Spis treści:
Jak uprawiać marchewkę, by nie była gorzka?
Marchew to warzywo, które bardzo chętnie wysiewamy na przydomowych grządkach. Uprawa jest stosunkowo łatwa, więc nawet początkujący ogrodnicy doskonale sobie z nią radzą. Niezależnie jednak od poziomu naszego doświadczenia czasem zdarza się, że własna marchewka, zamiast być smaczna i słodka, jest prawie niejadalna. Za gorzki smak tego warzywa odpowiadają niepożądane związki, które wytwarza roślina w niesprzyjających dla siebie warunkach. Kwaśna gleba, ataki szkodników czy błędy w pielęgnacji mogą sprawić, że zawartość cukrów w marchewce spadnie, a gorzkich substancji wzrośnie.
Błędy w uprawie sprawiają, że zawartość cukrów w marchewce spada. Fot. CanvaPro
Gorzki smak marchewki zupełnie psuje radość, jaką czerpiemy z uprawy tego warzywa. Na szczęście możemy skutecznie zapobiegać temu negatywnemu zjawisku. Chcesz zbierać wyłącznie słodkie marchewki? Oto kilka praktycznych wskazówek, jak je uprawiać, by nie były gorzkie:
- Marchewkę wysiewamy na słonecznym stanowisku (nigdy w cieniu lub półcieniu). Słońce sprawia, że korzenie gromadzą więcej cukrów;
- Warzywo to musi rosnąć w glebie obojętnej, ewentualnie lekko kwaśnej. Mocno zakwaszona ziemia spowoduje, że marchew będzie miała obniżoną zawartość cukru. Jeśli podłoże w warzywniku ma niskie pH, jesienią stanowisko musimy poddać wapnowaniu;
- Marchewki nie uprawiamy po innych warzywach korzeniowych, np. pietruszce czy burakach, a także po sobie (zachowajmy co najmniej 3-letnią przerwę);
- Nie zapominajmy o podlewaniu marchewki, zwłaszcza w momencie wschodów, a także intensywnego wzrostu i dojrzewania warzyw. Unikajmy przelewania, ale pilnujmy też, żeby gleba nie była sucha. Pamiętajmy, że niedobór wody ma negatywny wpływ na smak marchewki;
- Gorzki smak marchewki może być skutkiem ataku szkodników. Aby chronić uprawę przed połyśnicą marchwianką, wysiejmy obok cebulę. Glebę wokół warzyw warto też wyściółkować. Szkodnika odstraszy również podlewanie marchewki gnojówką z łusek cebuli, o czym piszemy w dalszej części artykułu.
Poprawimy smak marchewki, jeśli w jej sąsiedztwie posadzimy cebulę. Fot. CanvaPro
Przeczytaj również: Cała prawda o używaniu octu w ogrodzie. Czy faktycznie niszczy chwasty, odstrasza ślimaki i zakwasza ziemię?
Zrób naturalny nawóz do marchewki – nie będzie gorzka
Dobroczynne działanie cebuli na marchewkę możemy wykorzystać, nie tylko sadząc ją obok, ale również w inny sposób – przygotowując z niej naturalny środek odstraszający połyśnicę marchwiankę. To muchówka, której niewielkie, białożółte larwy żerują w korzeniach, drążąc w nich tunele. Ten popularny szkodnik marchwi powoduje, że warzywo gnije, staje się gorzkie i w zasadzie nie nadaje się do spożycia.
W przypadku warzyw z własnej działki, które mają być zdrowe i pozbawione chemii, nie warto stosować sztucznych oprysków. Zamiast nich zachęcam do przygotowania naturalnego środka, który sama stosuję. Mowa o gnojówce z łusek cebuli, która wiosną chroni uprawy przed atakami połyśnicy marchwianki. Jak zrobić ten prosty nawóz do marchewki?
- Do wiaderka wrzucamy 100 g łusek cebuli i zalewamy 2 l wody (świetnie sprawdza się deszczówka);
- Całość odstawiamy na 2-4 tygodnie do fermentacji (proces szybciej zachodzi w cieple). W tym czasie kilka razy mieszamy nawóz;
- Gnojówka jest gotowa, gdy przestaną pojawiać się bąbelki. Wtedy przecedzamy ją przez sito i rozcieńczamy miękką wodą w stosunku 1:10.
Tak przygotowany naturalny nawóz wykorzystujemy do podlewania marchewki, aby była słodka i pozbawiona robaków. Możemy zacząć go stosować od razu po wysiewie nasion.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Zrób napar i spryskuj gąsienice żerujące na bukszpanie. Znikną i nie wrócą
Co zrobić, gdy mszyce obsiadają pąki kwiatów? Zastosuj wyjątkowo skuteczną miksturę