Dodatkowo obecność żywicznych substancji naturalnie hamuje rozwój grzybów i bakterii chorobotwórczych, co ma szczególne znaczenie w sezonach o dużej wilgotności powietrza.
Borówka amerykańska wymaga systematycznego nawożenia. Oto czym najlepiej ją zasilać. Fot. Patrick Nizan / Canva Pro
Poza kompostem z igliwia, ogrodnicy amatorzy mogą sięgnąć po kilka prostych i skutecznych metod samodzielnego zasilenia borówki. Najbardziej dostępna jest gnojówka z pokrzywy – wystarczy zalać świeże rośliny wodą w proporcji 1:10, pozostawić na 10–14 dni do fermentacji, a następnie podlewać borówki co dwa tygodnie. Ten nawóz, bogaty w potas, najlepiej sprawdza się w drugim etapie nawożenia, czyli w maju, tuż przed kwitnieniem i na początku zawiązywania owoców. Przy regularnym stosowaniu tej metody trzeba kontrolować pH gleby i w razie potrzeby obniżyć odczyn gnojówki kilkoma gramami kwasu cytrynowego. Dobrym uzupełnieniem są trociny z drzew iglastych lub przekompostowana kora sosnowa, które warto stosować jako ściółkę wiosną i ponownie jesienią. Te rozwiązania nie tylko poprawiają strukturę podłoża, ale też pomagają utrzymać kwaśne pH i ograniczają parowanie.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj rónież:
Metoda uprawy borówki amerykańskiej dla leniwych. Ogrodnik pokazał, jak mieć dużo owoców bez wysiłku
Najlepsze naturalne źródło potasu dla pomidorów. Włóż do dołka podczas sadzenia
Wygryzają dziury w liściach i niszczą korzenie rododendronów. Jak zwalczać opuchlaki?