REKLAMA
Podczas spaceru sfrunął złocisty liść. Ot...i przypomniało mi się rodzinne miasto,gdzie wspaniałą ozdobą były planty wysadzane klonami,akacjami,kasztanowcami...lipami.....Ławeczki zapraszały....drzewa szumiały...Kasztany pękały , a czasem błyszczące,brązowe kuleczki w kolczastych sweterkach...spadały do naszych stóp... Młodzi,roześmiani...zakochani...Piękna jest jesień...Ach...wspomnienia...Dziś taki dzień......Lubie tę złocisto-rudawo-żółto-brązową porę roku...
Inne z tej kategorii
Ostatnio ocenili
Informacja
Nie możesz dodać oceny do tej treści. To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.Zgłoś nadużycie
Informacja
To okno zamknie się automatycznie za 3 sekundy.Usuń aranżację
Przydatne linki
rozwiń zwiń
REKLAMA