Kwiaty róż możemy już podziwiać w wielu ogrodach. Królowa kwiatów może przybierać przeróżne postacie, w zależności od gatunku i odmiany. Na początku kwitnienia warto je nawieźć lub ponowić nawożenie. Warto też pamiętać o ich podlewaniu w czasie suszy, zwłaszcza okazów młodych, które posadziliśmy w tym sezonie i które nie zakorzeniły się jeszcze zbyt głęboko. Na bieżąco obcinajmy też przekwitnięte kwiaty, co pobudzi krzewy do dalszego lub ponownego zawiązywania kwiatów.
Wyłamujemy też przekwitnięte kwiatostany rododendronów, dzięki czemu cała energia skierowana będzie na dalszy wzrost roślin, a nie na tworzenie nasion. W związku z tym, że rośliny te mają płytki system korzeniowy, w ich przypadku również pamiętamy o regularnym podlewaniu w czasie bezdeszczowej pogody. Tym bardziej, że właśnie teraz pojawiają się nowe przyrosty, które wytworzą kwiaty w przyszłym roku.
Autor: Ogrod_Na_Co_Dzien
Cały czas możemy sadzić w ogrodach rośliny, które w sklepach są sprzedawane w donicach. Możemy to robić również latem, o ile jesteśmy w stanie zadbać o utrzymanie wilgotności podłoża po posadzeniu, do czasu aż nowe okazy się ukorzenią. Jeżeli nie jesteśmy w stanie regularnie zadbać o ich nawadnianie, lepiej jest sadzić rośliny jesienią lub wiosną. Jeżeli posadzone już krzewy, drzewa lub byliny mają problem z aklimatyzacją w nowym miejscu możemy wspomóc je opryskiem. Dostępne są preparaty stymulujące wzrost i wzmacniające odporność roślin, które możemy nanosić za pomocą opryskiwacza lub dozować poprzez podlewanie. Tego typu środki zawierają związki naturalnie występujące w roślinach, które przyspieszają adaptację osłabionych lub przesadzanych okazów do zmieniających się warunków uprawy i przyspieszają ich regenerację po stresie, jakim na pewno jest przeprowadzka w nowe miejsce.
Pielęgnujemy warzywniki, w których dojrzewa coraz więcej roślin. Po groszku cukrowym nadchodzi czas zbioru bobu. Na bieżąco zbieramy też wczesne warzywa kapustne, np. kalarepę, zwłaszcza jeżeli widzimy na niej pęknięcia. Pojawiają się one zazwyczaj wtedy, kiedy po okresie suszy nadejdzie dość silny deszcz lub gdy my podlejemy intensywnie nasze uprawy. Takie warzywa z pęknięciami zjadamy jak najszybciej.
Zajadać możemy się już także ogródkowymi truskawkami. Czerwienią się one w czerwcowym słońcu, nabierając słodyczy i aromatu. Na czereśnie w tym roku w wielu rejonach trzeba jeszcze trochę poczekać. Sezon nieco się opóźnił przez chłodny maj. Ale co się odwlecze, to nie uciecze.
Sprawdź: Jak uprawiać truskawki na balkonie
Fot.123RF.comTrawa za to rośnie w przyspieszonym tempie. Jeżeli w naszym rejonie zapowiadane są opady deszczu w najbliższym czasie, to możemy przyciąć trawnik całkiem nisko, nawet na wysokość 3-4 cm. Jeżeli z kolei zapowiadana jest słoneczna, bezdeszczowa i upalna pogoda, lepiej jest ustawić kosiarkę nieco wyżej, np. na wysokość ok. 5 cm. Dłuższe źdźbła będą dodatkową warstwą hamującą odparowywanie wody z gleby. Trawniki korzenią się zazwyczaj dość płytko, w razie konieczności dbamy więc także o ich podlewanie.
Nie możemy też zapominać o roślinach doniczkowych uprawianych na balkonach i tarasach, w tym także o roślinach, które zazwyczaj uprawiamy w domu, a które na czas lata zostały wystawione na zewnątrz. Robimy tak praktycznie z wszystkimi gatunkami pochodzącymi z rejonu Morza Śródziemnego, ale nie tylko. Na czas lata możemy wystawić także taki rośliny jak np. fikus beniamina, zielistka, grubosz, sagowiec czy opuncja. Na początku zawsze stawiamy takie rośliny w cieniu, żeby nie dopuścić do poparzenia liści. I to wszystko na dziś. Na kolejny „Tydzień w Ogrodzie” zapraszamy za tydzień.
Autor Tekstu: Izabela Schick
Ogród na co dzień