REKLAMA
Wczoraj z targu przywiozłam dynie i wrzosy.Dziś ogarnęłam dom i obejście po wojażach ,więc zapraszam Was do sierpniowego lasku.......Już tak powoli pachnie jesienią:(((Wieczory coraz dłuższe,noce zimne,poranki mgliste,nawłoć wkoło lasku żółciutka,orzechy laskowe zebrane....no i koniec laby:((W poniedziałek już mam radę i za tydzień zaczyna się szkoła:(((Tymczasem staram się jeszcze o tym nie myśleć i cieszę się słonkiem:))Zapraszam....
Inne z tej kategorii
Ostatnio ocenili
Informacja
Nie możesz dodać oceny do tej treści. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.Zgłoś nadużycie
Informacja
To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.Usuń aranżację
Przydatne linki
rozwiń zwiń
REKLAMA