........georginie zawitały w moim domu.........te gigantyczne kwiaty wyglądają niesamowicie pięknie ..............ale sprawiły , że zaczęłam się zastanawiać czy to już koniec lata .............bo ..........."pełne poezji , nostalgii i melancholii georginie - schyłek lata wieszczą "...........nad morzem od wczoraj pada deszcz ...................zrobiło się refleksyjnie i trochę smutno ..............na balkonie pojawiły się w końcu pelargonie ..............bo lobelie i bratki nie wytrzymały upałów ..................lawenda kwitnie jak szalona i pachnie w całym domu .............robótki wróciły do łask .................zrobiłam ręczniczki w róże i dokończyłam szydełkową chustę , która już od dawna czekała na finał ...............zapraszam w moje skromne progi .................
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i miłej niedzieli życzę ...............