REKLAMA
Wszystko się zaczęło od tego, że moja córcia nauczyła się jeździć na większym rowerku .... plan na weekend był całkiem inny ... miałam kupić wreszcie stół do salonu ....:) no ale mały wypad do rowerowego i po stole:)))))))))) teraz córcia ma rowerek od brata, a ja i synek nowe:) co to oznacza?????????? że stołu dalej nie ma:))))))))) ale nic to ważne , że możemy cała rodzinką jechać na wycieczkę rowerową:) pogoda cudna tylko korzystać ....
Inne z tej kategorii
Ostatnio ocenili
Informacja
Nie możesz dodać oceny do tej treści. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.Zgłoś nadużycie
Informacja
To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.Usuń aranżację
Przydatne linki
rozwiń zwiń
REKLAMA