jeszcze trochę słonka , jeszcze trochę błogiego lenistwa i już niestety zbliża się koniec wakacji i...........koniec lata.............wieczory i ranki coraz chłodniejsze ..............na szczęście akumulatorki naładowane i zapasy na zimę już są ...............i malinówka na zimowe wieczory też ...............robótek mało, bo czas wakacyjny nie sprzyja robótkom .................ale powoli wyciągam wełenki i zaczynam coś niecoś dłubać na jesienne chłody ...............w domu zagościły astry...................a póki co zapraszam na kieliszeczek naleweczki i borówkową konfiturę .....................pozdrawiam Was bardzo serdecznie i dużo słonka życzę na ten jeszcze wakacyjny czas :)