Spis treści:
- Do jakiej wysokości mogą rosnąć drzewa przy płocie sąsiada?
- Co zrobić, gdy drzewa sąsiada zacieniają działkę?
- Gdzie zgłosić wysokie drzewa u sąsiada?
Do jakiej wysokości mogą rosnąć drzewa przy płocie sąsiada?
W polskim systemie prawnym nie istnieje konkretny przepis określający maksymalną wysokość drzew w pobliżu granicy działki. Sam fakt, że sosna czy świerk wyrosły na kilka metrów, nie oznacza automatycznego naruszenia prawa. Problem pojawia się dopiero wtedy, gdy drzewa powodują tzw. immisje, czyli na przykład stale zacieniają ogród i uniemożliwiają uprawę roślin, doprowadzają do zawilgocenia elewacji budynku albo nieustannie zaśmiecają posesję liśćmi i igliwiem. W takich sytuacjach można powołać się na art. 144 Kodeksu cywilnego, który zakazuje działań zakłócających korzystanie z sąsiedniej nieruchomości.
W praktyce sądy oraz organy administracyjne często biorą pod uwagę standardy wynikające z innych przepisów, które choć nie obowiązują wszystkich właścicieli, pomagają ocenić rozsądne proporcje. Prawo budowlane dopuszcza ogrodzenia do 2,20 m bez zgłoszenia, co bywa argumentem przy ocenie wysokości żywopłotu pełniącego taką funkcję. W Rodzinnych Ogrodach Działkowych obowiązuje bardziej szczegółowy regulamin: np. drzewa ozdobne do 2 m można sadzić metr od granicy, a wysokie gatunki owocowe – jak czereśnia czy orzech włoski – w odległości co najmniej 5 metrów. Choć na posesjach prywatnych regulamin ROD nie ma mocy prawnej, w sporach bywa traktowany jako punkt odniesienia pomagający ustalić, czy nasadzenia zostały wykonane z należytą starannością.
Od samego problemu wysokości drzew należy odróżnić kwestie związane z wycinką. Usunięcie całego drzewa, na podstawie ustawy o ochronie przyrody, co do zasady wymaga zezwolenia gminy, chyba że spełnia ono kryteria zwolnienia – np. ma odpowiednio mały obwód pnia lub należy do określonych gatunków owocowych. Warto pamiętać, że nawet gdy w wyniku sporu sąd orzeknie konieczność ograniczenia korony lub usunięcia drzewa (na podstawie art. 222 § 2 k.c.), właściciel powinien dodatkowo uzyskać wymagane zgody administracyjne. Zanim dojdzie do takich działań, zaleca się rozważenie zabiegów pielęgnacyjnych lub cięć korygujących, które często skutecznie rozwiązują problem nadmiernego cienia.
Przeczytaj również: Czy na pewno nie wolno palić liści i gałęzi w ogrodzie? Jesienne sprzątanie nie musi kosztować
Co zrobić, gdy drzewa sąsiada zacieniają działkę?
Pierwszy etap to działania polubowne. Sprawę często jest w stanie rozwiązać zwykła rozmowa lub doręczenie pisemnego wezwania do przycięcia korony lub gałęzi z wyznaczeniem realnego terminu wykonania prac; w praktyce przyjmuje się co najmniej 14 dni, z korektą na sezon i warunki pogodowe. Gdy gałęzie lub korzenie wchodzą na cudzy grunt, art. 150 kodeksu cywilnego dopuszcza ich usunięcie i zatrzymanie, pod warunkiem że wcześniej umożliwiono właścicielowi samodzielne działanie w rozsądnym czasie. Każdą czynność warto zabezpieczyć dowodowo: najważniejszą są fotografie „przed i po” oraz potwierdzenie doręczenia wezwania sąsiadowi. Wykonanie prac najlepiej zlecić profesjonalnej firmie, aby nie okaleczyć drzewa i nie narazić się na zarzut wyrządzenia szkody. Taki zestaw kroków rozwiązuje znaczną część sporów bez angażowania sądu.
Jeśli zacienienie jest istotne i trwałe – ogranicza plon roślin światłolubnych, obniża uzysk z instalacji fotowoltaicznej albo sprzyja zawilgoceniu ściany – właściwym środkiem staje się powództwo negatoryjne z art. 222 § 2 k.c. Sąd może zobowiązać do zaniechania naruszeń i przywrócenia stanu zgodnego z prawem, co zwykle oznacza cięcia korygujące, a w skrajnych przypadkach nakaz usunięcia drzewa. O wyniku postępowania decydują dowody: dokumentacja fotograficzna opisana datami i porami dnia, dziennik zacienienia (np. pomiary luksomierzem), opinia dendrologiczna lub architektoniczno-budowlana oraz zeznania świadków potwierdzające skalę utrudnień.
Drzewo sąsiada utrudnia korzystanie z posesji? Sąd może nakazać mu przycięcie lub całkowite usunięcie rośliny. Fot. iulliaalekeeva/123RFR.com
Gdzie zgłosić wysokie drzewa u sąsiada?
Adresat zgłoszenia zależy od tego, jakie zagrożenie stwarza roślina. Jeśli pień jest pęknięty, drzewo zostało przechylone przez wichurę lub istnieje realne ryzyko, że runie na dom, chodnik, drogę lub osoby przebywające w pobliżu, sytuacja wymaga natychmiastowej reakcji. W takich przypadkach należy skorzystać z numeru alarmowego 112, co uruchamia działania straży pożarnej, policji lub innych służb ratunkowych. Gdy uszkodzone drzewo zagraża infrastrukturze technicznej, takiej jak linie energetyczne czy telekomunikacyjne, właściwym adresatem zawiadomienia jest operator sieci.
Przeczytaj też: Jakie drzewa sadzić przy ogrodzeniu? Wybierz gatunki, które nie będą sprawiać kłopotów
Gdy drzewo nie zagraża bezpieczeństwu, lecz powoduje nadmierne zacienienie, zaśmiecanie lub ogranicza korzystanie z działki, stosuje się ścieżkę cywilną. Postępowanie rozpoczyna się od wezwania właściciela do przycięcia lub obniżenia drzewa, a w razie braku reakcji sprawę kieruje się do sądu. Na terenach Rodzinnych Ogrodów Działkowych pierwszym etapem jest zgłoszenie sprawy do zarządu ogrodu, który może nakazać dostosowanie nasadzeń do regulaminowych odległości i wysokości.
Jeżeli natomiast problematyczne drzewo rośnie na gruncie publicznym – np. na działce należącej do gminy, w pasie drogowym albo przy chodniku – wniosek o interwencję składa się do urzędu gminy lub zarządcy drogi, który może zdecydować o przeprowadzeniu oględzin i ewentualnym przycięciu lub usunięciu drzewa. Jeżeli roślina znajduje się w strefie ochrony konserwatorskiej lub należy do pomnika przyrody, konieczna jest zgoda wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Źródło: deccoria.pl
Przeczytaj również:
Pojawił się nowy kolor worka do segregacji śmieci. Czy każdy będzie zwolniony z wizyty w PSZOK-u?
Owoce z drzewa sąsiada na twojej posesji. Prawo mówi jasno, do kogo należą
Czy w ogrodzie i na działce można palić ognisko? Tylko w tym wypadku unikniesz mandatu