Spis treści:
Jakie wymagania powinny spełniać kominki domowe?
Najnowsze wymogi związane z klasą i jakością urządzeń grzewczych takich, jak domowe kominki, odnoszą się bezpośrednio do ich efektywności energetycznej oraz emisyjności. Starsze urządzenia w większości przypadków nie spełniają norm nakładanych przez dyrektywy unijne oraz lokalne uchwały antysmogowe, co dla ich właścicieli stanowi poważny problem. Jakie wymagania powinny spełniać kominki domowe?
Obecnie jedną z kluczowych dyrektyw, o której wciąż się mówi, jest tzw. Ekoprojekt. Nakłada on na producentów urządzeń grzewczych obowiązek przestrzegania nie tylko dotychczas wprowadzonych norm, lecz także nowych wytycznych dla emisji tlenków azotu czy sezonowej efektywności energetycznej. Co to oznacza dla użytkowników?
Starsze sprzęty wypuszczone na rynek przed 2022 rokiem oraz te, które są wciąż dostępne do zakupu z drugiej ręki, nie zawsze odpowiadają wprowadzonym w ciągu ostatnich lat normom. Ich dalsza eksploatacja stanowi w pewnym stopniu ekologiczne zagrożenie.
Celem zmian wprowadzanych zarówno na szczeblu międzynarodowym, jak i lokalnych programów obowiązujących w różnych regionach kraju jest poprawa jakości powietrza, ochrona przed nadmierną emisją szkodliwych pyłów do atmosfery oraz zwiększenie dynamiki proekologicznych zmian, mających pomóc środowisku. Problem polega na tym, że wchodzące w życie obostrzenia związane z użytkowaniem urządzeń grzewczych mogą nas sporo kosztować.
O ile nowe kominki i piece w większości mają dołączone do dokumentacji technicznej odpowiednie certyfikaty, potwierdzające ich wydajność oraz bezpieczeństwo ekologiczne, o tyle starsze urządzenia wymagają wymiany lub stosownej modernizacji. W obu przypadkach wiąże się to z niemałym wydatkiem, jednak ryzykowanie i dalsze używanie do ogrzewania kominków niespełniających wymagań Ekoprojektu i lokalnych uchwał również może słono kosztować.
Lokalne uchwały antysmogowe, wprowadzane w różnych terminach w wielu województwach w kraju oraz Ekoprojekt zakazują:
- używania rodzajów paliw o niskiej wydajności i jakości, która przekłada się na niekorzystne parametry emisyjne;
- instalacji i eksploatowania urządzeń grzewczych niezgodnych z wydanymi normami.
Przeczytaj również: Ceny drewna kominkowego we wrześniu 2024. Czy warto kupić na zapas, gdzie jest najlepsze?
Kary za niespełnianie norm antysmogowych
Przepisy regionalne to wartość dynamiczna, która zmienia się wraz ze stanem środowiska i stężeniem pyłów na określonym terenie. Jeśli w danej lokalizacji stwierdzona zostanie nadmierna emisja, wprowadzane są rozwiązania lokalne i specjalne programy proekologiczne, mające na celu jej zmniejszenie. Rzeczone zmiany obejmują wówczas np.:
- konieczność zmiany urządzeń grzewczych na te o określonych normach i bezpiecznych parametrach,
- odejście od słabo wydajnych paliw niskiej jakości na rzecz paliw ekologicznych,
- ograniczenia w użytkowaniu kominków w określonym czasie (szybka poprawa bieżącej sytuacji).
Obostrzenia nakładane lokalnie w różnych formach oraz konieczność dostosowania do nich warunków grzewczych dotyczą już m.in. mieszkańców takich województw, jak:
- lubuskie,
- wielkopolskie,
- dolnośląskie,
- śląskie,
- opolskie,
- małopolskie,
- podkarpackie,
- lubelskie,
- świętokrzyskie,
- łódzkie,
- mazowieckie,
- kujawsko-pomorskie,
- pomorskie,
- zachodniopomorskie.
W województwie mazowieckim zakaz używania kominków niezgodnych z wytycznymi Ekoprojektu obowiązuje od początku 2023 roku. Podobne obostrzenia wprowadzono w województwie podkarpackim, ale tu znaczenie ma jeszcze sprawność cieplna wspomnianych urządzeń. Z kolei w województwie kujawsko-pomorskim samorządowcy narzucili mieszkańcom obowiązek usunięcia pozaklasowych pieców do końca 2023 roku, ale wskazali też terminy likwidacji klasy 3 i 4 (2027 rok) oraz nowszych urządzeń wykorzystujących do działania paliwa stałe, a które nie spełniają norm Ekoprojektu (2029 rok).
Jakie wymagania powinny spełniać kominki domowe? Fot. Bogdan Sonjachnyi/CanvaPro
Czy niedostosowanie urządzenia do ogrzewania domu do nowych wymogów i obowiązujących już w dużym zakresie norm emisyjnych to rzeczywiście problem? Tak, ponieważ każda z uchwał regionalnych oraz obowiązująca dyrektywa wyraźnie wskazuje termin, w jakim należy lub należało zmieścić się z wymianą kominka, ewentualnie z jego modernizacją i ponowną certyfikacją.
Tym samym dalsze użytkowanie nieprzepisowych urządzeń to łamanie prawa, a to wiąże się z ryzykiem otrzymania mandatu. Nie tylko jakość sprzętu ma znaczenie, lecz także wybór odpowiedniego paliwa. Mandat grozi również wtedy, gdy do domowego kominka wrzucane są i spalane niewłaściwe surowce, nieprzeznaczone do tego celu.
Ile można zapłacić? Wszystko zależy od tego, jakie przepisy narusza takie działanie, ale trzeba liczyć się z mandatem do 500 zł lub wysoką grzywną. Nie warto ryzykować, bo suma summarum za ekologiczną niefrasobliwość można zapłacić nawet 5000 zł, a przecież nie zawsze trzeba wymieniać cały system grzewczy. Czasami wystarczy wyposażyć kominek lub piecyk w odpowiednie filtry albo poddać go niewielkiej modernizacji, aby nie tylko spełniał międzynarodowe normy, lecz także swoim wydajnym działaniem zredukował sezonowe koszty ogrzewania.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Już można składać wnioski o dopłatę do prądu. Jak to zrobić, ile można dostać?