REKLAMA
Po ciepłych wojażach ,dziś pobiegałam przez chwilkę z aparatem po moim lasku .Słonko na nasze powitanie świeciło nieśmiało ,ale ten zmierzch o 15.30 jest naprawdę dołujący :( zapraszam na spacer po listopadowym lasku ,a chętnych kolorowych widoczków na priw do "tajlandzkiej przygody":)
Inne z tej kategorii
Ostatnio ocenili
Informacja
Nie możesz dodać oceny do tej treści. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.Zgłoś nadużycie
Informacja
To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.Usuń aranżację
Przydatne linki
rozwiń zwiń
REKLAMA